• Start
  • Wiadomości
  • Nurek sprzątał marinę Żabi Kruk. Ile odpadów wyłowił i co ma do tego EkoKajak?

Nurek sprzątał marinę Żabi Kruk. Ile odpadów wyłowił i co ma do tego EkoKajak?

We wtorek, 2 grudnia, pod powierzchnię Motławy na Żabim Kruku zszedł nurek, ze zleceniem sprzątania dna rzeki od Gdańskiego Ośrodka Sportu. Wyłowił tylko (i aż!) 20 kg śmieci. To zdecydowanie mniej niż podczas podobnej akcji w marinie Szafarnia.
02.12.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Osoba w profesjonalnym skafandrze nurkowym stoi na pomoście, unosząc rękę w geście sygnału OK. Druga osoba pomaga jej z wyposażeniem, a w tle widać spokojny akwen i zabudowania portowe.
2 grudnia - nurek zaraz wejdzie do Motławy przy przystani Żabi Kruk w Gdańsku
Fot. GOS

Co kryje dno mariny?

- Po ostatnim sprzątaniu Szafarni (które odbyło się w jeden z wrześniowych weekendów br. - red.) zaczęliśmy się zastanawiać, co może skrywać dno mariny na Żabim Kruku. W porównaniu z Szafarnią, przystań Żabi Kruk nie znajduje się w centrum turystycznego życia miasta, co ma znaczenie dla stopnia zanieczyszczenia dna. Wyłowiliśmy tylko i aż 20 kg śmieci - tak Gdański Ośrodek Sportu informuje o efektach sprzątania przez nurka na swoim Fb. Na zdjęciu obrazującym “skarby” wyłowione przez nurka dominują butelki i puszki po napojach. 

W dużym białym worku znajdują się liczne butelki, puszki i plastikowe opakowania zabrudzone mułem i rdzą. Zebrane odpady pokazują efekty sprzątania terenu lub zbiórki śmieci z wody.
Kilka godzin pracy i 20 kg odpadów, które zalegały w wodach mariny Żabi Kruk zostało wyłowione
Fot. GOS

Hulajnoga w wodzie

Sprzątanie dna mariny Żabi Kruk odbyło się w ramach projektu Circular Ocean-bound Plastic, natomiast wrześniowe wyławianie odpadów z dna mariny na Szafarni odbyło się w ramach akcji "Sprzątamy Bałtyk" z Fundacją Mare i Centrum Nurkowym Tryton.

Z wód Motławy wyłowiono wówczas hulajnogi elektryczne, stare opony, kosze na śmieci, pachołki drogowe, metalowe konstrukcje i mnóstwo innych odpadów.

“Patrząc na to, co trafia do naszej mariny… ręce opadają. Naprawdę trudno uwierzyć w skalę głupoty ludzkiej i braku odpowiedzialności. Chwile, gdy z wody wyciągaliśmy kolejne „skarby”, utwierdziły nas w przekonaniu, że edukacja ekologiczna jest nadal niezbędna” - raportował GOS, publikując zdjęcia porośniętych już pąklami hulajnóg elektrycznych.

Kilka osób przegląda stertę odpadów wyciągniętych z wody, wśród których znajdują się zardzewiałe hulajnogi, metalowe elementy i plastikowe pojemniki. Widok ukazuje skalę zanieczyszczeń oraz wysiłek włożony w oczyszczanie przestrzeni publicznej.
Druzgocący "urobek" z dna Motławy w marinie Szafarnia w Gdańsku, wrzesień 2025
Fot. GOS

Kajakarze robią dobrą robotę

- Oceniamy, że dużo mniejsza ilość odpadów wyłowiona przy przystani Żabi Kruk to nie tylko efekt jej peryferyjności w stosunku do Szafarni, ale także akcji EkoKajak, której uczestnicy zbierając od lat odpady dostępne na powierzchni wody z kajaka zapobiegają opadnięciu odpadów na dno - komentuje Krzysztof Piekło, rzecznik prasowy Gdańskiego Ośrodka Sportu.

W 2025  roku odbyła się piąta edycja akcji EkoKajak, jej żniwem było blisko 100 kg śmieci.  Warto pamiętać, że od maja do końca października zadania zbierania odpadów wykonują też dla GOS wodne śmietniki Seabin i Portbin.

PortBin - wodny odkurzacz w Marinie Szafarnia

W przyszłym roku planowane jest oczyszczenie dna Motławy w wybranych miejscach, by usunąć zalegające odpady znajdujące się pod powierzchnią wody.

Czesze plażę, szuka śmieci. BeBot już pracuje na Stogach

Dlaczego to ważne, by śmieci nie leżały w wodzie?

Plastik pod wpływem światła słonecznego ulega częściowej degradacji i jego ponowne wykorzystanie wcale nie jest oczywiste. Dlatego badają go naukowcy w laboratorium. Pozostawiony w wodzie plastik uwalnia setki substancji chemicznych, które zakwaszają wodę. Ma to fatalne skutki dla życia wodnego, morskiego czy rzecznego, ale też i ludzkiego.

Od 2023 roku EkoKajak jest częścią międzynarodowego projektu Circular Ocean-bound Plastic (COP), łączącego partnerów z Niemiec, Danii, Szwecji i Polski (w tym Gdański Ośrodek Sportu). 

Grafika prezentuje zestawienie logotypów projektu COP – Circular Ocean-bound Plastic oraz programu Interreg South Baltic. Obok znajduje się znak Unii Europejskiej z informacją, że inicjatywa jest współfinansowana przez UE.

TV

Zupa na Monciaku