Ekstraklasa na miarę
Kwota 17,5 mln euro pod względem wyceny rynkowej całego I zespołu daje Lechii relatywnie wysokie ósme miejsce w Ekstraklasie. Prawdą jest, że pieniądze nie grają na boisku i w każdym pojedynczym spotkaniu wynik jest otwarty do ostatniego gwizdka, jednak na koniec ligowego sezonu - po serii trzydziestu kilku meczów - zwykle okazuje się, że wycena drużyny z grubsza odpowiada osiągnięciom sportowym. Wyjątkiem są sytuacje, gdy dana drużyna z tych czy innych powodów wpadnie w kryzys.
Warto zwrócić uwagę na łączną wycenę wszystkich klubów grających w Ekstraklasie, która według Transfermarkt wynosi 366,88 mln euro. Jest to wcale niezły wynik, nieco powyżej Scottish Premiership (353,72 mln euro). Daje to naszej lidze 14. miejsce w Europie pod względem wyceny wśród najwyższych lig krajowych. Pokrywa się to dokładnie z miejscem 14., jakie Ekstraklasa zajmuje ze względu na punkty zdobyte w europejskich pucharach.
Dla porównania: najdroższa w Europie jest angielska Premier League, wyceniana na 12,02 mld euro. Drugie miejsce zajmuje hiszpańska La Liga - 5,50 mld euro.
Pogoń - Lechia 3:4. Gdańszczanie wygrali, idą w górę tabeli
Lechia w środku stawki
W przypadku Ekstraklasy, kolejność według szacowanej wartości rynkowej drużyny na ten sezon kształtuje się obecnie w następujący sposób:
- Lech Poznań 42,65 mln euro (średnia wartość zawodnika 1,42 mln euro)
- Legia Warszawa 40,95 mln euro (średnia wartość zawodnika 1,32 mln euro)
- Jagiellonia Białystok 37,40 mln euro (średnia wartość zawodnika 1,25 mln euro)
- Raków Częstochowa 37,05 (średnia wartość zawodnika 1,43 mln euro)
- Widzew Łódź 29,90 mln euro (średnia wartość zawodnika 965 tys. euro)
- Cracovia Kraków 24,88 mln euro (średnia wartość zawodnika 829 tys. euro)
- Pogoń Szczecin 22,98 mln euro (średnia wartość zawodnika 718 tys. euro)
- Lechia Gdańsk 17,45 mln euro (średnia wartość zawodnika 604 tys. euro)
- Górnik Zabrze 16,78 mln euro (średnia wartość zawodnika 599 tys. euro)
- Radomiak Radom 13,98 mln euro (średnia wartość zawodnika 499 tys. euro)
- Zagłębie Lubin 13,63 mln euro (średnia wartość zawodnika 413 tys. euro)
- Motor Lublin 12,90 mln euro (średnia wartość zawodnika 478 tys. euro)
- Korona Kielce 12,53 mln euro (średnia wartość zawodnika 447 tys. euro)
- GKS Katowice 9,88 mln euro (średnia wartość zawodnika 341 tys. euro)
- Wisła Płock 9,03 mln euro (średnia wartość zawodnika 322 tys. euro)
- Arka Gdynia 8,55 mln euro (średnia wartość zawodnika 317 tys. euro)
- Piast Gliwice 8,53 mln euro (średnia wartość zawodnika 304 tys. euro)
- Bruk Bet Termalica Nieciecza 7,85 mln euro (średnia wartość zawodnika 291 tys. euro)
Z tego zestawienia widać wyraźnie, że kilka drużyn po 9 kolejkach sezonu 2025/2026 znajduje się w tabeli zdecydowanie powyżej potencjału, jaki wynika z ich wyceny rynkowej. Dla Lechii oznacza to, że potencjalni spadkowicze “gryzą trawę”, żeby utrzymać się w Ekstraklasie i zebrali już spory kapitał, żeby dopiąć swego. Gdańszczanie muszą zdecydowanie poprawić swoje wyniki, jeśli chcą się utrzymać w Ekstraklasie - tym bardziej, że na starcie ligi ukarani zostali przez PZPN odebraniem 5 punktów.
Anglicy robią piłkę w Lechii. To może być zaskakujący sezon
Mena na swoim miejscu
Jak według Transfermarkt przedstawia się wycena zawodników w samej Lechii?
Jeszcze tydzień temu najdroższy był Aleksandar Cirković, wypożyczony dopiero co z węgierskiego Ferencvarosu. Nowa wycena Transfermarktu przywraca palmę pierwszeństwa Camilo Menie, napastnikowi z Kolumbii. W sumie Lechia ma sześciu zawodników o wartości minimum 1 mln euro:
- Camilo Mena, prawy napastnik - 2,5 mln euro (wzrost o 700 tys. euro)
- Aleksandar Cirković, lewy napastnik - 2 mln euro (bez zmian)
- Tomas Bobcek, środkowy napastnik - 1,5 mln euro (wzrost o 750 tys. euro)
- Ivan Zhelizko, defensywny pomocnik - 1,5 mln euro (wzrost o 500 tys. euro)
- Maksym Dyachuk, środkowy obrońca - 1,2 mln euro (bez zmian)
- Bogdan Viunnyk, ofensywny pomocnik - 1,0 mln euro (bez zmian)
Kapitan Lechii Rifet Kapić wyceniany jest przez Transfermarkt na 800 tys. euro. Bramkarz Alex Paulsen - na 750 tys. euro. Warto zauważyć, że procentuje dobra postawa na boisku, jaką prezentuje prawy napastnik Kacper Sezonienko - jego wartość od czerwca wzrosła o 100 tys. euro i wynosi obecnie 450 tys. euro.
Dla porównania: według Transfermarktu najdroższym zawodnikiem w Ekstraklasie jest lewy napastnik Jagielloni Białystok Oskar Pietuszewski, wyceniany na 8 mln euro. To kwota znacznie przerastająca resztę stawki, bowiem za Pietuszewskim jest długo nic i potem dziewięciu zawodników po 4 mln euro każdy. Camilo Mena z kwotą 2,5 mln euro plasuje się wśród najdroższych piłkarzy Ekstraklasy na 22. miejscu.
Lechia awansowała w Pruszkowie do 1/16 finału Pucharu Polski