Transfermarkt: Mena wart 2,5 mln euro, najdroższy w Lechii

Specjalistyczny portal Transfermarkt, który relacjonuje ruchy transferowe na światowym rynku piłki nożnej, opublikował nowe wyceny szacunkowe zawodników, którzy grają w polskiej PKO BP Ekstraklasie. Camilo Mena odzyskał w Lechii tytuł najdroższego piłkarza z kwotą 2,5 mln euro (wzrost o 700 tys. euro). Na drugim miejscu jest Aleksandar Cirković (2 mln euro). Cały zespół Lechii Transfermarkt wycenia obecnie na niemal 17,5 mln euro.
27.09.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Piłkarz w trakcie biegu z piłką na boisku
Przebojowy kolumbijczyk Camilo Mena ma nie tylko wysokie umiejętności piłkarskie, ale też wielkie serce do gry - dzięki temu należy do ulubieńców gdańskiej publiczności. Według Transfermarkt jest to najdroższy zawodnik Lechii, wyceniany na 2,5 mln euro
fot. Lechia Gdańsk

Ekstraklasa na miarę

Kwota 17,5 mln euro pod względem wyceny rynkowej całego I zespołu daje Lechii relatywnie wysokie ósme miejsce w Ekstraklasie. Prawdą jest, że pieniądze nie grają na boisku i w każdym pojedynczym spotkaniu wynik jest otwarty do ostatniego gwizdka, jednak na koniec ligowego sezonu - po serii trzydziestu kilku meczów - zwykle okazuje się, że wycena drużyny z grubsza odpowiada osiągnięciom sportowym. Wyjątkiem są sytuacje, gdy dana drużyna z tych czy innych powodów wpadnie w kryzys.

Warto zwrócić uwagę na łączną wycenę wszystkich klubów grających w Ekstraklasie, która według Transfermarkt wynosi 366,88 mln euro. Jest to wcale niezły wynik, nieco powyżej Scottish Premiership (353,72 mln euro). Daje to naszej lidze 14. miejsce w Europie pod względem wyceny wśród najwyższych lig krajowych. Pokrywa się to dokładnie z miejscem 14., jakie Ekstraklasa zajmuje ze względu na punkty zdobyte w europejskich pucharach. 

Dla porównania: najdroższa w Europie jest angielska Premier League, wyceniana na 12,02 mld euro. Drugie miejsce zajmuje hiszpańska La Liga - 5,50 mld euro.

Pogoń - Lechia 3:4. Gdańszczanie wygrali, idą w górę tabeli

Lechia w środku stawki

W przypadku Ekstraklasy, kolejność według szacowanej wartości rynkowej drużyny na ten sezon kształtuje się obecnie w następujący sposób:

  1. Lech Poznań 42,65 mln euro (średnia wartość zawodnika 1,42 mln euro)
  2. Legia Warszawa 40,95 mln euro (średnia wartość zawodnika 1,32 mln euro)
  3. Jagiellonia Białystok 37,40 mln euro (średnia wartość zawodnika 1,25 mln euro)
  4. Raków Częstochowa 37,05 (średnia wartość zawodnika 1,43 mln euro)
  5. Widzew Łódź 29,90 mln euro (średnia wartość zawodnika 965 tys. euro)
  6. Cracovia Kraków 24,88 mln euro (średnia wartość zawodnika 829 tys. euro)
  7. Pogoń Szczecin 22,98 mln euro (średnia wartość zawodnika 718 tys. euro)
  8. Lechia Gdańsk 17,45 mln euro (średnia wartość zawodnika 604 tys. euro)
  9. Górnik Zabrze 16,78 mln euro (średnia wartość zawodnika 599 tys. euro)
  10. Radomiak Radom 13,98 mln euro (średnia wartość zawodnika 499 tys. euro)
  11. Zagłębie Lubin 13,63 mln euro (średnia wartość zawodnika 413 tys. euro)
  12. Motor Lublin 12,90 mln euro (średnia wartość zawodnika 478 tys. euro)
  13. Korona Kielce 12,53 mln euro (średnia wartość zawodnika 447 tys. euro)
  14. GKS Katowice 9,88 mln euro (średnia wartość zawodnika 341 tys. euro)
  15. Wisła Płock 9,03 mln euro (średnia wartość zawodnika 322 tys. euro)
  16. Arka Gdynia 8,55 mln euro (średnia wartość zawodnika 317 tys. euro)
  17. Piast Gliwice 8,53 mln euro (średnia wartość zawodnika 304 tys. euro)
  18. Bruk Bet Termalica Nieciecza 7,85 mln euro (średnia wartość zawodnika 291 tys. euro)

Z tego zestawienia widać wyraźnie, że kilka drużyn po 9 kolejkach sezonu 2025/2026 znajduje się w tabeli zdecydowanie powyżej potencjału, jaki wynika z ich wyceny rynkowej. Dla Lechii oznacza to, że potencjalni spadkowicze “gryzą trawę”, żeby utrzymać się w Ekstraklasie i zebrali już spory kapitał, żeby dopiąć swego. Gdańszczanie muszą zdecydowanie poprawić swoje wyniki, jeśli chcą się utrzymać w Ekstraklasie - tym bardziej, że na starcie ligi ukarani zostali przez PZPN odebraniem 5 punktów.

Anglicy robią piłkę w Lechii. To może być zaskakujący sezon

Uśmiechnięty zawodnik w biało-zielonej koszulce robi sobie selfie
Aleksandar Cirković pod względem wartości rynkowej - 2,0 mln euro - jest w Lechii wiceliderem. Trzeba jednak pamiętać, że w odróżnieniu od Camilo Meny serbski napastnik jest tylko wypożyczony do Gdańska na jeden sezon z węgierskiego Ferencvarosu. Swoje umiejętności pokazał ostatnio w starciu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, gdy strzelił gola, który dał Lechii awans do 1/16 finału Pucharu Polski
Fb Lechia Gdańsk

Mena na swoim miejscu

Jak według Transfermarkt przedstawia się wycena zawodników w samej Lechii?

Jeszcze tydzień temu najdroższy był Aleksandar Cirković, wypożyczony dopiero co z węgierskiego Ferencvarosu. Nowa wycena Transfermarktu przywraca palmę pierwszeństwa Camilo Menie, napastnikowi z Kolumbii. W sumie Lechia ma sześciu zawodników o wartości minimum 1 mln euro:

  • Camilo Mena, prawy napastnik - 2,5 mln euro (wzrost o 700 tys. euro)
  • Aleksandar Cirković, lewy napastnik - 2 mln euro (bez zmian)
  • Tomas Bobcek, środkowy napastnik - 1,5 mln euro (wzrost o 750 tys. euro)
  • Ivan Zhelizko, defensywny pomocnik - 1,5 mln euro (wzrost o 500 tys. euro)
  • Maksym Dyachuk, środkowy obrońca - 1,2 mln euro (bez zmian)
  • Bogdan Viunnyk, ofensywny pomocnik - 1,0 mln euro (bez zmian)

Kapitan Lechii Rifet Kapić wyceniany jest przez Transfermarkt na 800 tys. euro. Bramkarz Alex Paulsen - na 750 tys. euro. Warto zauważyć, że procentuje dobra postawa na boisku, jaką prezentuje prawy napastnik Kacper Sezonienko - jego wartość od czerwca wzrosła o 100 tys. euro i wynosi obecnie 450 tys. euro.

Dla porównania: według Transfermarktu najdroższym zawodnikiem w Ekstraklasie jest lewy napastnik Jagielloni Białystok Oskar Pietuszewski, wyceniany na 8 mln euro. To kwota znacznie przerastająca resztę stawki, bowiem za Pietuszewskim jest długo nic i potem dziewięciu zawodników po 4 mln euro każdy. Camilo Mena z kwotą 2,5 mln euro plasuje się wśród najdroższych piłkarzy Ekstraklasy na 22. miejscu.

Lechia awansowała w Pruszkowie do 1/16 finału Pucharu Polski

TV

Chirurg i artysta