Metropolia trójmiejska wygrała proces z Nextbike. Spółka odpowiedzialna za rower Mevo zapłaci 4 mln zł

4 miliony złotych wraz z odsetkami zapłaci spółka Nextbike Polska, która nie wywiązała się z umowy na realizację systemu roweru metropolitalnego Mevo - zdecydował Sąd Okręgowy w Gdańsku. O odszkodowanie od firmy wystąpił Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot (OMGGS). Wyrok nie jest prawomocny. 
06.04.2023
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Rowery zaparkowane przed budynkiem biurowym
Rowery Mevo zaparkowane przed kompleksem biurowym Olivia Business Centre, zdjęcie z lipca 2019 r.
fot. Jerzy Pinkas / gdansk.pl

Czego dotyczyły spór w sądzie?

OMGGS domagał się od Nextbike kary wynikającej z niedotrzymania warunków umowy z 2018 roku na dostarczenie i obsługę systemu Mevo, który firma obsługiwała w 14 gminach Metropolii Gdańsk-Gdynia-Sopot między marcem a październikiem 2019 roku

Mevo 2.0 coraz bliżej. Pierwsze nowe rowery systemu są już w Gdańsku, na razie 95

Po tym, jak obietnice Nextbike’a były po raz kolejny niedotrzymywane władze Metropolii Gdańsk-Gdynia-Sopot zdecydowały się rozwiązać umowę z nierzetelnym wykonawcą. 

Co orzekł sąd?

Sąd Okręgowy w Gdańsku ogłosił w środę, 5 kwietnia, wyrok, w którym zdecydował o przyznaniu racji OMGGS i nakazał spółce Nextbike oddać pełną kwotę kary tj. 4 miliony złotych wraz z odsetkami. Pozwana firma ma też ponieść koszty postępowania sądowego. 
 
- Jest to gorzka satysfakcja, gdyż Nextbike do dziś nie spełnił swej publicznej obietnicy, iż odda mieszkańcom ich pieniądze z abonamentów. Wierzę, że kwota wpłynie na nasze konto i będziemy mogli znaleźć formę zadośćuczynienia mieszkańcom szkód, których doznali. Nic jednak nie naprawi faktu, że z winy Nextbike’a od trzech lat bardzo lubiany przez mieszkańców rower publiczny nie działa - mówi Michał Glaser, prezes zarządu OMGGS. 

Jak sąd uzasadnił wyrok?

Orzekając wyrok, sąd przyznał, że jest to kara wysoka, ale wykonalna. Zgodził się też z powództwem OMGGS, że za niewykonanie umowy odpowiedzialne są w pełni solidarnie zarówno spółka celowa NB Tricity, jak i jej spółka-matka Nextbike Polska, która pisemnie zadeklarowała dostarczenie wszelkich niezbędnych zasobów do wykonania umowy.
 
Sąd nie zgodził się z linią obrony Nextbike’a, iż to metropolia trójmiejska odpowiadała za niezrealizowanie umowy m.in. zmieniając lokalizację stacji postoju w trakcie prac nad wdrożeniem systemu. Sąd uznał, że nie miało to żadnego wpływu na dostarczanie kolejnych partii rowerów z fabryki w Niemczech.

Gdańsk, jako jedno z trzech europejskich miast, przetestuje innowacyjny rower

Co więcej, wśród materiałów dowodowych analizowane były w sądzie wiadomości od producenta rowerów, iż rowery do Trójmiasta nie zostaną wyprodukowane do czasu, aż Nextbike ureguluje długi za dostarczenie sprzętu do systemów rowerowych we Wrocławiu i Poznaniu.
 
- Zasądzając pełną wysokość kary, sąd w pełni zgodził się z tym, jak dużą szkodę dla mieszkańców i promocji nowych form mobilności wyrządziła mieszkańcom firma Nextbike. To przykre, że mimo niedotrzymania publicznych obietnic, władze spółki próbowały dodatkowo zrzucić winę na naszą metropolię. Ta sama spółka, pod koniec 2019 roku ujawniła iż ma ok. 60 mln zł długów i najpewniej zła sytuacja finansowa doprowadziła do braku realizacji umowy - dodaje Michał Glaser.

Jaka była popularność Mevo?

System Mevo cieszył się ogromnym zainteresowaniem wśród mieszkańców. Rowery Mevo były najczęściej wypożyczanymi rowerami miejskimi w Polsce. Każdy rower był wypożyczany średnio 12 razy każdego dnia. Dla porównania – ta sama średnia w Poznaniu i Wrocławiu wynosiła wtedy 5, a w Warszawie i Łodzi 6.
 
Do końca października 2019 roku w systemie zarejestrowało się 167 tys. użytkowników, którzy wypożyczyli rowery ponad 2,3 mln razy. Mimo zapewnień operatora, spółki NB Tricity, nigdy nie udało się dostarczyć do OMGGS pozostałych rowerów.

Mevo 2.0. Delegacja władz Gdańska i radnych testowała w Sztokholmie rowery miejskie

Po rozwiązaniu umowy z poprzednim operatorem Mevo, na kontach użytkowników pozostały niezwrócone środki z abonamentów.
 
Zarówno przedstawiciele NB Tricity, jak i Nextbike Polska, zapewniali, że niewykorzystane środki zostaną zwrócone użytkownikom. W wielu przypadkach tak się jednak nie stało. Z uzyskanych przez OMGGS informacji wiemy, że użytkownikom Mevo zwrócono tylko część pieniędzy. OMGGS kilkakrotnie wzywał operatora do zwrotu nadpłaconych środków.
 
Niezrealizowanie umowy przez Nextbike’a spowodowało 3-letnią przerwę w funkcjonowaniu roweru publicznego w Obszarze Metropolitalnym. Tak długi czas wynika z procedur przetargowych, licznych odwołań Nextbike’a oraz globalnych zawirowań w łańcuchach dostaw.

Kto i kiedy wdroży rower Mevo 2.0?

Nowy przetarg na rower metropolitalny wygrała katalońska firma City Bike Global / Inurba Mobility. Umowę na Mevo 2.0 podpisano 8 lutego 2022 r.
 
System powinien być uruchomiony w połowie 2023 roku. Będzie to drugi w Europie  - po Sztokholmie - rower w większości elektryczny (75 procent rowerów z napędem elektrycznym) z wymienialnymi bateriami.
 
Operator na początku tego roku zobowiązał się, że cała flota Mevo 2.0 będzie fabrycznie nowa. Mimo technicznej możliwości uruchomienia starych rowerów, firma z Barcelony zdecydowała się na rozpoczęcie systemu z całkowicie nową flotą.
 
Rowery z poprzedniej wersji zostały sprzedane - 200 sztuk trafiło do urzędników z gmin Obszaru Metropolitalnego, którzy korzystać z nich będą w ramach służbowych obowiązków.

“Stare” rowery Mevo wyjechały do Szczecina - po modernizacji wejdą w skład nowej floty

Umowa z City Bike Global została podpisana na 6 lat. Do dotychczasowych 14 samorządów: Gdańsk, Gdynia, Sopot, Żukowo, Reda, Pruszcz Gdański, Tczew, Sierakowice, Rumia, Somonino, Stężyca, Kartuzy, Puck i Władysławowo dołączyły dwa - Kolbudy i Kosakowo.
 
autor: Jarosław Maciejewski/ Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot 
 
 

TV

Każdy może pomóc