W piątek, 19 grudnia, w Centrum Opieki Serenus zapanowała uroczysta atmosfera. Powodem do świętowania były dwie wyjątkowe okazje: spotkanie wigilijne oraz setne urodziny pani Heleny Złotkowskiej.
W wydarzeniu wzięła udział prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Podczas przemowy złożyła świąteczne życzenia wszystkim podopiecznym i pracownikom Centrum Opieki Serenus oraz odczytała fragment listu skierowanego do pani Heleny.
Setne urodziny to wielkie święto – zarówno dla Pani,
Pani bliskich, jak i wspólnoty Gdańska. Każdy senior bowiem,
ze swoją mądrością i doświadczeniem, to wielkie bogactwo miasta....
Z okazji jubileuszu setnych urodzin życzę Pani,
aby w zdrowiu i pogodzie ducha jeszcze długie lata
mogła Pani podobnie cieszyć się jesienią życia –
wolną od trosk, bezpieczną, otoczoną bliskimi ludźmi.
Pozostaje Pani naszym miejskim dobrem!
„Dwieście lat niech żyje nam”
W budynku przy ulicy Przemyskiej 17 tego dnia było słychać nie tylko kolędy. Wszyscy zgromadzeni głośno odśpiewali „Dwieście lat” jubilatce.
O muzyczną oprawę wydarzenia zadbał Bernard Dornowski, którego przez lata można było oglądać na scenie podczas koncertów Czerwonych Gitar.
Nie zabrakło też występu pracowników Centrum Opieki Serenus. W swoich autorskich aranżacjach zaśpiewali „Oj Maluśki” i „Pójdźmy wszyscy do stajenki”.
Stanisława Gładysz powitana z honorami w gronie stulatków
Czujna obserwatorka świata
Pani Helena przyszła na świat 9 października 1925 roku. Do Gdańska przyjechała po wojnie. Wraz z mężem oraz dziećmi - córką i synem mieszkała przez lata w mieszkaniu przy ulicy Żabi Kruk.
Z tą lokalizacją wiąże się ważna historia, o której opowiedziała nam przyjaciółka jubilatki, pani Aleksandra Gabiec. Jak zaznaczyła, to dzięki pani Helenie udało się odkryć pożar dachu kościoła św. Piotra i Pawła w Gdańsku na wczesnym etapie.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z URODZIN STULATKI:
- Ponieważ Helena mieszkała na trzecim piętrze w mieszkaniu na Żabim Kruku i okno sypialni miała na sam kościół, to jak się obudziła, to zobaczyła łunę ognia i podniosła raban - opowiedziała przyjaciółka jubilatki.
Pożar Kościoła Św. Piotr i Pawła wybuchł 2 czerwca 2019 roku o godz. 6.00 rano, a już ok. godz. 7.00 sytuacja została opanowana. W akcji gaśniczej uczestniczyło 28 zastępów Państwowej Straży Pożarnej, czyli ok. 100 strażaków. Ogień nie rozprzestrzenił się na cały dach. Straty dotyczą jedynie części poszycia, które znajdowało się nad zakrystią.
Palił się dach kościoła św. Piotra i Pawła na Żabim Kruku. Pożar ugaszony
Jaki jest sekret długowieczności?
Pani Helena bardzo ceni sobie punktualność, jest osobą konkretną i obowiązkową.
Jaki jest sekret jej długowieczności? Na to pytanie próbowała znaleźć odpowiedź jej przyjaciółka.
Jak się okazuje, kluczem do sukcesu są ustalone ramy oraz rytuały.
- Na przykład na śniadanie dwie kromki chlebka, a później bułeczka z dżemikiem jako deserek. I tak zawsze - powiedziała pani Aleksandra. - Na święta kupowała makowiec albo dwa makowce. To taki rytuał - dodała.
Obecnie w Gdańsku zameldowane są 53 osoby urodzone w 1925 roku, które już obchodziły albo jeszcze będą obchodzić, setne urodziny.
Helena Kurpet ma sto lat i wciąż zachwyca energią. Jaki jest jej sekret?