Uniwersyteckie Liceum Ogólnokształcące w Gdańsku - co to za szkoła?
Uniwersyteckie Liceum Ogólnokształcące to szkoła publiczna, bezpłatna, powołana w 2019 roku przez Uniwersytet Gdański. Liceum (zwane przez uczniów “ulem”) prowadzone jest przez Fundację Pozytywne Inicjatywy w partnerstwie z Uniwersytetem Gdańskim, Politechniką Gdańską oraz Gdańskim Uniwersytetem Medycznym, które współtworzą Związek Uczelni Fahrenheita. Na początku 2020 roku szkoła przyjęła patronat Pawła Adamowicza, tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska.
Prawie 91 tys. uczniów, 8200 nauczycieli. Nowy rok szkolny w Gdańsku uroczyście rozpoczęty
Nowa siedziba Uniwersyteckiego Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku
Dotąd ULO działało na kampusie UG, swój czwarty rok szkolny (2022/23) rozpoczyna w nowej, świeżo wyremontowanej siedzibie, przy ul. Traugutta 92 (dawniej Gimnazjum nr 26) w Górnym Wrzeszczu.
Piotr Szeląg wiceprezes Fundacji Pozytywne Inicjatywy przypomniał na początku uroczystości w szkolnej sali gimnastycznej, że to prof. Piotr Stepnowski, rektor Uniwersytetu Gdańskiego, miał wizję, by rozszerzyć początkową formułę funkcjonowania liceum: zaprosić pozostałych uczelnianych partnerów ze Związku Uczelni Fahrenheita i Fundacji do działania na rzecz szkoły i znalezienia docelowej siedziby. - Ten odważny pomysł dziś się urzeczywistnił - mówił Piotr Szeląg, podkreślając także niezwykle istotną rolę prof. Arnolda Kłonczyńskiego, prorektora UG, który od początku mocno angażuje się w rozwój ULO.
Piotr Stepnowski, rektor UG: serce szkoły bije na uczelniach
- Chciałbym podziękować władzom Miasta Gdańska za przychylne rozpatrzenie naszego wniosku i przekazanie tego budynku na nową siedzibę naszej szkoły - mówił prof. Piotr Stepnowski, rektor Uniwersytetu Gdańskiego. - Budynek w tempie ekspresowym został doprowadzony do wspaniałego stanu, chodząc tu z rektorami trochę zazdrościliśmy niektórych rozwiązań... Pamiętajcie jednak, że to jest siedziba, ale serce szkoły zawsze będzie na Uniwersytecie Gdańskim i na dwóch pozostałych uczelniach Związku Fahrenheita, razem z którym nie tylko budujemy wspólny, silny ośrodek akademicki na Wybrzeżu, ale również chcemy patronować inicjatywom oświatowym uznając, że tylko poprzez wieloetapowe budowanie mocnych merytorycznie kadr jesteśmy w stanie konkurować nie tylko z resztą Polski, ale po prostu z całą Europą i Światem. Prezydent Paweł Adamowicz niemal całe swoje życie oddał ukochanemu miastu, pokazując, jak można zarządzać miastem w sposób przyjazny. A to wszystko są kompetencje społeczne, których nie nauczycie się tylko poprzez kształcenie, ale również poprzez kształtowanie i głęboko wierzę, że ta szkoła ma szansę formować nowe elity naszego kochanego kraju.
Równość i solidarność
Prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz reprezentowała jej zastępczyni Monika Chabior: - Pomysłowi, żebyście się właśnie tutaj, w tym przepięknym miejscu znaleźli, towarzyszyłam od samego początku. To serce Wrzeszcza, miejsce, w którym spotykają się energie trzech uczelni i nas wszystkich po to, żebyście mieli wspaniałe miejsce do rozwoju, praktykowania demokracji i tworzenia własnych doświadczeń, którymi później poniesiecie nas wszystkich - mówiła prezydentka. - Paweł Adamowicz budował wspólnotę równych i solidarnych, i wiem, że w tej szkole równość i solidarność są tymi wartościami, które tworzą codzienne doświadczenia. Chciałam podziękować szczególnie Radzie Miasta Gdańska, która wstawiła się za wami po to, żebyście jako szkoła publiczna, w tym miejscu mogli realizować tę wspaniałą misję.
Piotr Jacoń: chciałbym, by nasze społeczeństwo przeszło taką drogę
Szczególnym gościem inauguracji był Piotr Jacoń, dziennikarz TVN, który kilka dni wcześniej został laureatem Medalu Wolności Słowa. Dziennikarz jest ojcem transpłciowej Wiktorii, opowiedział o uczuciach, które towarzyszyły mu przez minione dwa lata, od momentu kiedy to jego, 22-letnia obecnie córka, (jak powiedział) “wyautowała się” przed rodzicami.
- To, że nam się udało jako rodzinie zachować to, co było w nas zawsze najlepsze - bliskość, mimo, że się nie rozumieliśmy w tej bardzo zaskakującej dla nas rodziców sytuacji, było możliwe dlatego, że mieliśmy w sobie (oprócz miłości) otwartość i pokorę, umiejętność przyznania się przed samym sobą, że nie wszystko wiemy, a może nic nie wiemy - wyznał Piotr Jacoń. - Ta otwartość polegała na wsłuchiwaniu się w naszą córkę, na przekazanie przez nią wiedzy, której nie mieliśmy na początku drogi. Bardzo bym chciał żeby nasze społeczeństwo przeszło taką drogę, którą myśmy przeszli. Drogę zaskoczenia i pokory (bo ja miałem jakieś wyobrażenia o moim dziecku, które musiałem schować, żeby zrobić miejsce dla córki) oraz otwartości, by pójść za opowieścią, którą nasza córka miała dla nas. Bardzo proszę żebyście przeszli taką drogę jak my, polecam ją wobec każdej różnorodności, jest sprawdzona. Proszę was, jeśli spotkacie taką osobę jak Wiktoria, nastawcie się na słuchanie, zadawajcie pytania o to, o co można pytać (bo nie każde pytanie jest fajne, to ta druga osoba wyznacza granice, także swojej godności).
Wystąpienia gości takich jak Piotr Jacoń, poruszających ważne społecznie tematy, mają dawać zaczyn do dyskusji i inspirować społeczność uczniowską przez cały rok szkolny (to nowa idea, która w przyszłości stać ma się tradycją szkoły).
Dyrektor Waldemar Kotowski daje słowo
Waldemar Kotowski, dyrektor ULO, podsumował pierwsze lata działalności szkoły: - Myślę, że przez te minione trzy lata w sferze edukacyjnej i wychowawczej oraz kultywowania wartości, o których tu dziś też była mowa, daliśmy dowód, że powstanie tej szkoły było fajnym pomysłem, że było miejsce na gdańskim rynku edukacyjnym na jeszcze jedno liceum. Oczywiście jest to dla nas zobowiązanie, by kontynuować obraną drogę. Daję państwu słowo, że za rok, dwa, trzy, będziemy dalej opowiadać o naszych sukcesach.
Absolwentka nie żałuje ani jednego dnia
Głos zabrała także reprezentantka pierwszego rocznika absolwentów, Wiktoria Chmiel: - Moim zdaniem to ludzie, a nie miejsce tworzą klimat i miejsce do pracy. Każdy uczestnik naszej społeczności szkolnej ma swój wkład w jej funkcjonowanie. Nie ważne, czy ma umysł ścisły, humanistyczny, czy jest sportowcem, bo wszyscy dokładamy swoją cegiełkę w tej szkole. To, że jesteśmy różnorodni, że się zmieniamy i wymieniamy, sprawia, że coś się dzieje. Spędziłam tu trzy lata, nie żałuję ani jednego dnia i zazdroszczę tym, którzy dopiero zaczynają naukę w naszym “ulu”.
Magdalena Adamowicz: marzenie Pawła się spełniło
Magdalena Adamowicz, żona patrona ULO przypomniała: - Paweł przez wiele lat marzył o tym, by w Gdańsku powstało liceum uniwersyteckie. Dlatego bardzo się cieszę, że ta idea się zmaterializowała. Chciałabym żebyście w tej szkole nie tylko uczyli się konkretnej wiedzy, ale przede wszystkim żebyście zdobyli know how, jak się uczyć. Bo dzisiejszy świat przeszedł tak niesamowitą rewolucję, jeśli chodzi o pozyskiwanie i korzystanie z wiedzy, że uczenie się na pamięć nie jest już tak ważne - mówiła europosłanka. - Życzę wam, żebyście się uczyli całe życie, poznawali nowych ludzi, rzeczy, zjawiska i miejsca. Wasz patron taki właśnie był. W każdej wolnej chwili coś czytał, słuchał, zagadywał kogoś, dopytywał. Życzę wam takiej ciekawości świata, bo to jest to, co będzie was rozwijało, dodawało odwagi i otwierało na innych.
Ile klas pierwszych w Uniwersyteckim Liceum Ogólnokształcącym w roku szkolnym 2022/23
W rozpoczynającym się roku szkolnym w ULO będzie pięć klas pierwszych (jak podkreślił dyrektor placówki, docelowo na każdym poziomie mają być cztery klasy, ale w tym roku jest ich wyjątkowo pięć, z powodu spiętrzenia dwóch roczników uczniów w szkołach średnich). Co ciekawe, w tej szkole każda klasa ma swojego patrona; tegoroczne np. noszą imiona Elżbiety Koopman - Heweliusz, czy prof. Anny Podhajskiej (współtwórczyni międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii UG/GUMed).
