Spór między nauczycielami a rządem narasta od czasu, gdy rząd zaczął wprowadzać reformę, którą zdecydowana większość pracowników oświaty określa słowem „deforma”. Nz. scena z akcji strajkowej, która odbyła się 31 marca 2017 r. w gdańskich szkołach (tutaj Gimnazjum nr 25 we Wrzeszczu)
Fot. Jerzy Pinkas / www.gdansk.pl
To kolejne już posiedzenie Sztabu Kryzysowego, zwołane w sprawie strajku nauczycieli, który odbędzie się w całej Polsce, również w Gdańsku. W czwartek, 28 marca, w Urzędzie Miejskim w Gdańsku debatowały władze, służby porządkowe i przedstawiciele organów administracji publicznej.
- Związek Nauczycielstwa Polskiego zgłosił prezydent miasta Gdańska Aleksandrze Dulkiewicz 127 placówek, w których ogłoszona została akcja strajkowa, w tym jest 31 przedszkoli. Stanowi to 61,95 procent publicznych placówek oświatowych, których w Gdańsku jest ponad 200 - poinformował zastępca prezydenta ds. polityki społecznej Piotr Kowalczuk na swoim profilu na Facebooku.
Na strajk nauczycieli w Gdańsku przygotowuje się Sztab Kryzysowy
źródło: Facebook Piotra Kowalczuka
Rozpoczęcie strajku zapowiadane jest na poniedziałek, 8 kwietnia. Miasto Gdańsk przygotowuje się na różne scenariusze, planując m.in. zastępstwa za nauczycieli biorących udział w strajku. Więcej na ten temat będzie w tygodniu poprzedzającym protesty.
- Wszystkie informacje i oferty dla dzieci, rodziców i opiekunów przekazane będą 3 kwietnia - zapowiedział Piotr Kowalczuk.
