Polki o mundial zagrają z Francją, Holandią i Irlandią

Piłkarska reprezentacja Polski kobiet poznała rywalki w Dywizji A Ligi Narodów. To Francja, Holandia i Irlandia. Przypomnijmy, że mecze Ligi Narodów to jednocześnie eliminacje do mistrzostw świata, które w 2027 roku odbędą się w Brazylii. Wszystkie mecze domowe Polek w ramach Ligi Narodów odbędą się w Gdańsku między marcem a czerwcem 2026 roku. - Trafiliśmy do wymagającej grupy - mówi trenerka kadry Polski Nina Patalon. Najbliższy mecz towarzyski Polki zagrają w Gdańsku ze Słowenią 28 listopada.
05.11.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
gcm-download-1920-20250603-pilka-kobiety-polska-rumunia-069.91da67ba
Polki przed meczem z Rumunią w Gdańsku
fot. Piotr Wittman/gdansk.pl

Patalon: kolejny etap podróży 

Polki awansowały do najsilniejszej Dywizji A po wygranych z Rumunią, Irlandią Północną oraz Bośnią i Hercegowiną. Wtedy grały w Dywizji B. Przeszły grupę niczym tornado i awansowały do elity. 

Teraz będzie trudniej. Polki zagrają ze doskonałymi Francuzkami, zawsze groźnymi Holenderkami i teoretycznie najsłabszymi w grupie piłkarkami z Irlandii.  

Trafiliśmy do wymagającej grupy. Każdy z naszych rywali prezentuje inny styl gry i inne podejście do futbolu, co sprawia, że przed nami ciekawe wyzwania. Na tym poziomie nie ma jednak łatwych przeciwników – mówi selekcjonerka reprezentacji Polski kobiet Nina Patalon. – To losowanie traktujemy jako kolejny etap naszej podróży i szansę, by dalej się rozwijać, zbierać doświadczenie i sprawdzać się w konfrontacji z najlepszymi. 

Polska - Holandia 0:0

Zasady awansu na mundial w Brazylii 

Mecze w Dywizji A Ligi Narodów będą jednocześnie eliminacjami do mistrzostw świata kobiet Brazylia 2027. Łącznie dla krajów z Europy przewidziano 11 miejsc plus ewentualnie jedno po barażu interkontynentalnym. Konkurencja będzie więc ostra.  

Zwycięstwo w grupie eliminacyjnej w Dywizji A to awans automatyczny do Brazylii. Drużyny z miejsc 2-4 wezmą udział w dwustopniowych barażach z drużynami z niższych dywizji, które rozegrane zostaną w listopadzie i grudniu 2026 roku. 

Bilety na Polska - Słowenia 28 listopada w sprzedaży 

Z kim zagramy? 

Przypomnijmy, że z Holenderkami Biało-Czerwone mierzyły się przed niespełna dwoma tygodniami w towarzyskim meczu w Gdańsku. Padł wówczas bezbramkowy remis. Holenderki dłużej miały piłkę, ale Polki umiejętnie się broniły i groźnie kontratakowały, przez co mecz był wyrównany. Są więc szanse na nawiązanie równej walki z Oranje. 

Piłkarki z Irlandii też powinny być w naszym zasięgu, choć ta drużyna ostatnio jest silniejsza. 

Najtrudniej będzie pokonać Francuzki. Polki grały z nimi 10 razy i za każdym razem wygrywały Les Bleues. To są przeciwniczki na poziomie Niemek czy Szwedek, które okrutnie nas stłukły w czasie Euro 2025 w Szwajcarii. Z Francuzkami będzie tak samo ciężko. Na Euro piłkarki znad Sekwany doszły do ćwierćfinału. Są głodne sukcesów i na pewno chcą jechać na mundial do Brazylii. 

Gwiazdami Francji są: Sakina Karchaoui (PSG), Delphine Cascarino (San Diego, liga amerykańska), Clara Mateo (Paris FC), Grace Geyoro (London City Lionesses) oraz Marie-Antoinette Katoto z Lyonu. 

Francuski Lyon to jeden z najlepszych kobiecych klubów w Europie - piłkarki z Lyonu wygrały Ligę Mistrzyń aż osiem razy! Lyon ma także na koncie 18 tytułów mistrzowskich ligi Division 1 Feminine. 

Gościć w Gdańsku kobiecą reprezentację Francji to gościć jeden z najlepszych zespołów świata. Mecz z nimi będzie sprawdzianem naszej wartości. 

- Zachowuję wiarę w nasz zespół - mówi jednak Nina Patalon, która znana jest ze swojego optymizmu. 

 

TV

Zupa na Monciaku