• Start
  • Wiadomości
  • Piłka i koncerty na stadionie. Paweł Buczyński prezes Arena Gdańsk Operator gościem Agnieszki Michajłow

Piłka i koncerty na stadionie. Paweł Buczyński prezes Arena Gdańsk Operator gościem Agnieszki Michajłow

Jak Polsat Plus Arena Gdańsk zarabia na siebie? Jaka będzie jego przyszłość w świetle podwyżek cen energii? Czy będzie więcej koncertów? Na te i inne pytania odpowiadał Paweł Buczyński, prezes spółki Arena Gdańsk Operator w programie “Jestem z Gdańska” Agnieszki Michajłow.
07.09.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Paweł Buczyński prezes spółki Arena Gdańsk Operator
Paweł Buczyński prezes spółki Arena Gdańsk Operator
Fot. www.gdansk.pl

Na początku było Euro 2012

Na początku programu Agnieszka Michajłow przypomniała o lipcowej “zadymie” spowodowanej przez kibiców Lechii i zdemolowaniu przez nich jednego ze stadionowych barów: - Uporaliście się z tym zniszczeniami? Nie ma już śladów? - pytała gospodyni programu.

- Razem z partnerami - Lechią i służbami powołanymi do utrzymywania bezpieczeństwa podczas imprez masowych w obiektach i ich okolicy, pracujemy nad rozwiązaniami w zakresie bezpieczeństwa, by takie sytuacje w przyszłości wykluczyć - odpowiedział Paweł Buczyński prezes zarządu spółki Arena Gdańsk Operator i przypomniał, że Gdańsk na stałe wdrożył model współpracy ze służbami stworzony na potrzeby Euro 2012: - Musimy się zastanowić, czy czegoś jednak w nim nie zmienić - przyznał gość, podkreślając raz jeszcze, że w oczekiwaniu na rozstrzygnięcia śledztwa po lipcowej burdzie na stadionie, jego operator, wspólne z Lechią, Miastem i służbami przygotowuje nowe otwarcie dla obiektu w zakresie bezpieczeństwa.

Kontrakt na dwa lata za 11,5 mln zł. Lechia Gdańsk będzie grać na Polsat Plus Arenie Gdańsk

Stadion a kłopoty Lechii Gdańsk

Agnieszka Michajłow wskazała następnie na słabą passę Lechii w ostatnim czasie: - W drużynie było sporo zmian, nie ma obecnie trenera. Jak wam się współpracuje w tej sytuacji - chciała wiedzieć.

Paweł Buczyński zaznaczył, że zły okres gdańskiej drużyny trwa od niedawna, że jeszcze kilka miesięcy temu bliska była wejścia do grupy ligi konferencji: - Współpraca operatora z klubem trwa już ponad 10 lat, w każdej firmie zdarzają się sytuacje, że gorzej coś się dzieje. Ufam, że władze klubu poradzą sobie z tą sytuacją i że troska o Lechię - dobro wspólne całego miasta - wygra.

10 lat gdańskiego stadionu w Letnicy. ZOBACZ historię obiektu na zdjęciach

Dawid Podsiadło i Męskie Granie

Prowadząca pytała również dlaczego stadion, którzy z meczów piłki nożnej nie jest  w stanie się nie utrzymać, organizuje tak niewiele imprez komercyjnych.

- Ciężko jest znaleźć formaty, które obronią się ekonomicznie dla organizatorów, ale nam się to udaje - uznał Paweł Buczyński. - Organizator musi być pewien, że wyprzeda bilety na koncert i nie będzie miał połowy frekwencji, że stać go będzie na rewitalizację lub wymianę murawy i zapewnienie bezpieczeństwa uczestników podczas imprezy masowej. Producentom Dawida Podsiadło i innym agencjom wcześniej udało się zrobić z sukcesem koncert na naszym stadionie. 

 

Hybrydowa murawa sprawdza się

Prezes Arena Gdańsk Operator poinformował także o korzyściach, jakie przyniosło zainstalowanie na stadionie hybrydowej murawy (składającej się w połowie z trawy sztucznej, w połowie z prawdziwej - red.): - Pozwoliła na ściągnięcie rolki z prawdziwej trawy przed koncertem Dawida Podsiadło, później zasialiśmy nową, która wyrosła po pięciu tygodniach, co pozwoliło zmniejszyć koszty przywrócenia murawy do jednej szóstej dotychczasowych. 

Paweł Buczyński przypomniał o specyfice działania stadionu, na którym regularnie gra klub: - Lechia gra od początku lutego do końca maja, później ma półtora miesiąca przerwy i mecze wracają z sezonem rozgrywek. To ogranicza przestrzeń czasową dla organizatorów dużych imprez, ale ostatnio pokazaliśmy, że nie sam stadion jako bryła, ale też tereny dookoła mogą stanowić dobre zaplecze eventowe, dla Męskiego Grania. 

W programie rozmawiano także o wzroście cen energii i co ona oznacza dla stadionu (energia cieplna i elektryczna to jedna trzecia kosztów funkcjonowania obiektu).

 

Najlepiej byłoby zamknąć stadion?

Pod koniec programu Agnieszka Michajłow prowokacyjnie zapytała Pawła Buczyńskiego, czy nie opłacałoby się bardziej zamknąć obiekt, niż do niego dopłacać?

- Poczekajmy jeszcze na wyniki finansowego tego roku. Wszystko musi dojrzeć i te 10 minionych lat to było akurat tyle czasu, by wiedzieć, co ma sens na stadionie, a co nie. Nie jest to praca moja (jestem tu od roku), tylko wszystkich byłych prezesów operatora i tych, którzy projektowali obiekt, zastosowane w nim rozwiązania do dziś są na europejskim poziomie - odpowiedział prezes i przypomniał, że w ubiegłym roku to właśnie Polsat Plus Arena Gdańsk wybrana została na mecz finału Ligi Europy: - Po dziesięciu latach od otwarcia stadionu, więc wciąż spełnia on europejskie standardy.

OBEJRZYJ PROGRAM

 

 

TV

Czwarty mikrolas już rośnie - zobacz, jak powstawał na Oruni Górnej