Nie Lechia a Vitoria Setubal. Makuszewski zmienił klub

- Pojawiła się oferta z mocniejszej ligi od trenera, z którym wcześniej pracowałem w Gdańsku - mówi Maciej Makuszewski, który na zasadzie wypożyczenia przechodzi do klubu ligi portugalskiej. |- Moja ambicja podpowiada mi, żeby spróbować swoich sił w zagranicznym klubie.
28.01.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Barwy niby te same, ale napis na szaliku wyjaśnia wszystko: Maciej Makuszewski został zawodnikiem portugalskiej Vitorii Setubal

Niespełna 27-letni Maciej Makuszewski w Lechii pojawił się wiosną 2014 roku, od tego czasu w gdańskim klubie wystąpił w 70 meczach ekstraklasy, w których strzelił 12 goli.

W lipcu 2015 przedłużył kontrakt do 30 czerwca 2020 roku, od września 2015 był kapitanem biało-zielonych. Opaskę stracił po przyjściu do klubu nowego trenera Piotra Nowaka, wówczas też pojawił się temat transferu „Makiego” do klubu zagranicznego. Teraz pogłoski stały się faktem.

Makuszewski został wypożyczony do Vitorii Setubal, aktualnie ósmej drużyny portugalskiej Liga Sagres (odpowiednik naszej ekstraklasy). Jej trenerem jest Quim Machado, który w 2014 roku przez trzy miesiące (od czerwca do września) prowadził gdańszczan.

- Pojawiła się oferta z mocniejszej ligi od trenera, z którym wcześniej pracowałem w Gdańsku i który bardzo dobrze mnie zna. Zabiegał mocno o mnie, abym pomógł mu w walce o wyższe cele w lidze portugalskiej. To dla mnie sportowy awans - przyznaje polski pomocnik, który na stronie internetowej portugalskiego klubu chwali trenera Machado. - Byłem pod wrażeniem jego osobowości i umiejętności trenerskich. Potrafi przekazać zawodnikom zaangażowanie i ambicje, świetnie współpracuje z piłkarzami.

Umowa wypożyczenia Makuszewskiego do Vitorii obowiązywać będzie do 30 czerwca 2017 roku. Po każdej rundzie, na wniosek gdańskiego klubu, istnieje możliwość skrócenia okresu wypożyczenia i zawodnik będzie mógł wrócić do Lechii.

- Moja ambicja podpowiada mi, żeby spróbować swoich sił w zagranicznym klubie i podnieść swój poziom - mówi były już pomocnik biało-zielonych. - Nie żegnam się jednak ze swoimi przyjaciółmi ani kibicami w Gdańsku, bo niewykluczone, że tutaj wrócę. Kto wie, może w Lechii zagram znowu już za pół roku.
 

Makuszewski to drugi piłkarz podstawowego składu, który opuścił Lechię w przerwie zimowej. Wcześniej do Legii Warszawa odszedł Ariel Borysiuk.

TV

Kaszubi – tożsamość obroniona. Rozmowa z prof. Cezarym Obrachtem-Prondzyńskim