• Start
  • Wiadomości
  • Zapłacili prawie 6,5 tys. zł, żeby zwiedzić wystawę ECS

Zapłacili prawie 6,5 tys. zł, żeby zwiedzić wystawę ECS

Zbigniew i Paulina Krause wylicytowali tę wizytę w ECS, w ramach gdańskich aukcji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W sierpniu, tuż przed 45. rocznicą podpisania Porozumienia Gdańskiego, przyszedł czas na realizację. Zadzwonili do asystenta prezydent Aleksandry Dulkiewicz: “Czy możemy wziąć ze sobą więcej osób?”. - Pod każdym względem było warto, wyjątkowe przeżycie - mówi Zbigniew Krause.
31.08.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Mężczyzna po lewej, kobieta po prawej
Zbigniew Krause, zwycięzca aukcji WOŚP, przedstawia prezydent Aleksandrze Dulkiewicz uczestników wycieczki do ECS
fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

Do dwóch razy sztuka

Zawsze wspierają Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Kiedyś były to drobne datki, ale od kiedy Zbigniew Krause w gminie Kosakowo prowadzi firmę spedycji samochodowej, mogą sobie pozwolić na większe kwoty.

Półtora roku temu próbowali wygrać licytowany dla WOŚP mecz tenisa ziemnego z prezydent Aleksandrą Dulkiewicz. Nie udało się, ktoś przebił ich ofertę w ostatniej chwili. 

Gdy więc w czasie ostatniej edycji WOŚP zobaczyli, że do wygrania jest spacer z prezydent Gdańska po Wystawie Stałej Europejskiego Centrum Solidarności - uparli się, że tym razem muszą wygrać. Ostateczna cena: 6400 złotych.

Kilka osób w czasie zwiedzania wystawy w muzeum
Zwiedzającym podobał się osobisty i przystępny sposób, w jaki prezydent Gdańska oprowadzała po wystawie
fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

Kilka ważnych powodów

- Warto było dać każdą złotówkę - podkreśla Zbigniew Krause.

Z kilku powodów:

  • bo Brama nr 2 Stoczni Gdańskiej i cała ta okolica to historyczne, ważne pod względem emocjonalnym miejsce. Strajku stoczniowców i dnia podpisania Porozumienia Gdańskiego Zbigniew Krause nie pamięta, miał wtedy zaledwie dwa latka, ale dorastał potem w atmosferze sprzeciwu dorosłych wobec PRL. Gdy odbyły się pierwsze wolne wybory, chodził do podstawówki. Już w wolnej Polsce zrobił maturę, studia, został przedsiębiorcą, zbudował swoje dorosłe życie. Świetnie wie, ile nasz kraj zawdzięcza Sierpniowi.
  • bo Europejskie Centrum Solidarności to wyjątkowy gmach i wartościowa poznawczo wystawa, które świetnie przypominają, jak długą drogę przeszedł nasz naród, i że Polacy mają powody do dumy
  • bo WOŚP i Jerzy Owsiak, którego działalność rodzina Krausów zawsze gorliwie wspiera - podobnie jak miliony innych osób, które mają otwarte serca.
  • bo prezydent Aleksandra Dulkiewicz, dla której Zbigniew Krause ma wiele szacunku i sympatii za to, co robi.
Dziesięć osób pozuje do wspólnego zdjęcia
Na zakończenie było wspólne pamiątkowe zdjęcie na dachu ECS. Od lewej: Maciej Przytarski, Paulina Krause, Adriana Pranczk, Aleksandra Dulkiewicz, Zbigniew Krause, Michalina Dampc-Pełech, Katarzyna Pisała, Janusz Wszałek, Wioleta Lazarska, Piotr Lazarski
fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

“Wspaniałe dwie godziny”

Krótko przed umówionym terminem spaceru po ECS, zadzwonili do Piotra Jasińskiego, asystenta prezydent Aleksandry Dulkiewicz, i zapytali, czy mogą zabrać z sobą jeszcze kilka osób.

- Jasne, że tak! - odpowiedź była błyskawiczna.

Zbigniew i Paulina Krause stawili się we wtorek, 26 sierpnia, w Ogrodzie Zimowym ECS, w towarzystwie przyjaciół i pracowników swojej firmy. W sumie dziewięć osób. Podobał im się bezpośredni i osobisty ton opowieści Aleksandry Dulkiewicz. Prezydent Gdańska była zaledwie rocznym dzieckiem, gdy wybuchł Sierpień, ale też dorastała w atmosferze buntu przeciwko PRL. Jej rodzice jeszcze przed strajkiem w Stoczni działali w opozycji, należeli do Ruchu Młodej Polski. 

Znamy laureatów piątej edycji Medali Wolności Słowa

Ja osobiście byłem w ECS już po raz trzeci, i znowu mi się podobało - mówi Zbigniew Krause. - Dla większości naszej grupy przeżycie było tym większe, że wcześniej nie mieli okazji zwiedzić wystawy. A oprócz tego mogliśmy pochodzić z panią prezydent po zapleczu ECS. Zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie na dachu. To były wspaniałe dwie godziny, i świetna pamiątka!

FOTOGALERIA Z WYPRAWY DO ECS:

 

TV

Zupa na Monciaku