Małgorzata Abramowicz, kierowniczka Działu Teatralnego w Oddziale Sztuki Nowoczesnej Muzeum Narodowego, kustoszka wystaw, zaprzyjaźniona z artystą: - Kołodziej miał dystans do ludzi i ogromne poczucie humoru. Mam wrażenie, że patrzył na nas z dystansem, uważał że człowiek to nie jest najpiękniejsze zwierzę. Karykatury rysował jeszcze w gimnazjum w Ostrowie Wielkopolskim, w obozie również. We wrześniu tego roku do Harmęż trafiło kilkanaście rysunków satyrycznych z 1943 roku, gdy był w Oświęcimiu. My pokazujemy kilkanaście satyrycznych rysunków z okresu studiów w Akademii Sztuk Pięknych, na których są sportretowani w sposób żartobliwy jego profesorowie i koledzy studenci. Są niezwykle kolorowe. Komentował też bieżące wydarzenia, polityków rysował bardzo złośliwie, dla artystów był bardziej życzliwy. Dwie wystawy tych prac odbyły się jeszcze za życia artysty w NCK. Pokazywał na nich swoje wizje współczesności.
Zobacz galerię zdjęć z wernisażu wystawy
- W 100-lecie urodzin Mariana Kołodzieja - tramwaj i wystawa dzieł wybitnego gdańskiego artysty
- Na 100-lecie urodzin Mariana Kołodzieja - wystawa w Wybrzeżu, wspomnienia przyjaciół w NCK, film dokumentalny w ECS
Prace Mariana Kołodzieja - wystawa "Marianowi Kołodziejowi w setną rocznicę urodzin" - możemy również oglądać do końca roku (31 grudnia) w Pałacu Opatów w Oliwie (oddział Muzeum Narodowego w Gdańsku).
Już wkrótce - 20 grudnia o godz. 18 w Europejskim Centrum Solidarności - odbędzie się też prapremiera filmu dokumentalnego pt. "Marian Kołodziej. Tajemnica artysty" w reż. A. Mydlarskiej, nakręcony przez Video Studio Gdańsk.