• Start
  • Wiadomości
  • Nikogo nie wykluczamy - treningi dla dzieci niepełnosprawnych. RODZICU, zapisz swoje dziecko

Nikogo nie wykluczamy - treningi dla dzieci niepełnosprawnych. RODZICU, zapisz swoje dziecko

- Na tę chwilę w drużynie mamy chłopców z zespołem Downa, autyzmem i MPD - mówi Cezary Dobrzelecki, trener piłki nożnej, który prowadzi m.in. zajęcia z niepełnosprawnymi dziećmi. Treningi odbywają się na razie raz w tygodniu, od marca - dwa razy w tygodniu. Zapisy wciąż trwają.
12.02.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Cezary Dobrzelecki
Cezary Dobrzelecki
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

 

Waldemar Gabis: Jest Pan trenerem piłki nożnej i trenerem personalnym. Od 2015 roku w klubie Jaguar Kids prowadzi Pan zajęcia piłkarskie dla przedszkolaków, od 2018 roku dla dzieci niepełnosprawnych. Zajęcia dla dzieci niepełnosprawnych to była wówczas pierwsza tego typu inicjatywa na Pomorzu. Skąd pomysł?

Cezary Dobrzelecki: - Pewnego razu pani Beata, czyli jedna z mam, której dzieci uczęszczały do mnie na zajęcia, podeszła i opowiedziała o tym, że zajmuje się fizjoterapią dzieci niepełnosprawnych. Zapytała też, czy nie podjąłbym się wyzwania zorganizowania lekcji pokazowej dla takiej właśnie grupy. Umawialiśmy się na jeden trening, a trwamy już trzeci rok…

Na czym zajęcia polegają?

- Jesteśmy Jaguarem, czyli największą piłkarską akademią na Pomorzu. W związku z tym nasze zajęcia są sekcją piłkarską i to właśnie piłka jest motywem przewodnim. Rzecz jasna zajęcia są dopasowane do możliwości uczestników i śmiało można stwierdzić że są pewnego rodzaju rehabilitacją dla tych chłopców.

Mówi Pan: chłopcy. A co z dziewczynkami? Nie ma chętnych?

- Póki co nie mieliśmy żadnej, która zostałyby na dłużej. Jesteśmy jednak otwarci i zapraszamy również dziewczynki.

Przed pierwszymi zajęciami prowadzi Pan rozmowy z rodzicami o dziecku? O jego ograniczeniach, potrzebach?

- Przede wszystkim interesuje mnie z jakim rodzajem niepełnosprawności mamy do czynienia. Czy dane dziecko jest wysoko funkcjonujące, jak sobie radzi komunikacyjnie i ruchowo, czego nie powinien, czego nie może. Potem „docieramy się” z czasem przy bliższym poznaniu. Nikogo nie skreślamy i dajemy sobie długi czas na wspólną adaptację. Na tę chwilę w drużynie mamy chłopców z zespołem Downa, autyzmem i MPD (Dziecięce Porażenie Mózgowe).

Jak liczne są grupy? W jakim wieku są dzieci?

- Grupa obecnie liczy 8 osób, przez pandemię niestety kilka osób się wykruszyło. Głównie są to dzieci w wieku 6-9 lat. Mamy na ten rok ambitne plany rozwoju, chcemy mocno urosnąć. Mamy zamiar otworzyć się na więcej osób, również na dzieci w wieku nastoletnim. Nic nas nie ogranicza, gdyż mamy prywatne obiekty oraz ponad półmilionową metropolię. Jestem również w kontakcie z trenerami z całej Polski, tworzącymi podobne grupy. Planujemy wspólnie organizacje kilku turniejów piłkarskich dla dzieci z niepełnosprawnością. Na jednym zresztą już byliśmy. Wierzę, że przy odpowiednim nagłośnieniu inicjatywa będzie rosnąć.

Zajęcia prowadzi jeden trener czy więcej?

- Do niedawna zajęcia prowadziłem sam. Obecnie podjąłem współpracę z drugim trenerem, aby być gotowym na zwiększenie ilości uczestników i podnieść jakość zajęć.

 

Dziecko i trener
Dziecko i trener Krzysztof Kloskowski
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

 

Z jakimi problemami zmagacie się podczas treningów?

- Największym problemem jest dopasowanie treści treningu tak, aby każdy uczestnik mógł wynieść z niego jak najwięcej i skupić na sobie uwagę wszystkich. Ale mamy już trochę doświadczenia i wiemy jak sobie radzić w wielu sytuacjach.

W regulaminie można przeczytać, że podczas zajęć panuje kodeks zasad, który każdy uczestnik jest zobowiązany przestrzegać. Na czym polega?

- Trening pod tym względem nie różni się niczym od zajęć z innymi dziećmi. Panuje dyscyplina, dzięki której my trenerzy budujemy swój autorytet. Przekłada się to na motywacje i chęci dzieci do chodzenia na zajęcia. Jeśli wiemy już kogo na ile stać, to staramy się wycisnąć z niego maksimum. Głównie chwalimy, ale kiedy sytuacja tego wymaga przeprowadzamy poważne rozmowy.

Poważne rozmowy... Brzmi groźnie.

- Tak jak na każdych innych zajęciach panują zasady takie jak nie przeszkadzanie innym czy słynne „słuchanie się trenera”. Jeśli ktoś tych zasad nie przestrzega otrzymuje reprymendę i wszystko zazwyczaj wraca do normy. Każdy trening zaczynamy i kończymy wspólną rozmową - to świetnie buduje wspólne relacje.

Rodzice w treningach biorą udział? A może siedzą z boku i coś tam pokrzykują?

- Obecnie zajęcia, tak jak wszystkie, są zamknięte dla rodziców. Ale my i tak oddzielaliśmy dzieci od rodziców na czas treningu. Buduje to w chłopakach samodzielność i pewność siebie. Tak jak wspominałem traktujemy ich profesjonalnie i budujemy im otoczenie jak najbardziej zbliżone do prawdziwych zajęć piłkarskich.

Jak często się spotykacie?

- Obecnie raz w tygodniu, jedna jednostka treningowa trwa 45 minut. Od marca widywać się będziemy dwa razy w tygodniu.

Czy można się obecnie zapisać?

- Oczywiście. Grupa jest otwarta. Zapraszamy dzieci w wieku od 4 do 16 lat. Nie ma nic lepszego dla młodzieży niż wychowanie przez sport.

Jaki koszt?

- Pracujemy nad tym, aby zajęcia mogły być darmowe i wierzę, że wkrótce się to stanie.

Gdzie trenujecie?

- Zajęcia odbywają się na obiektach największej Akademii na Pomorzu, czyli Jaguara. Gdańsk, ul. Budowlanych 49. Zapraszam w razie pytań osobiście do kontaktu przez telefon bądź mail.

 

Cezary Dobrzelecki mieszka w Gdańsku, jest trenerem personalnym i trenerem piki nożnej. Pracuje z dziećmi, młodzieżą oraz dorosłymi. Przez ponad 5 lat przeprowadził ponad tysiące godzin zajęć indywidualnych i grupowych. Prowadzi zajęcia piłki nożnej w Akademii Jaguar Gdańsk i Jaguar Kids. Zajmuje się także indywidualnym prowadzeniem młodych sportowców pod kątem motorycznym. Jest autorem warsztatów świadomościowych dla młodzieży.

Kontakt: 504 027 621, c.dobrzelecki@gmail.com

 

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ Z TRENINGU

 

TV

Światowa stolica bursztynu