• Start
  • Wiadomości
  • Świetny żużel w Gdańsku. Najlepszy Leon Madsen, sensacyjny Kacper Woryna

Świetny żużel w Gdańsku. Najlepszy Leon Madsen, sensacyjny Kacper Woryna

Prawie trzy godziny emocji zafundowali czołowi żużlowcy polskiej ekstraligi kibicom zebranym w poniedziałkowy wieczór, 14 sierpnia, na stadionie przy ul. Zawodników. Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi wygrał Duńczyk Leon Madsen, który w finale wyprzedził Kacpra Worynę, Bartosza Zmarzlika i Patryka Dudka.
14.08.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Emocji i walki na torze w Gdańsku nie brakowało

Prawo startu w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi uzyskało 15 zawodników, którzy mają najwyższe średnie biegowe w polskiej ekstralidze (plus żużlowiec z "dziką kartą", którą otrzymał wychowanek gdańskiego Wybrzeża i ubiegłoroczny triumfator imprezy - Krystian Pieszczek).

Niestety na starcie nie stanął aktualny mistrz świata Amerykanin Greg Hancock, który ze względu na kontuzję barku odpuścił już dwa dni wcześniej start w Gand Prix Szwecji.

Prawdziwą rewelacją gdańskich zawodów okazał się najmłodszy w stawce 21-letni Kacper Woryna, wnuk Antoniego Woryny - pierwszego polskiego indywidualnego medalisty mistrzostw świata na żużlu (brąz w 1966 roku), który od samego początku jechał bez kompleksów. W pierwszym swoim biegu dał się wyprzedzić tylko Bartoszowi Zmarzlikowi, który ciągle liczy się w walce o tytuł tegorocznego mistrza świata. Potem dwukrotnie mijał linię mety na trzecim miejscu oraz wygrał 13. wyścig, zostawiając w pokonanym polu Rune Holtę, Piotra Protasiewicza i Pieszczka. W 19. biegu nie dojechał do mety, bo... zabrakło paliwa w baku. Mimo to wcześniej wywalczone punkty wystarczyły, by pojechać w półfinale. A tam pokazał prawdziwy lwi pazur.

W półfinale Woryna startował z trzeciego pola, do tej pory najgorszego. Na pierwszym łuku prowadził co prawda Jason Doyle, ale młody Polak wyprzedził Australijczyka już na następnym i prowadzenia nie oddał do końca.

Równie efektowny Kacper był w finale, gdzie na ostatnich metrach wyprzedził Zmarzlika, zajmując ostatecznie drugie miejsce.

- Do półfinału wyjeżdżałem na całkowitym luzie. Pokazałem, co mogłem. W finale już tak łatwo nie było. Kibicom dziękuję za fantastyczny doping - mówił już po zawodach Woryna.

Gdy zawody się rozpoczynały około godziny 19.00 nad Gdańskiem świeciło słońce. Najważniejsze biegi - półfinały i finał - odbywały się już w ciemnościach, przy sztucznym oświetleniu.

Ostatni wyścig turnieju miał dwa starty. W pierwszym najszybszy był Patryk Dudek, ale sędzia uznał, że wystartował zbyt szybko. W powtórce najlepszy był Leon Madsen, który prowadzenia nie oddał do samego końca. Duńczyk w najważniejszym biegu wyprzedził Worynę oraz Zmarzlika i Dudka, uczestników cyklu Grand Prix.

- Dziękuję bardzo za doping - mówił po polsku do kibiców Madsen, który w 2014 roku był zawodnikiem Wybrzeża Gdańsk i później, już po angielsku, dodał na oficjalnej konferencji zwycięzców: - Kilka lat temu jeździłem na tym torze, niewiele się zmienił od tego czasu. Cieszę się ze zwycięstwa, że wygrałem z Polakami, którzy w tym roku wygrywają wszystko. Może w przyszłości i mi uda się pojechać w cyklu Grand Prix.

Kibice w Gdańsku mogli być zadowoleni. Obejrzeli świetne zawody z najlepszymi zawodnikami polskiej ekstraligi, z których część walczy o medale mistrzostw świata.


Podium IMME w Gdańsku. Od lewej: Antoni Woryna, Leon Madsen, Bartosz Zmarzlik

Klasyfikacja turnieju IMME

  1. Leon Madsen (Dania) - 12 (2,1,3,3,3) +3
  2. Kacper Woryna (Polska) - 7 (2,1,1,3,d) +3,+2
  3. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 12 (3,3,2,2,2) +3,+1
  4. Patryk Dudek (Polska) - 13 (3,3,3,3,1) +0
  5. Artiom Łaguta (Rosja) - 11 (0,3,3,3,2) +0
  6. Rune Holta (Polska) - 9 (3,0,1,2,3) +1
  7. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 9 (1,2,2,1,3) +1
  8. Jason Doyle (Australia) - 9 (3,2,1,1,2) +2
  9. Maciej Janowski (Polska) - 7 (2,w,2,0,3) +2
  10. Grzegorz Zengota (Polska) - 7 (1,2,3,0,1) +0
  11. Tai Woffinden (Anglia) - 7 (0,2,2,2,1)
  12. Niels K. Iversen (Dania) - 6 (0,3,1,1,1)
  13. Piotr Protasiewicz (Polska) - 4 (2,1,w,1,d)
  14. Janusz Kołodziej (Polska) - 4 (1,1,0,2,0)
  15. Krystian Pieszczek (Polska) - 3 (1,0,0,d,2)
  16. Jarosław Hampel (Polska) - 0 (0,0,0,0,0)

R1. Maksym Drabik (Polska) - 0 (0)

R2. Bartosz Smektała (Polska)


BIEG PO BIEGU

  1. Holta, Janowski, Sajfutdinow, Iversen
  2. Madsen, Pieszczek, Łaguta, Doyle
  3. Zmarzlik, Woryna, Zengota, Woffinden
  4. Dudek, Protasiewicz, Kołodziej, Hampel
  5. Dudek, Zengota, Madsen, Holta
  6. Łaguta, Woffinden, Protasiewicz, Drabik - Janowski (w/t)
  7. Zmarzlik, Sajfutdinow, Kołodziej, Pieszczek
  8. Iversen, Doyle, Woryna, Hampel
  9. Łaguta, Zmarzlik, Holta, Hampel
  10. Madsen, Janowski, Woryna, Kołodziej
  11. Zengota, Sajfutdinow, Doyle, Protasiewicz (w/u)
  12. Dudek, Woffinden, Iversen, Pieszczek
  13. Woryna, Holta, Protasiewicz, Pieszczek (d)
  14. Dudek, Zmarzlik, Doyle, Janowski
  15. Madsen, Woffinden, Sajfutdinow, Hampel
  16. Łaguta, Kołodziej, Iversen, Kołodziej
  17. Holta, Doyle, Woffinden, Kołodziej
  18. Janowski, Pieszczek, Zengota, Hampel
  19. Sajfutdinow, Łaguta, Dudek, Woryna (d)
  20. Madsen, Zmarzlik, Iversen, Protasiewicz

     Półfinał: Zmarzlik, Janowski, Sajfudinow, Zengota

     Półfinał: Woryna, Doyle, Holta, Łaguta

     Finał: Madsen, Woryna, Zmarzlik, Dudek



TV

Kaszubi – tożsamość obroniona. Rozmowa z prof. Cezarym Obrachtem-Prondzyńskim