• Start
  • Wiadomości
  • Polskie środowisko artystyczne ponownie obnażone. Nowa książka Pawła „Koñjo” Konnaka

Polskie środowisko artystyczne ponownie obnażone. Nowa książka Pawła „Koñjo” Konnaka

Część gwiazd show-biznesu pewnie wolałaby, żeby ta książka nigdy nie ujrzała światła dziennego, ale oto jest: „Explozja zlewu vol. 2” Pawła „Koñjo” Konnaka właśnie doczekała się premiery. Autor z właściwym sobie humorem obnaża kulisy artystycznego świata, ale też ocala od zapomnienia ważnych twórców polskiej alternatywy, dając im drugie życie.
10.02.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Paweł „Koñjo” Konnak ponad 30 lat spędził pracując na estradzie w Polsce i Stanach Zjednoczonych

Premiera tej długo wyczekiwanej książki (Konnak na pewien czas zniknął z życia publicznego, więc spotkanie promujące wydawnictwo było jednocześnie jego wielkim powrotem) było dokładnie takie, jak bohater wieczoru: barwne, nieprzewidywalne i zabawne - przy czym mowa tu o wszystkich odcieniach humoru, od inteligentnego dowcipu po sowizdrzalskie, rubaszne żarty.

Bo Paweł „Koñjo” Konnak zabawianie publiczności ma we krwi - na jego karierę składa się m.in. prowadzenie kultowego programu telewizyjnego z lat 90. - „Lalamido”, i ponad 30 lat w estradzie. Dlatego branży rozrywkowej Konnak poświęcił swoją kolejną bogatą publikację, „Explozję zlewu vol. 2”, będącą kontynuacją wcześniejszych książek, takich jak: „Artyści. Wariaci. Anarchiści. Opowieść o gdańskiej alternatywie lat 80.” (napisaną wspólnie z Krzysztofem Skibą i Jarkiem Janiszewskim), „Gangrena - mój punk rock song”, „Karnawał profuzji”, „Księgowy tańczy” i „Explozja zlewu vol. 1”.


Przez ten czas poznał wielkie gwiazdy i niszowych artystów, wykonawców komercyjnych i alternatywnych. Nz. „Koñjo” ze Stachurskym

Podobnie jak tom pierwszy, także i najnowsza pozycja stanowi kronikę polskiej popkultury ostatniej dekady oraz zapis wzlotów i upadków zarówno gwiazd estrady, jak i twórców alternatywy. To swoiste dokumentowanie działań polskiego środowiska artystycznego natchnęło Krzysztofa Skibę do nazwania Konnaka „Wincentym Kadłubkiem artystycznego środowiska”.

Rzeczywiście, „Koñjo”, który zdaje się być obdarzony niezwykłą pamięcią, w najnowszej książce z niebywałą dokładnością i właściwym sobie komentarzem opisuje najważniejsze wydarzenia w środowisku bohemy artystycznej lat 2007-2017. Dzięki temu, że jako artysta estradowy i satyryk funkcjonował jednocześnie w wielu artystycznych światach, poznawał i pracował z przeróżnymi ludźmi, przedstawicielami zarówno kultury wysokiej, jak i niskiej (choć on sam podkreśla, że nie stosuje takiego rozróżnienia), opisuje postaci i zespoły tak kontrastowe jak Michał Wiśniewski i Ich Troje czy Robert Brylewski i Izrael. Topowi celebryci mijają się tu z legendarnymi postaciami niegdysiejszej Nowej Ekspresji. Anegdoty z zagranicznych tras koncertowych i występów takich polskich sław, jak Beata Kozidrak z zespołem Bajm, przodownicy disco polo - zespoły Boys i Akcent, czy młodsze pokolenie muzyków, jak Michał Szpak, przeplatają się z relacjami z najnowszych realizacji kaszubskich metafizyków społecznych z Muzeum Objazdowego Totartu, którego Konnak jest kustoszem od 1986 roku.

Sam autor ten miks opisywanych światów komentuje tak: „świat Koñjo jest stubarwną planetą, na której swoje przejawy twórcze generują zarówno ikony podziemia, takie jak Dezerter i Tymon Tymański, jak i harcownicy disco polo typu Boys i Akcent. A Kosmos ten przedstawiony jest w afirmatywnym rytmie życiowego przesłania Autora - wszystko jest warte, wszystko jest piękne, wszyscy jesteśmy doskonali!”.


„Explozja zlewu vol. 2” (trzymana przez Krzysztofa Skibę) to ponad 500 stron opisu polskiej popkultury ostatniej dekady, okraszonego żartobliwymi komentarzami i bezlitosnymi spostrzeżeniami

Spotkanie promujące nową książką Konnaka odbyło się w czwartek, 8 lutego, 2018 r., w Centrum Sztuki Współczesnej „Łaźnia 1”, poprowadził je Krzysztof Skiba. Po rozmowie odbyła się projekcja filmu „TOTART, czyli 30 lat metafizyki społecznej” (2016 r.) w reżyserii Pawła „Koñjo” Konnaka.



TV

Gdański zegar spełnia życzenia?