• Start
  • Wiadomości
  • Nieśmiali zakochani. 36 par odebrało medale za miłość 

Nieśmiali zakochani. 36 par odebrało medale za miłość 

W poniedziałkowe gorące popołudnie, 21 lipca, w zabytkowym wnętrzu gdańskiego Dworu Artusa zebrało się 36 par małżeńskich wraz z rodzinami i bliskimi, by wspólnie uczcić swoje imponujące jubileusze. Rekordziści tego dnia świętowali aż 65 lat wspólnego życia, a najmłodsi stażem obchodzili Złote Gody - 50. rocznicę ślubu.
21.07.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Na zdjęciu znajduje się duża grupa starszych osób, ustawionych do wspólnej fotografii w reprezentacyjnej sali z zabytkowym wystrojem i modelami żaglowców na ścianach. Wydarzenie wygląda na uroczystość jubileuszową, prawdopodobnie z okazji rocznicy małżeństwa, sądząc po odświętnych strojach i kwiatach w rękach uczestników
21 lipca w Dworze Artusa odbyły się uroczystości jubileuszowe par małżeńskich obchodzących rocznice pożycia małżeńskiego. Zaproszono 36 par. Świętowano 65-lecie, 60-lecie, 55-lecie i 50-lecie
fot. Rafał Kucharek / www.gdansk.pl

Ale oni się kochają! 35 gdańskich małżeństw z medalami

Atmosfera wydarzenia była pełna radości, wzruszeń i podziwu - zarówno ze strony bliskich, jak i przedstawicieli Urzędu Stanu Cywilnego oraz prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, z rąk której jubilaci tradycyjnie odbierają odznaczenia. 

- Bardzo serdecznie Wam gratuluję. Dziękuję Wam za to, co robiliście na przestrzeni tych wszystkich lat dla naszego miasta, jako mieszkańcy, że wybraliście Gdańsk jako swoje miasto i tu zostaliście. Są dzisiaj z nam państwo, którzy 31 lat temu przekroczyli granicę jako repatrianci. To dobra okazja, by przypomnieć, że zawsze jest tu dla Was miejsce – podkreśliła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, witając jubilatów. Wyraziła też podziw dla ciężkiej pracy małżonków na rzecz wspólnego życia. - Często sami mówicie że nie zawsze było łatwo, a mimo to, jesteście ze sobą, umiecie się  - co tu dużo mówić - dogadać. W dzisiejszych czasach to niełatwa umiejętność, zbyt łatwo się poddajemy. Trzeba chcieć rozmawiać. Wy jesteście tego przykładem.

Małżonkowie świętujący 50. rocznicę ślubu odebrali Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie – jest to jedyne odznaczenie przyznawane przez Prezydenta RP za staż małżeński. Pozostałe pary uhonorowano pamiątkowymi Medalami Prezydenta Gdańska. Wszyscy jubilaci otrzymali także kwiaty, listy gratulacyjne i symboliczne upominki. Nie brakowało owacji - i słusznie, bo to piękne świadectwo, że prawdziwe uczucie i wspólne życie mogą być nie tylko piękną obietnicą, ale i rzeczywistością trwającą całe dziesięciolecia. 

Na zdjęciu kobieta w jasnym żakiecie otrzymuje odznaczenie przypinane przez prezydentkę ubraną w ciemny strój z łańcuchem reprezentacyjnym. Obok stoi elegancko ubrany mężczyzna z odznaczeniem na piersi
Podczas wydarzenia prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz wręczyła parom medale za długoletnie pożycie małżeńskie
fot. Rafał Kucharek / www.gdansk.pl

Kochają się, ale mówić o uczuciach się wstydzą

Cyklicznie organizowane przez Urząd Stanu Cywilnego w Gdańsku i Miasto Gdańsk jubileusze par małżeńskich to nie tylko okazja do oficjalnych uhonorowań, ale także do wspólnych wzruszeń i wspomnień. Jednak choć gdańskie pary z reguły chętnie zdradzają swój przepis na długotrwały związek, tym razem wszyscy zdawali się być wyjątkowo skryci i... nieśmiali.

- Jesteśmy małomówni – zażartował jeden z jubilatów i... uciekł, chowając się za małżonką.

W gronie najdłużej zaobrączkowanych znaleźli się tego dnia m.in. Teresa i Józef Chmalowie oraz Irena i Józef Kłosowie, którzy obchodzili 65-lecie małżeństwa. 

- Długi związek to sztuka kompromisów – zdradziła jedna z rekordzistek tego dnia, świętująca wraz z mężem 65-lecie. - Byliśmy zawsze ludźmi towarzyskimi, dużo wychodziliśmy, bywaliśmy. Jak przyszło zaproszenie na ten jubileusz, to mąż przeczytał, pytam go: idziemy? A on: Idziemy, idziemy. A za dwa dni: nie idziemy. No to ja bym to uszanowała. Ostatecznie tu jesteśmy dzisiaj razem. No i dobrze. I w życiu też jest nam generalnie dobrze, wszystko mamy. Ale zdrowie... nie jest źle, ale zawsze by się przydało być jeszcze zdrowszym, prawda? - pyta retorycznie zgrabnie uciekając od mojego pytania, jak to się robi, że jest się tak długo razem.

Okrągłe 60 lat razem świętowali m.in. Jadwiga i Henryk Raederowie, a 55-lecie - dwanaście kolejnych par, wśród nich Anna i Jan Chiliccy czy Halina i Wiesław Zieniewscy. Najliczniejszą grupę stanowili jednak jubilaci Złotych Godów - to aż 24 pary, które wspólne pół wieku życia przypieczętowali pamiątkowymi Medalami Prezydent Gdańska. Na liście znalazły się m.in. Małgorzata i Tadeusz Cymbałowie, Teresa i Jerzy Pfeifferowie czy Ewa i Piotr Łyczakowie.

Zobacz naszą fotogalerię z jubileuszy par małżeńskich w Dworze Artusa, 21 lipca:

Pary, które w poniedziałek, 21 lipca, obchodziły małżeńskie jubileusze

65-lecie:

1. Teresa i Józef Chmalowie

2. Irena i Józef Kłosowie

60-lecie:

3. Jadwiga i Henryk Raeder

55-lecie:

4. Anna i Jan Chiliccy

5. Alicja i Andrzej Jankowiakowie

6. Teresa i Marian Jankowscy

7. Barbara i Tadeusz Jurkiewiczowie Pan zmarł

8. Jolanta i Zbigniew Klohs

9. Maria Loose-Kuzora i Wacław Kuzora

10. Janina i Jan Ruteccy

11. Danuta i Marek Wachowiakowie

12. Halina i Wiesław Zieniewscy

50-lecie:

13. Małgorzata i Tadeusz Cymbałowie

14. Teresa i Zbigniew Dzięgielowie

15. Danuta i Kazimierz Giżyńscy

16. Jadwiga i Walenty Gnidzińscy

17. Róża i Grzegorz Gutowie

18. Helena i Antoni Gwoździewiczowie

19. Jolanta i Henryk Kloskowie

20. Anna i Stanisław Kornilukowie

21. Maria i Ryszard Kościelakowie

22. Nina i Stanisław Markowscy

23. Izabella i Zenon Miszkiewiczowie

24. Henryka i Andrzej Pawlęgowie

25. Teresa i Jerzy Pfeiffer

26. Alicja i Edmund Rosołowscy

27. Gabriela i Marek Sadowscy

28. Jolanta i Andrzej Schoennagel

29. Irena i Stefan Stuszewscy

30. Danuta i Ryszard Szalkowie

31. Maria i Marek Szanserowie

32. Halina i Józef Tarasiukowie

33. Teresa i Grzegorz Trzoskowie

34. Alicja i Bogumił Wikarjuszowie

35. Irena i Ludwik Wojtyłowie

36. Ewa i Piotr Łyczakowie

Miłość do gór i do ludzi. Ryszard Kowalewski świętował 55-lecie

TV

“Chciałbym ‘mówić’ coraz mniej”