• Start
  • Wiadomości
  • Ale oni się kochają! 35 gdańskich małżeństw z medalami

Ale oni się kochają! 35 gdańskich małżeństw z medalami

W piątek, 4 lipca, w Dworze Artusa w Gdańsku odbyła się uroczystość jubileuszowa z okazji 60-lecia, 55-lecia i 50-lecia pożycia małżeńskiego. W wydarzeniu wzięło udział 35 par, które wspólnie świętowały swoje wieloletnie związki. Tradycyjnie, była to nie tylko okazja do uhonorowania trwałości małżeńskich więzi, ale także do wspólnego świętowania i wzruszających wspomnień.
04.07.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Zdjęcie przedstawia dużą grupę starszych osób zgromadzonych w zabytkowej sali z wysokimi sklepieniami, ozdobionej modelami żaglowców i malowidłami ściennymi – prawdopodobnie podczas uroczystości jubileuszu małżeńskiego, tzw. "Złotych Godów". Wiele par trzyma bukiety kwiatów i dyplomy, a atmosfera jest odświętna i pełna radości
Jubileusz par małżeńskich to cykliczna uroczystość, organizowana przez Urząd Stany Cywilnego i Miasto Gdańsk. Na zdjęciu pary świętujące 4 lipca
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

Dzięki wierze miłość jest dla nich prostsza. Poznaj pary z wieloletnim stażem

Podczas ceremonii pary zostały uhonorowane medalami – w tym Medalami za Długoletnie Pożycie Małżeńskie, przyznawanymi przez Prezydenta RP, które trafiły do małżonków obchodzących Złote Gody, czyli 50. rocznicę ślubu. Pozostałe pary, świętujące 55-lecie i 60-lecie małżeństwa, również otrzymały pamiątkowe odznaczenia - Medale Prezydenta Miasta Gdańska.

Wszystkim jubilatom wręczono także kwiaty, listy gratulacyjne oraz drobne upominki. Uroczystość, ciesząca się dużą popularnością, tradycyjnie miała podniosły, a zarazem ciepły i rodzinny charakter. Radość z jubilatami współdzieliła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

- Jest z nami tutaj para, która dokładnie 4 lipca, 55 lat temu, brała ślub w Bazylice Mariackiej – zwróciła się do zebranych w Dworze Artusa małżonków prezydent Dulkiewicz, na co rozległy się gromkie brawa innych par i towarzyszących im bliskich. - Świętujemy dzisiaj z dumą Wasze jubileusze, dziękując Wam. Ja sama Was podziwiam. Bo przecież nigdy nie było tak, że były same powody do uśmiechu, nikt z Was nie miał zawsze różowo, bo tak bywa w życiu - różnie. Ale to, co jest ważne, to że trzeba umieć się porozumieć. I Wy to potraficie. 

Miłość i różnice. To pozwala być ze sobą nawet 50 lat i dłużej

Na zdjęciu widać uśmiechniętą kobietę w czerwonym stroju, która otrzymuje przypinkę od elegancko ubranej kobiety w ciemnej sukience podczas uroczystości. W tle znajduje się grupa gości siedzących w zabytkowej sali z drewnianym wystrojem i malowidłami ściennymi, co wskazuje na oficjalny charakter wydarzenia, prawdopodobnie jubileuszowego
Podczas wydarzenia pary przyjęły z rąk prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz medale za długoletnie pożycie małżeńskie
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

Ślub dzięki znajomości z czasów okupacji

Para, o której wspomniała prezydent, to Barbara i Stanisław Rosenkiewiczowie. Rzeczywiście, tak się szczęśliwie złożyło, że medal za miłość odebrali dokładnie w rocznicę ślubu – choć zwykle, z powodu bardzo dużego zainteresowania małżonków uroczystością, a także ze względów formalnych, odznaczenia przyznawane są co najmniej kilka miesięcy później.

- 4 lipca 1970 roku braliśmy ślub cywilny w Ratuszu Staromiejskim. Kościelny wzięliśmy w Bazylice Mariackiej, ślubu udzielał nam ksiądz proboszcz Zator-Przytocki, dobry znajomy teścia z czasów okupacji, z Armii Krajowej. To nie była nasza parafia, bo mieszkaliśmy we Wrzeszczu, więc ten ślub w tym akurat miejscu dostaliśmy, można powiedzieć, po znajomości – uśmiecha się pan Stanisław.

Zanim do tego ślubu doszło, „chodzili ze sobą” - dwa lata. W sumie znają się więc już 57 lat! I wcale nie mają siebie dosyć, wręcz przeciwnie, są bardzo zżyci, jak najlepsi przyjaciele albo dobrze zgrane i zgodne rodzeństwo. Może to zasługa wspólnoty charakterów, może szczęście, a może fakt, że na początku mieli siebie mniej. 

- Poznaliśmy się 9 marca 1968 roku, w klubie studenckim w akademiku nr 10, bo ja byłem wówczas studentem czwartego roku Politechniki Gdańskiej. Od razu wiedziałem, że to ta jedyna. To się jakby zadział tak zwany impuls. Od razu umówiliśmy się na następne spotkanie. Ale Barbara po trzech miesiącach wyjechała do Anglii, rok tam była, a my ze sobą korespondowaliśmy. I jak wróciła, to wzięliśmy ślub – wspomina szczęśliwy jubilat. 

Na zdjęciu widać starsze małżeństwo siedzące wśród innych uczestników uroczystości, uśmiechających się do kamery wraz z wnuczkiem, który trzyma w ramionach maskotkę Stitcha. W tle znajduje się liczna grupa elegancko ubranych seniorów, co sugeruje, że zdjęcie wykonano podczas oficjalnego wydarzenia, prawdopodobnie jubileuszu złotych godów
Barbara i Stanisław Rosenkiewiczowie z wnukiem Adasiem
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

Dziś mają dwóch synów i dwóch wnuków. Są bardzo rodzinni, i co trzy lata współorganizują rodzinny zjazd, w których biorą udział... 62 osoby. A to tylko najbliższa rodzina! Rodzeństwo, wnuki, prawnuki...

- Było tych zjazdów już trzynaście, w przyszłym roku będzie czternasty. Moja starsza siostra będzie miała w październiku 60. rocznicę ślubu, a najstarszy brat będzie miał w przyszłym roku 70. rocznicę. My jeszcze też będziemy świętować – przecież już za pięć lat będzie sześćdziesiąta – zapowiada pan Stanisław.

A kłótnie? Czy zdarzają im się konflikty, i jak sobie z nimi radzą? - pytam o to jubilata.

- Zdarzają, ale drobne, nieistotne właściwie. Nie ma takich poważniejszych. Przez pięćdziesiąt pięć lat właściwie nie było tak, żeby nam groziło rozstanie. Jesteśmy zgodni i już się rozumiemy bez słów - żona nie musi mówić, co ja mam zrobić, bo ja wiem, że coś trzeba zrobić po prostu. Bo żeby tych kilkadziesiąt lat ze sobą udanie być, to przede wszystkim trzeba się nawzajem rozumieć i obowiązki dzielić po równo – zdradza swoją tajemnicę. 

Miłość trwająca dekady. 35 par świętowało imponujące jubileusze

Zobacz nasze zdjęcia z uroczystości (część I):

Pary, które w piątek, 4 lipca, świętowały małżeńskie jubileusze

60-lecie:

1. Maria i Gerard Radtkowie

2. Anna i Waldemar Zalewscy

55-lecie:

3. Sabina i Henryk Adamowiczowie

4. Maria i Stanisław Bobowcowie

5. Urszula i Jan Jelonkowie

6. Maria i Roman Langowscy

7. Eleonora i Jan Uszyńscy

8. Barbara i Stanisław Norejkowie

9. Danuta i Roman Ossowscy

10. Barbara i Stanisław Rosenkiewiczowie

11. Anna i Waldemar Piaseccy

12. Maria i Zygfryd Krajewscy

50-lecie:

13. Stefania i Jan Cabanowie

14. Barbara i Tadeusz Dobkowscy

15. Krystyna i Janusz Fabrycy

16. Teresa i Eugeniusz Gerleccy

17. Maria i Bolesław Jaszewscy

18. Alicja i Stanisław Karbońscy

19. Janina i Zdzisław Kopciuszukowie

20. Bogumiła i Mikołaj Krasowscy

21. Bożena i Zbigniew Kwellowie

22. Ewa i Henryk Kwoczkowie

23. Anna i Artur Labuddowie

24. Józefa i Janusz Lisowscy

25. Jolanta i Jerzy Mojsiuszkowie

26. Teresa i Marian Plumbaumowie

27. Barbara i Stanisław Sarnowscy

28. Jadwiga i Roman Smolińscy

29. Gabriela i Kazimierz Stencelowie

30. Renata i Józef Stryjewscy

31. Urszula i Mieczysław Swarcewiczowie

32. Grażyna i Bogusław Szczebiotowie

33. Danuta i Henryk Tabakowie

34. Krystyna i Andrzej Urbańscy

35. Łucja i Jan Wilczewscy

Zobacz nasze zdjęcia z uroczystości (część II):

Oni znają sposób na trwałą bliskość. Kłótnie nie przeszkadzają

TV

Akcja Lato 2025 – Gdańsk pełen letnich atrakcji!