Hokeiści Lotos PKH przegrali dwa mecze, władze klubu skarżą się na sędziów

„Wyniki ostatnich dwóch meczów naszej drużyny Lotos PKH Gdańsk zostały wypaczone przez decyzje sędziów prowadzących mecze PHL - piszą w liście otwartym przedstawiciele Pomorskiego Klubu Hokejowego 2014 SA. - Błędy sędziów przekładają się na naszą sytuację w tabeli, na premie dla zawodników, na frekwencję na meczach - wylicza Przemysław Tutaj, wiceprezes gdańskiego klubu.
29.11.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Hokeiści Lotos PKH Gdańsk przez błędy sędziów stracili kilka punktów
Hokeiści Lotos PKH Gdańsk przez błędy sędziów stracili kilka punktów
fot. Marek Kardasiński

 

Pomorski Klub Hokejowy 2014 SA jest właścicielem zespołu Lotos PKH Gdańsk, grającego w Polska Hokej Lidze, czyli najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.

Lotos PKH po 23. ligowych kolejkach z 36 punktami zajmuje szóste miejsce. Do piątego GKS Katowice traci 9 „oczek”, nad siódmym Zagłębiem Sosnowiec ma przewagi - 4.

Według gdańskich działaczy, sztabu szkoleniowego i zawodników, Lotos PKH powinien mieć 41 punktów.

Co się stało?

Gdańszczanie w dwóch ostatnich meczach prowadzili, ale przegrali. Zamiast sześciu punktów, zdobyli jeden.

Przypadek pierwszy

W dniu 24 listopada hokeiści Lotos PKH grali u siebie z JKH GKS Jastrzębiem, prowadzili 4:2 i 5:4, stracili gola na 5:5 w 59:54, czyli 6 sekund przed końcem spotkania. Potem była dogrywka i rzuty karne, w ostateczności przegrali 5:6 k. (3:1, 1:3, 1:1, 0:0, 1:3k).

- Sędziowie popełniali błędy, gol na 5:5 był nieprawidłowo zdobyty, nie powinien być uznany - mówi Przemysław Tutaj, wiceprezes klubu z Gdańska. - Złożyliśmy w tej sprawie protest, który został uznany (przez szefa wydziału sędziowskiego Jacka Rokickiego - red.).

Sędziowie Michał Baca i Paweł Pomorzewski zostali odsunięci od prowadzenia spotkań do 6 grudnia. 

- Co z tego skoro straciliśmy pewne zwycięstwo? - pyta Tutaj. - A sędziowie nie ponieśli żadnej kary finansowej. W praktyce nie będą sędziować tylko dwóch meczów. 

Przypadek drugi

W dniu 26 listopada gdańszczanie zmierzyli się na wyjeździe z KH Energą Toruń. Prowadzili 1:0 i 2:1. Dwie bramki stracili w 55:14 i 57:44, przegrali 2:3 (1:0, 1:1, 0:2).

- Kontrolowaliśmy przebieg spotkania, atakowaliśmy. Doszło do sytuacji, w której nasz zawodnik z zawodnikiem z Torunia dojechali do bandy. Zawodnik z Torunia uderzył w bandę, przewrócił się, doznał stłuczenia. Naszym zdaniem nie było faulu, tak uznał też sędzia, który stał dwa metry od sytuacji. Sędzia nie przerwał gry, zawodnik toruński leżał na lodzie, byliśmy przy krążku jakieś dwadzieścia sekund i zdobyliśmy gola na 3:1- opowiada Tutaj. - Sędziowie zaczęli dyskutować, anulowali bramkę, nasz zawodnik został wykluczony na dwie minuty. W efekcie zespół z Torunia wyrównał na 2:2, chwilę później strzelił jeszcze jednego gola.

List otwarty do władz PZHL

Działacze Pomorskiego Klubu Hokejowego 2014 SA w piątek, 29 listopada, wystosowali list otwarty do prezesa Polskiego Związku Hokeja na Lodzie Mirosława Minkina.

Zarzucają w nim m.in. brak doświadczenia i umiejętności sędziów:

„Niekonsekwencja, niedokładność, zbyt małe doświadczenie, brak umiejętności pracy pod presją to tylko niektóre z cech, którymi można określić poziom sędziowania w PHL.”

Wytykają związkowi brak wyciągania konsekwencji wobec sędziów popełniających błędy:

„Razi przede wszystkim brak odpowiedzialności arbitrów za jakość swojej pracy. Niezależnie od tego, w jakiś sposób ją wykonują, otrzymują takie same wynagrodzenie i nie ponoszą żadnych konsekwencji za swoje błędy.”

- Błędy sędziów przekładają się na naszą sytuację w tabeli. Na premie dla zawodników za zwycięstwa, bo każdy ma taki zapis w kontrakcie. Na frekwencję na meczach, bo spadek w tabeli może doprowadzić do tego, że będziemy mieli mniej kibiców na trybunach - wylicza Tutaj.


W piątek, 29 listopada, gdańszczanie na wyjeździe pokonali wysoko outsidera rozgrywek Naprzód Janów 10:2 (7:0, 1:1, 2:1). W niedzielę, 1 grudnia, w hali Olivia podejmą trzeci w tabeli Re-Plast Unią Oświęcim.


TREŚĆ LISTU (kliknij w grafikę, aby powiększyć)

list otwarty mala

 

TV

To przedszkole jest wzorem