Aż 20 pijanych kierowców zatrzymanych w ostatni weekend

W miniony weekend gdańscy policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego aż 20 osób, które będąc pod wpływem alkoholu, amfetaminy czy marihuany, kierowały samochodem!
14.03.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji, wśród zatrzymanych był 42-latek z powiatu pruszkowskiego, który prowadził volkswagena golfa, będąc pod wpływem 1,8 promila alkoholu! Funkcjonariusze zatrzymali go w sobotę, 12 marca, rano, kiedy jechał ulicą Limbową w Gdańsku. Dodatkowa kontrola wykazała, że mężczyzna ten wsiadł za kierownicę, pomimo ciążącego na nim sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów, który obowiązywał go do listopada 2016 roku.

Natomiast w piątek, 11 marca, późnym wieczorem, policjanci ze Stogów zatrzymali 38-latka, który kierował samochodem ciężarowym DAF z naczepą. Kierowca próbował wcześniej wjechać na teren jednej z firm, ale gdy pracownicy zorientowali się, że znajduje się on w stanie nietrzeźym, to mężczyzna włączył silnik i odjechał! Funkcjonariusze szybko go odnaleźli i zatrzymali. Podczas badania stanu trzeźwości okazało się, że kierowca ma w wydychanym powietrzu 1,2 promila alkoholu.

Z kolei w niedzielę, 13 marca, na ul. Droga Zielona, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli forda mondeo, którym kierował 40-letni mieszkaniec Gdańska. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość o 53 km/h. Dodatkowa kontrola wykazała, że kierował samochodem, mając w wydychanym powietrzu 0,4 promila alkoholu. 

W niedzielę policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego także dwóch mężczyzn, którzy prowadzili pojazdy, będąc pod wpływem środków odurzających.

Pierwszy z nich został zatrzymany o godzinie 8 rano na ul. Grunwaldzkiej. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił wygląd i zachowanie kierowcy samochodu Kia, jak się okazało 32-letniego mężczyzny, oraz fakt, iż jego źrenice słabo reagowały na światło. Wstępne badanie śliny wykazało, że znajduje się on pod wpływem amfetaminy. Od kierującego pobrano też krew do badań na zawartość środków odurzających. 

Cztery godziny później na ul. Siennickiej funkcjonariusze zatrzymali do kontroli 23-latka, który kierował toyotą. Badanie śliny wykazało, że młody mężczyzna kierował samochodem, będąc pod wpływem marihuany.

Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności od miesiąca do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania. 

Na podstawie materiałów KWP opracował SŁ 
 

TV

Pracownicy magistratu oddali krew