Stoczniowiec Gdańsk przez lata słynął z sekcji hokeja na lodzie. Klub został założony w 1970 roku, jeszcze w sezonie 2010/2011 występował w rozgrywkach Polska Hokej Ligi. W 2003 roku seniorzy zdobyli brązowy medal mistrzostw Polski, juniorzy klubu pięciokrotnie stawali na najwyższym stopniu podium krajowych rozgrywek (1996, 2004, 2005, 2010, 2011).
Od kilku lat wiodącą sekcją w Stoczniowcu jest łyżwiarstwo szybkie. W gdańskim klubie od miesięcy trenują czołowi polscy panczeniści: Marcin Bachanek, Dawid Burzykowski, Sebastian Kłosiński i Szymon Palka, do których dołączyli właśnie Adrian Wielgat i młodzieżowiec Jan Świątek.
Adrian Wielgat urodził się w Elblągu, ma 25 lat. Jest wielokrotnym medalistą najważniejszych krajowych imprez, największe jego sukcesy to: brązowy medal Mistrzostw Europy w wyścigu drużynowym (2018) oraz udział w igrzyskach olimpijskich w koreańskim Pyongchang (2018).
- Wszyscy mamy ten sam cel. Chcemy zakwalifikować się na igrzyska olimpijskie w Pekinie i tam powalczyć o czołowe lokaty. Nie zapominamy oczywiście o celach pośrednich. W każdym sezonie jest coś do wygrania i zdobycia. Ten sezon zapowiada się niezwykle atrakcyjnie, chociażby ze względu na organizowany w grudniu w Tomaszowie Mazowieckim Puchar Świata. Cieszę się, że trafiłem do Gdańska. Stoczniowiec skupia w tej chwili cała krajową czołówkę panczenistów, więc siłą rzeczy każdy chce reprezentować barwy takiego klubu - powiedział po podpisaniu kontraktu Wielgat.
Jan Świątek to jeszcze młodzieżowiec, w lutym podczas mistrzostw Polski juniorów i Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży (w barwach WTŁ Stegny Warszawa) sięgnął m.in. po złote medale na dystansie 1500 m (rekord Polski juniorów) oraz w biegu drużynowym.
- Chciałbym podziękować za docenienie mojej osoby, moich umiejętności, dotychczasowych osiągnięć i przyjęcie mnie do klubu Stoczniowiec. To dobry krok w kierunku mojego dalszego rozwoju. Dołączam do tak mocnej drużyny, pozostaje skupić się na treningu i ciężkiej pracy - podkreślił z kolei Świątek.
Obydwaj panczeniści podpisali ze Stoczniowcem czteroletnie umowy.
Swoją przygodę z gdańskim klubem zakończyli natomiast Aleksandra Goss i Piotr Puszkarski, którzy zdecydowali się na definitywny rozbrat z łyżwiarstwem szybkim.