W miejscu dawnego warsztatu samochodowego powstaje placówka, w której na wsparcie będą mogli liczyć gdańszczanie w potrzebie. W czwartkowe popołudnie oficjalnie rozpoczęto niezbędny remont lokalu o powierzchni 105 metrów kwadratowych. Działać będzie tu magazyn odzieżowo - żywnościowy Polskiego Czerwonego Krzyża.
Wolontariusze PCK, wraz z zastępcą prezydenta Gdańska, Piotrem Kowalczukiem - który pełni także funkcję prezesa oddziału rejonowego PCK w Gdańsku - zakasali rękawy i wzięli się do pracy.
- Trzeba zerwać drewnianą podłogę i betonową posadzkę, pozdejmować przerdzewiałe grzejniki, zrobić nowe wylewki, wykafelkować ściany, wymienić instalację elektryczną. Generalnie mówiąc: do zrobienia jest wszystko - wyliczała w czwartek Ewa Woźniak, wolontariuszka PCK, która koordynuje prace przy Grunwaldzkiej 52.
Lokalizacja punktu wydaje się świetna. To centrum Wrzeszcza, gdzie łatwo dotrzeć komunikacją miejską. Magazyn nie znaduje się przy głównej arterii, a schowany jest nieco w podwórku. Bez problemu dotrą tu samochody dostawcze czy osoby poruszające się na wózku inwalidzkim. Te aspekty miały znaczenie przy wyborze miejsca na magazyn PCK. Obecnie organizacja nie dysponuje takim obiektem na terenie Gdańska. Kamil Żuk, dyrektor gdańskiego oddziału PCK, podkreśla, że takie miejsce jest bardzo potrzebne, by móc wydawać potrzebującym żywność.
- W ubiegłym roku pomocą objęliśmy prawie cztery tysiące gdańszczan - zaznacza Kamil Żuk. - Żywność trafia do nas w ramach unijnego programu pomocy żywnościowej FEAD. Komisja Europejska przyznaje naszemu krajowi określoną pulę pieniędzy, za którą Agencja Rynku Rolnego kupuje żywność i przekazuje ją do organizacji partnerskich. Taką jest m.in. Polski Czerwony Krzyż.
Chodzi oczywiście o produkty długoterminowe. To m.in. mięso w puszkach, ryż czy makaron - wylicza.
W ostatnich latach PCK miało takie magazyny m.in. na Stogach i na Zaspie. Przez ostatni rok żywności nie wydawano ze względu na przerwę w unijnym programie. Jego nowa edycja zaczyna się we wrześniu br.
Potrzebujący trafiają do PCK poprzez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. To ta instytucja wystawia specjalne skierowania, na podstawie których mieszkańcy zgłaszają się do Czerwonego Krzyża. W całym województwie pomorskim pomocą organizacji objętych jest ponad 23 tysiące osób.
- Jest wielu potrzebujących. Trzeba o tym przypominać i mówić na głos. Teraz mamy ku temu okazję. Chcemy, by ten magazyn obsługiwał gdańszczan w godnych warunkach - podkreśla zastępca prezydenta Gdańska, Piotr Kowalczuk. - To będzie nie tylko magazyn odzieżowy i żywnościowy, ale też siedziba rejonowego oddziału PCK.
Miasto użyczyło PCK lokal przy al. Grunwaldzkiej do 2019 r. - Chcemy również przywrócić wartość organizacji, która pomaga na całym świecie, a która ma za sobą poważne kryzysy w Pomorskiem – przyznaje wiceprezydent Kowalczuk.
Chętni, którzy chcieliby pomóc w pracach budowlano-remontowych, zaplanowanych na kilka tygodni, mogą zgłaszać się za pośrednictwem biura PCK przy ul. Kurkowej 8. Wolontariusze do pomocy mogą zgłaszać się również mailowo: gdansk@pck.org.pl lub telefonicznie w godz. 8 - 15.30, pod nr 58 341 04 93.
Warto przypomnieć, że od 1920 r. działał Pomorski Oddział Okręgowy PCK, który obejmował m.in. Gdańsk. Obecnie oddział gdański PCK zrzesza blisko siedem tysięcy członków i wolontariuszy.