Hanna Brejwo otrzymała Grand Prix Smart Metropolia w kategorii Osoba Publiczna.
- Bardzo pracowita, z ogromnym doświadczeniem samorządowym, a przy tym wspaniała, życzliwa osoba - mówi Michał Glaser, dyrektor biura Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot. - Od początku zaangażowana w działania na rzecz Obszaru Metropolitalnego. Nie bez znaczenia jest też to, że w środowisku samorządowym, które jest zdominowane przez mężczyzn, pani wójt wypracowała sobie silną pozycję, między innymi dlatego, że jest konsekwentna, odważna, nie boi się mówić co myśli.
Gala rozdania nagród Smart Metropolia 2016 odbyła się w środę wieczorem, 23 listopada, w gmachu Europejskiego Centrum Solidarności.
- Przyjechałam na tę uroczystość, bo mnie o to poproszono, ale nie miałam pojęcia, że dostanę jakąś nagrodę - mówi wójt gminy Pszczółki. - I tak słuchałam, jak prezydent Gdańska Paweł Adamowicz mówił, że Grand Prix otrzyma samorządowiec z charyzmą, który od 16 lat kieruje swoją gminą. Zastanawiałam się kto to może być. I nagle słyszę: “Hanna Brejwo”.
Pani wójt, ani mieszkańców 8-tysięcznej gminy Pszczółki, nie trzeba przekonywać do idei Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot, w budowie którego uczestniczy blisko 50 samorządów skupionych wokół aglomeracji trójmiejskiej. Gminy już teraz mają z tego korzyści - wspólnie kupują m.in. energię, co daje duże oszczędności.
- Mieszkańcom naszej gminy szczególnie podoba się pomysł biletu metropolitalnego - mówi Hanna Brejwo. - Powiedziałam: wyobraźcie sobie jeden bilet, na którym można podróżować od Tczewa po Puck, i do Lęborka, o samym Trójmieście nie mówiąc. Odpowiedzieli, że chcą tak, bo to świetny pomysł.
Pani wójt podkreśla, że mieszkańcy Pszczółek czują się w gruncie rzeczy gdańszczanami, którzy mieszkają jakby na przedmieściu. - U nas przed wojną była granica Wolnego Miasta Gdańska - mówi Hanna Brejwo. - Gdy mieszkaniec Pszczółek wybiera się na większe zakupy, to ma możliwość pojechać do Tczewa oddalonego o 10 kilometrów, lub do Gdańska, który jest oddalony o 25 kilometrów. Oczywiście, że jedziemy do Gdańska, który jest dla nas w naturalny sposób metropolią. Mam nadzieję, że prezydent Tczewa nie obrazi się na mnie za te słowa, bo Tczew przecież też ma dobre sklepy.
Przedsiębiorstwo Budowlane Górski otrzymało Grand Prix w kategorii Inwestor. Za osiągnięcia budowlane, a przede wszystkim za zrealizację projektu Galerii Metropolia we Wrzeszczu. Dzięki wybudowaniu pod tym obiektem wielkiego zbiornika retencyjnego - podczas wielkiej lipcowej ulewy, część wód opadowych została przejęta przez ten zbiornik, co w znacznej mierze uchroniło Dolny Wrzeszcz przed dużymi stratami powodziowymi.
- Udało się i nie ukrywam, że jestem z tego dumny - mówi prezes i założyciel firmy Bogdan Górski. - Jestem też dumny ze sposobu, w jaki zagospodarowujemy otoczenie wokół realizowanych inwestycji. My nie zostawiamy po sobie bałaganu i myślę, że gdańszczanie to widzą.
Grand Prix w kategorii Start-Up otrzymała gdyńska firma QB Mobile, czyli panowie Michał Sarnowski i Andrzej Rostkowski, którzy opracowali i zrealizowali w nowej formule Kartę Turysty dla Gdańskiej Organizacji Turystycznej.
- Dlaczego QB Mobile? Odpowiedź jest prosta: bo to nie produkt jakiejś azjatyckiej czy amerykańskiej korporacji, ale projekt zrealizowany na miejscu, przez absolwentów Politechniki Gdańskiej, a do tego wszystko to spełnia standardy utrzymane na najnowocześniejszym, światowym poziomie - uzasadnia dyr. Glaser.
Obaj laureaci z QB Mobile, Michał Sarnowski i Andrzej Rostkowski, nie do końca podzielają opinię Michała Glasera, że ta nagroda świadczy o braku animozji między Gdańskiem i Gdynią.
- Ale mamy nadzieję, że takie animozje będą odgrywały coraz mniejszą rolę - mówią.
Nagrody Smart Metropolia firmowane są przez Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot, Gdańską Organizację Turystyczną, Re:Miasto i Międzynarodowe Targi Gdańskie. Rozdano po raz drugi.
