Weekend na stoczni. Foodtrucki, malarstwo i jazz - nie przegap!
Ulica Elektryków praktycznie co roku w okolicach wakacji zaskakuje kolejnymi inicjatywami i nowymi projektami ożywiającymi życie nocne (i nie tylko) na terenie postoczniowym. Najnowszy pomysł to W4 Food Squat - gastronomiczny koncept skupiający punkty serwujące jedzenie na terenie dawnej hali Wydziału Elektrycznego W4, sąsiadującej z klubem B90.
W sobotę, 20 czerwca, koncept którym będziemy mogli cieszyć się przez cały sezon, zainaugurował działalność. Atrakcje czekały już od godziny 14:00, na obszarze liczącym aż 10 tys. m2 - W4 Food Squat tworzy bowiem nie tylko wspomniana hala W4, gdzie prezentują się wystawcy, ale i okalające ją przestrzenie - w sumie sześć różnych miejsc, tworzących spójne uniwersum: ulica Elektryków, Plenum, kluby Drizzly Grizzly i B90 oraz Plener 33.
W przemysłowych przestrzeniach z charakterem w hali W4 zamawiać można było dania kuchni z duszą - wegetariańskie, przygotowywane z lokalnych produktów, z pieca opalanego drewnem. Nie zabrakło też okazji do wypicia dobrej kawy. Wśród mobilnych punktów gastronomicznych były dobrze znane w Trójmieście food trucki i knajpki i restauracje na co dzień działające we Wrzeszczu czy na Dolnym Mieście.
Roślinną kuchnię serwował wrzeszczański House of Seitan - stuprocentowo wegańskie menu od dziewczyn z pasją, które na co dzień w budynku przy ulicy Wajdeloty udowadniają, że jedzenie to coś więcej niż tylko napełnianie talerzy, i Nie/mięsny - oferujący kulinarną podróż do świata aromatów i kolorów Bliskiego Wschodu, znany z Dolnego Miasta przy ulicy Jaskółczej, gdzie mieści się jego stacjonarna siedziba. Na miłośników fast foodów czekał Carmnik Food Truck i Pizza Truck, a bardziej egzotyczne smaki serwował Dos Amigos i Przyganiał Kocioł Wokowi. Kawoszy poił punkt W4 COFFEE SHOP.
Jak można było przekonać się pierwszego dnia, popularna ulica Elektryków standardowo pełni funkcję strefy chilloutu pod gołym niebem i niedużej sceny muzycznej. Plenum to z olei przestrzeń, w której przez całe wakacje królować będą sztuki wizualne w odsłonie wielkomiejskiej, niepokornej i konceptualnej. Plener 33 to punkt na świeżym powietrzu, w którym będą działy się różnego rodzaju wydarzenia, stopniowo ujawniane przez organizatorów.
W otwartym jesienią ubiegłego roku kameralnym klubie koncertowym Drizzly Grizzly wybierzemy coś z szerokiej selekcji piw kraftowych. A industrialne przestrzenie klubu B90 zapewniają sanitarne zaplecze dostosowane w pełni do bieżących wymagań reżimu - którego przestrzeganie jest wymagane z uwagi na wciąż panującego, i rozprzestrzeniającego się, koronawirusa.
Weź udział w badaniu zmian w kulturze w czasie i po pandemii koronawirusa