To była bardzo miła uroczystość, na odsłonięcie tablicy upamiętniającej Wojciecha Łazarka przyszło sporo osób. Była Ilona Łazarek - żona pana Wojciecha. Byli sąsiedzi, przyjaciele - w tym trener Bogusław Kaczmarek również gdańszczanin urodzony w Łodzi. Na uroczystości nie zabrakło też: wiceprezesa PZPN Sławomira Kopczewskiego, ex-selekcjonera reprezentacji Polski Czesława Michniewicza, prezesa pomorskiego PZPN Radosława Michalskiego, Tomasza Kafarskiego, Józefa Gładysza, wychowanków, licznych trenerów i piłkarzy, kustosza Muzeum Lechii Gdańsk Zbigniewa Zalewskiego. Byli przedstawiciele ŁKS Łódź. Było wielu kibiców Lechii starszego pokolenia - z zawsze wiernym biało-zielonym barwom Andrzejem Kowalczysem, radnym Miasta Gdańska.
Prezydent Aleksandrę Dulkiewicz reprezentował Adam Korol - czterokrotny mistrz świata w wioślarstwie, mistrz olimpijski z Pekinu, obecnie dyrektor Biura Prezydenta ds. Sportu Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Przyszli też Dorota Raczkowska, zastępczyni dyrektora Biura Prezydenta ds. Kultury UMG i Waldemar Pazio, prezes Zarządu SM „Osiedle Młodych”.
Odbudowywał i malował Gdańsk. Tablica pamięci Ignacego Klukowskiego
Były przemówienia, oklaski i dużo śmiechu - bo też Wojciech Łazarek miał wyjątkowe poczucie humoru i nieposkromiony język. Słynął z powiedzonek, które bawiły całą Polskę:
- "Nie warto kopać się z koniem" - o decyzjach sędziów
- "Grają, jakby nażarli się surowego mięsa" - o piłkarzach Ruchu Radzionków
- „Gramy na typowe udo. Albo się udo, albo się nie udo” - o taktyce w niektórych meczach
- „Nie ciągniemy się jak prezerwatywa” - do zawodników biegających zbyt wolno.
- „Nie jestem Nikodemem Dyzmą ani grzybem, który wyrósł jednej nocy” - o wyborze na trenera reprezentacji Polski
- „Niekiedy pojęcie tej pracy przypomina całowanie tygrysa w d... Przyjemność żadna, a ryzyko duże” - o urokach zawodu trenera
Czcimy na co dzień naszą historię. Jest już 36 tablic pamiątkowych, a może być ich znacznie więcej
Przede wszystkim uczczono człowieka, który swoim życiem dużo dał polskiej piłce nożnej: zawodnika, trenera reprezentacji Polski w latach 1986-1989 i trenera drużyn klubowych - w tym ŁKS Łódź, Lechii Gdańsk i Lecha Poznań z którym dwukrotnie Wojciech Łazarek zdobył mistrzostwo ekstraklasy i dwa razy Puchar Polski.
Nie żyje Wojciech Łazarek, były trener Lechii Gdańsk i piłkarskiej reprezentacji Polski
NASZA FOTOGALERIA: