Projekt Warszawa to kontynuator tradycji AZS Politechniki Warszawa. Ostatnie trzy sezony siatkarze ze stolicy kończyli w czołowej trójce: 2018/2019 - drugie miejsce, 2019/2020 - drugie (ze względu na pandemię koronawirusa rozgrywki zostały przerwane), 2020/2021 - trzecie. W tegorocznym zajmują na razie siódmą pozycję (29 punktów w 18 meczach).
Trefl Gdańsk ostatnie trzy sezony był klasyfikowany na dziewiątym, piątym i rok temu na szóstym miejscu. Obecnie w tabeli PlusLidze jest dziewiąty (21 punktów w 18 meczach)
Gdańszczanie wygrali ostatnie pięć meczów: pucharowy z Cuprum Lubin, ligowe z Cerrad Eneą Czarnymi Radom i Stalą Nysa, o awans do turnieju finałowego Pucharu Polski z GKS Katowice i dwa tygodnie temu z Asseco Resovią Rzeszów. 13 lutego nie odbyło się spotkanie Trefla z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która dzień wcześniej w Nowosybirsku odrabiała zaległości z Ligi Mistrzów
- Sytuacja pauzowania w miniony weekend ma swoje plusy i minusy. Jesteśmy po pięciu zwycięstwach i myślę, że mamy dobry okres naszej gry, więc z jednej strony szkoda, że nie graliśmy, a z drugiej strony mieliśmy okazję wyleczyć drobne urazy i ten tydzień pozwolił nam na doprowadzenie wszystkich do pełni zdrowia, co przekłada się oczywiście na dobrą pracę na treningach - wyjaśnia szkoleniowiec Trefla Michał Winiarski. - Od początku tygodnia trenuje już w pełnym wymiarze Mateusz Mika, który pauzował przez kilka ostatnich tygodni. Na pewno będzie do dyspozycji w niedzielnym meczu.
Z kolei podopieczni trenera Andrei Anastasiego mają bardzo napięty tydzień. Przed tygodniem - w sobotę, 12 lutego - przegrali z Asseco Resovią, we wtorek i środę (15-16 lutego) w Lidze Mistrzów dwukrotnie na wyjeździe pokonali belgijski Greenyard Maaseik 3:1.
- Projekt Warszawa miał w ostatnim czasie swoje problemy (m.in. kontuzje Piotra Nowakowskiego i Bartosza Kwolka - red.), aczkolwiek dwa mecze w Belgii zagrali na naprawdę dobrym poziomie i mimo tego, że grali w różnych zestawieniach, to prezentowali wysoki poziom - ocenia rywala trener Winiarski. - Spodziewam się bardzo ciężkiego meczu, nasze spotkania zawsze są bardzo zacięte i myślę, że podobnie będzie w niedzielę.
Spotkanie Trefla z Projektem będzie okazją do zobaczenia na parkiecie lub obok niego ośmiu mistrzów świata. W 2014 roku z reprezentacją Polski w światowym championacie wygrywali Mariusz Wlazły, Mateusz Mika (obaj Trefl), Piotr Nowakowski i Andrzej Wrona (obaj Projekt) oraz obecny szkoleniowiec gdańszczan Michał Winiarski. W 2018 roku mistrzami świata został ponownie Nowakowski oraz Damian Wojtaszek i Bartosz Kwolek (obaj Projekt). Złoty medal mistrzostw świata - z 1990 roku z reprezentacją Włoch - ma także Andrea Anastasi, trener warszawian.
Bilety na mecz w cenach od 15 do 45 zł do kupienia na www.gdanskielwy.pl, klubowa kasa nr 4 w Ergo Arenie będzie czynna w dniu meczu od godz. 13:30. Początek spotkania w niedzielę, 20 lutego, o godz. 17.30.