Kilka godzin przed koncertem Wojtek Mazolewski wyszedł ze swoim zespołem na murawę boiska, w ramach sesji zdjęciowej. Muzycy byli ubrani w eleganckie garnitury, lider miał na głowie kapelusz. Skoro boisko - to koniecznie z piłką. Zrobili sobie kilka efektownych zdjęć, Mazolewski żonglował nawet piłką, pokazując, że gdyby nie skoncentrował się na muzyce, kariera piłkarska być może nie byłaby poza jego zasięgiem. Inni członkowie zespołu też pokazali, że kopanie futbolówki nie jest im obce.
Koncert rozpoczął się o godz. 21 i trwał ponad trzy godziny. Scena nie była ustawiona na murawie, lecz na pasie między boiskiem a widownią. Publiczność miała więc wykonawców w niemal bezpośredniej bliskości. Trybuny stadionu zamieniły się w widownię dla melomanów. Miłośnicy jazzu byli także w lożach znajdujących się powyżej. W sumie 720 osób. Po koncercie część osób pisała w mediach społecznościowych, że był to rewelacyjny wieczór. Wielu widzów było zaskoczonych znakomitą akustyką.
Wydarzenie było inauguracją cyklu “Arena Kultury”, w ramach którego na bursztynowym stadionie mają odbywać się nie tylko koncerty, ale też wystawy, targi i szeroko rozumiane inicjatywy kulturalne.
- Są to plany które będziemy realizować w przyszłym roku - mówi Agnieszka Kobus, event manager stadionu Polsat Plus Arena Gdańsk. - Tegoroczny kalendarz jest po prostu wypełniony, w każdy weekend są już zaplanowane inne imprezy na stadionie. O konkretnych wydarzeniach w ramach “Areny Kultury” będziemy informować we właściwym czasie.
ZOBACZ FILMOWĄ RELACJĘ: