Tablica upamiętniająca getto żydowskie zdewastowana. Będzie nowa

- Warto pamiętać, że zwyrodnieniowe formy władzy nie powstają same z siebie, nie rodzą się w pustce, często stoi za nimi milczenie społeczeństwa, a czasem ciche przyzwolenie - mówił 7 grudnia 2023 roku Michał Samet, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku, podczas uroczystości odsłonięcia tablicy upamiętniającej getto żydowskie w Gdańsku. Niecały miesiąc później została zniszczona w akcie wandalizmu. Ale w jej miejsce powstanie nowa.
03.01.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
zniszczona tablica pamięci
Zniszczona tablica upamiętniająca budynek dawnego getta żydowskiego w Gdańsku
fot. Grzegorz Kwiatkowski

Pomnik Kindertransportów wraca na swoje miejsce! Rada Oświęcimska po raz pierwszy w Gdańsku

- Miejsce, gdzie znajdowało się gdańskie getto, mija codziennie wielu gdańszczan. Ale nieliczni tylko wiedzą, jak dramatyczne były losy zgromadzonych tam ludzi. Niech tablica, którą odsłaniamy, stanie się kolejnym krokiem w upowszechnianiu wiedzy o dziejach tej społeczności – podkreślała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz 7 grudnia 2023 roku podczas uroczystego odsłonięcia obiektu pamięci w miejscu, w którym latem 1940 roku niemieccy naziści utworzyli getto dla gdańskich Żydów.

zniszczona tablica pamięci z innej perspektywy
Do aktu wandalizmu doszło prawdopodobnie w nocy z 2 na 3 stycznia
fot. Grzegorz Kwiatkowski

Niestety, niespełna miesiąc od umieszczenia tablicy pamięci tam, gdzie niegdyś stał spichlerz „Czerwona Mysz”, przy ulicy Podwale Przedmiejskie (w pobliżu ul. Owsianej), została ona zdewastowana przez nieznanego sprawcę. O akcie wandalizmu w środę, 3 stycznia, rano poinformował Grzegorz Kwiatkowski, poeta i muzyk, gitarzysta i wokalista zespołu Trupa Trupa.

Sprawą zajmuje się już policja, która ustala, w jaki sposób doszło do zniszczenia i kto za nim stoi. Zniszczona tablica upamiętniająca budynek dawnego getta żydowskiego w Gdańsku zostanie zdemontowana, a w jej miejsce pojawi się nowa.

zniszczona tablica pamięci z innej perspektywy
Sprawca rozbił tablicę w kilku miejscach, a jej fragmenty rozrzucił dookoła
fot. Grzegorz Kwiatkowski

Historia spichlerza „Czerwona Mysz”

Umieszczony na tablicy tekst w czterech językach - polskim, hebrajskim, angielskim i niemieckim - głosi: „W tym miejscu znajdował się spichlerz Czerwona Mysz, w którym latem 1940 roku niemieccy naziści utworzyli getto dla gdańskich Żydów”.

Spichlerz „Czerwona Mysz” był jeden z wielu tego typu budynków na Wyspie Spichrzów. To w nim, w czasie drugiej wojny światowej, funkcjonowało getto w Gdańsku, które naziści utworzyli latem 1940 roku. Różniło się ono od tych, które powstały w tym czasie w Warszawie, w Łodzi czy w wielu innych miastach. Nie była to „zamknięta dzielnica” otoczona murem, nie był to nawet wydzielony kwartał ulic. Był to jeden budynek. Niemniej jednak gdańskie getto służyło tym samym celom, co tamte. Miało skupić w jednym miejscu i odizolować społeczność żydowską. W przypadku Gdańska liczyła ona we wrześniu 1939 roku około 1400 osób.

Kres wspólnocie gdańskich Żydów położyły emigracyjne wyjazdy możliwe jeszcze w pierwszych dwóch latach wojny, a potem deportacje do obozów zagłady. Jedynie garstka Żydów doczekała w Gdańsku końca wojny. Sam spichlerz „Czerwona Mysz”, podobnie jak inne na Wyspie Spichrzów, spłonął w 1945 roku.

nowa tablica z czerwoną wstęgą z napisem GDAŃSK
Tak wyglądała tablica podczas odsłonięcia, 7 grudnia 2023 roku
fot. Piotr Wittman / www.gdansk.pl

W Urzędzie Miejskim w Gdańsku zapłonęły świece na chanukowej menorze

Getta jak stacje przystankowe w drodze na śmierć

Odsłonięcie tablicy upamiętniającej getto w Gdańsku w grudnia 2023 roku zbiegło się z początkiem żydowskiego święta Chanuka - święta zwycięstwa światła nad ciemnością, ducha nad materią.

- Z chwilą wybuchu wojny, gdańscy Żydzi zostali niemal całkowicie wykluczeni z życia publicznego. Już wcześniej doświadczyli „Nocy Kryształowej”, rozebrania gdańskiej synagogi wzniesionej przy dzisiejszej ulicy Bogusławskiego, Kindertransportów, eksodusu tych, których najboleśniej dotknął terror bojówek hitlerowskich w Wolnym Mieście Gdańsku. Odebrano im majątki, drastycznie ograniczono racje żywnościowe i możliwości zatrudnienia. Na koniec wprowadzono obowiązek noszenia gwiazdy Dawida na ramieniu – przypomniała podczas odsłonięcia tablicy prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

- Ogrom bólu i cierpienia, z którym wiąże się czas wspomnienia o gdańskim getcie, przysłania refleksja nad relacyjnym charakterem i pojęciem getta, ale również próba wyciągnięcia wniosków na przyszłość. Z jednej strony getto to po prostu miejsce wspólnego zamieszkania, region, dzielnica miejska. Nie ma w tym dziwnego, że ludzie, których łączy język, kultura, religia, wspólne marzenia i nadzieje pragną mieszkać razem. W czasach dawno minionych warunki bytowe wspólnego mieszkania były bardzo trudne. Wbrew naszej woli narzucano nam strefy osiedlenia - kwartały, dzielnice, w których wolno był przybywać. Można jednak powiedzieć, że getto spełniało przynajmniej jedną pozytywną funkcję - człowiek nie cierpiał w samotności i mógł liczyć na bliskich. Biedne, ale wspólne mieszkanie chroniło też przed utratą tożsamości. Te twory administracyjne miały jednak charakter czasowy i służyły jedynie jako stacje przystankowe w drodze na śmierć – mówił Michał Samet, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku. - Warto pamiętać, że zwyrodnieniowe formy władzy nie powstają same z siebie, nie rodzą się w pustce, często stoi za nimi milczenie społeczeństwa, a czasem ciche przyzwolenie. Jednakże historia pokazuje, że warto mówić nie, warto być w opozycji do zła, warto być porządnym.


ZOBACZ ZDJĘCIA Z ODSŁONIĘCIA TABLICY

Gdańsk pamięta

W Gdańsku upamiętnienia losów społeczności żydowskiej są już w postaci pomnika Kindertransportów oraz miniatury Wielkiej Synagogi przy Teatrze Szekspirowskim. Rokrocznie 27 stycznia, z inicjatywy prezydenta Pawła Adamowicza, organizowane są również obchody Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Kultywowana jest także pamięć o gdańskiej „Nocy Kryształowej”.

Pomysł upamiętnienia budynku gdańskiego getta, które mieściło się w nieistniejącym już spichlerzu Czerwona Mysz przy ulicy Owsianej, Gmina Wyznaniowa Żydowska omawiała jeszcze z prezydentem Pawłem Adamowiczem. Konsultacje pomysłu kontynuowane były z prezydent Aleksandrą Dulkiewicz. To wówczas powstała idea ufundowania tablicy w tym miejscu.

 

TV

Majówka z odnowioną Twierdzą Wisłoujście rozpoczęta. Koszary Napoleońskie otwarte