- Stanisław Szalay urodził się w 2 poł. XIX wieku, w 1876 roku. Nie bardzo wiadomo gdzie dokładnie, poza tym, że z pochodzenia był Węgrem. Natomiast wiadomo, że jego ojcem był Adam Szalay, który był powstańcem listopadowym - mówi Małgorzata Zwolicka z Gdańskiej Galerii Fotografii.
Jego rodzina osiadła w Polsce w latach 60. XX wieku. Mieszkali w Warszawie. Fotograf ożenił się z jedną z sióstr Marii Curie-Skłodowskiej, młodszą o rok Heleną Skłodowską. Była literatką, nauczycielką i sufrażystką, zaangażowaną działaczkę na rzecz ruchu, który zapewniał prawa obywatelskie kobietom. Sam Stanisław Szalay także był bardzo dobrze wykształcony.
- Można powiedzieć, że był osobą bardzo światłą w swoim czasie - zaznacza Zwolicka. - Operował kilkoma językami, a rzemiosło fotograficzne, którym się zajął, okazało się dla niego ciekawą pasją. Był i teoretykiem fotografii i praktykiem. Dzięki temu, że był dość zamożny z domu, mógł otworzyć najpierw jeden sklep fotograficzny w Warszawie, a później kolejny. Nie tylko sprzedawał materiały fotograficzne, ale również oferował usługi fotograficzne i dystrybuował książki o fotografii, które sam pisał, tłumaczył też podręczniki specjalistyczne z włoskiego i niemieckiego. Zależało mu na promowaniu tej techniki i dziedziny sztuki.
Szalay był jednym z założycieli Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, które stawiało sobie za cel utrzymywanie polskości - były to czasy, kiedy Polska była pod zaborami - za pomocą obrazów: ojczystych pejzaży uwiecznionych na zdjęciach. Oddany fotografii, nie tylko wykonywał zawodowo portrety w swoim atelier i fotografował reprodukcje do publikacji gazetowych i książkowych, ale uwieczniał także dla dla siebie pejzaże i architekturę. Na diapozytywach szklanych - płytkach pokrytych światłoczułą emulsją - uwiecznił ważne dziś zabytki Gdańska, m.in. Zieloną Bramę, Bramę Wyżynną i Kościół Mariacki.
- Zestaw, który jest w naszej galerii to zespół diapozytywów na szkle, które zostały zeskanowane, a powstałe w ten sposób obrazy powiększono. Są to wydruki współczesne. Ale na naszej wystawie można także oglądać dwa oryginalne diapozytywy - jeden przedstawia św. Kingę, a drugi Stanisława Augusta Poniatowskiego - dodaje Zwolicka.
Zdjęcia należą do kolekcji Witolda Zahorskiego, wicedyrektora Biblioteki Polskiej w Paryżu. Właśnie tam, w Paryżu część fotografii była po raz pierwszy pokazywana - w 2014 roku. Teraz, po dwóch latach można je zobaczyć także w Polsce, i to w Gdańsku. Co ważne, wystawę w oddziale Muzeum Narodowego w Gdańsku - mieszczącej się w Zielonej Bramie Gdańskiej Galerii Fotografii (ul. Długi Targ 24) poszerzono o zbiór prac dotyczący architektury naszego miasta i okolic.
Wystawa „Krajobraz Polski. Zakład Fotograficzny Stanisława Szalaya” trwa do 4 grudnia 2016 r. Otwarta dla zwiedzających jest codziennie od wtorku do niedzieli, w godz. 10-17. Bilety: normalny 2 zł, ulgowy 1 zł.