Słynna „Wyspa skarbów” na scenie Teatru Miniatura

„Wyspę skarbów” - legendarną powieść Roberta Louisa Stevensona, na której wychowały się pokolenia – z okazji Dnia Dziecka będzie można zobaczyć na Dużej Scenie Teatru Miniatura. Nową premierę przygotował dramaturg i reżyser Jakub Roszkowski, na co dzień związany z Teatrem im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.
27.05.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Dwaj mężczyźni w ekstrawaganckich strojach balansują na murku nad wodą, jakby tańczyli lub staczali pojedynek, a kobieta w różowej sukni siedzi na ziemi pod nimi. Kadr pełen ruchu i ekspresji, z nutą absurdu i komizmu
Kolorowa, przygodowa, dla całych rodzin - taka będzie nowa premiera w Teatrze Miniatura: "Wyspa Skarbów"
fot. Piotr Pędziszewski / Teatr Miniatura

Jechali 700 km, żeby zobaczyć „Wyzwolenie” w Teatrze Wybrzeże

„Wyspa skarbów” to znana polskim czytelnikom od stulecia (!) powieść przygodowa autorstwa szkockiego pisarza Roberta Louisa Stevensona. Jej pierwsze, oryginalne wydanie ukazało się jeszcze w 1883 roku – na pierwsze w naszym ojczystym języku przyszło nam poczekać niemal pół wieku, do 1925 roku. I choć od tego czasu ukazało się wiele kolejnych wydań, to już np. trójmiejskie teatry po nie nie sięgały.

– To jest dziwne, że nikt nie opowiada w teatrze historii o piratach – przyznaje reżyser i dramaturg Jakub Roszkowski. – To taki atrakcyjny temat, bardzo teatralny, a jednocześnie interesujący, by opowiedzieć o czymś głębszym. W sezonie „chłopackim” wydaje się wręcz idealny – nawiązuje do tematycznego sezonu w Teatrze Miniatura. 

Cztery postacie w teatralnych, fantazyjnych kostiumach pozują na tle morza, stojąc na kamieniach przy brzegu – każda wygląda jak wyrwana z innego snu. Kolorowe stroje, makijaż i stylizacje tworzą surrealistyczną, bajkową atmosferę
Wyjątkowe kostiumy i scenografię przygotował Mirek Kaczmarek, który zabierze widzów w szaloną podróż przez style i emocje
fot. Piotr Pędziszewski / Teatr Miniatura

Niezwykle wciągające losy piratów

Powieść Stevensona opowiada o losach piratów, poszukujących ukrytego skarbu. To klasyczna (w dobrym rozumieniu tego słowa) „przygodówka”, zabierająca czytelników w niezwykłą podróż przez ocean przygód, tajemnic i pirackich motywów.

- „Wyspa skarbów” jest źródłem opowieści o piratach. To tam pojawił się archetyp pirata bez nogi i z papugą na ramieniu. To z niej wyszły wszystkie późniejsze pirackie historie, w tym „Piraci z Karaibów” - zauważa Jakub Roszkowski.

Ale „Wyspa skarbów” to nie tylko spektakl przygodowy. To uniwersalna opowieść o dojrzewaniu, o tym, że prawdziwe skarby nie zawsze błyszczą złotem, ale często ukryte są w przyjaźni, zaufaniu i odwadze. Przekonujemy się o tym podążając śladami Jima Hawkinsa, chłopca, który wyrusza na poszukiwanie skarbu. Wraz z nim możemy z zapartym tchem i autowglądem podążać za sytuacjami, w których trzeba wybierać między strachem a odwagą, lojalnością a zdradą, wygodą a odpowiedzialnością. 

Chłopak dojrzewa nie podczas szkolnych lekcji, lecz w zetknięciu z rzeczywistością - z piratami, niebezpieczeństwami i w obliczu moralnych dylematów. Z czasem zaczyna dostrzegać, że prawdziwe skarby nie zawsze błyszczą. Często kryją się w odwadze i wierności sobie. Jim, tak jak dziś wielu młodych ludzi, musi nauczyć się rozpoznawać swoje emocje, potrzeby i wartości, by wiedzieć, w którą stronę iść.

– Jim to taka pusta kartka, którą najpierw kolorują inni, nawet wbrew jego woli, a potem on sam dobiera barwy i kształty, które będą stanowić o jego przyszłym życiu  – dodaje Roszkowski.

Mężczyzna w niebieskim futrzanym kapeluszu siedzi z przodu, patrząc z powagą w obiektyw, podczas gdy dwie pozostałe postacie siedzą za nim, bardziej rozluźnione. Gra światłem i cieniem dodaje zdjęciu teatralnego napięcia i dramatyzmu
Premiera kończy sezon poświęcony chłopcom i chłopakom - ich wrażliwości, potrzebom i emocjom
fot. Piotr Pędziszewski / Teatr Miniatura

Klasyczna opowieść w nowej odsłonie 

W wersji Roszkowskiego, ta klasyczna przygodowa historia o tym, jak młody człowiek, wrzucony w wir wydarzeń, odkrywa swoje możliwości, ale też własne granice, spotyka się z nowoczesnym językiem teatru: barwną scenografią,  wyrazistymi postaciami i emocjonalną narracją.

Autorem scenografii i kostiumów jest Mirek Kaczmarek, twórca wielokrotnie nagradzany za swoje wizjonerskie koncepcje scenograficzne, znany i ceniony szczególnie ze współpracy z Janem Klatą. Oprawę muzyczną spektaklu przygotował Mateusz Bieryt, aktor, kompozytor, wokalista oraz współautor muzyki do głośnego musicalu „1989” - koprodukcji Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego i Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Nad choreografią czuwa Urszula Parol, związana z teatrem choreografka, tancerka i pedagożka tańca.

Płyta z muzyką do „1989” zgarnęła Fryderyka!

Postać kobieca w cukierkowo-różowej sukni i teatralnym makijażu leży z głową opartą na ramieniu, spoglądając prosto w obiektyw z melancholijnym wyrazem twarzy. Tło morskie i intensywne barwy nadają scenie bajkowy i lekko groteskowy klimat
W obsadzie m.in. Kamil Marek Kowalski, Krystian Wieczyński i Magdalena Bednarek (na zdjęciu)
fot. Piotr Pędziszewski / Teatr Miniatura

Premiera z okazji Dnia Dziecka

Spektakl adresowany jest do widzów od 10. roku życia, ale jak każda dobra historia wciągnie także dorosłych. Miniaturowa wersja „Wyspy skarbów” to ukłon w stronę dziecięcej wyobraźni – tej, która z kija od szczotki zrobi maszt, a z pokoju – statek płynący ku nieznanym lądom, ale też zaproszenie do wspólnej zabawy w piracką przygodę.  

Dlatego premierę zaplanowano na Dzień Dziecka – odbędzie się w niedzielę, 1 czerwca, o godzinie 17.00 na Dużej Scenie Teatru Miniatura. Kolejne spektakle odbędą się 3, 4, 5 i 6 czerwca o godzinie 10.00, 7 i 8 czerwca o godzinie 12:00, 10 i 11 czerwca o godzinie 10:00, 14 czerwca o godzinie 15:00, oraz 15 czerwca o godzinie 12:00.

Bilety na spektakl w cenie 40 zł normalny, 38 zł ulgowy, do nabycia elektronicznie na stronie www.teatrminiatura.pl. Rezerwacja i sprzedaż: 58 341 94 83, 601 628 377, bilety@teatrminiatura.pl

TV

“Chciałbym ‘mówić’ coraz mniej”