Piłkarzy Lechii czekają ciężkie dwa tygodnie. Pięć meczów w piętnaście dni, każdy piekielnie ważny.
- 4 lipca, sobota, godz. 20.00, mecz 34. kolejki ekstraklasy: LECHIA GDAŃSK - CRACOVIA KRAKÓW
- 8 lipca, środa, godz. 20.00, półfinał Pucharu Polski: LECH POZNAŃ - LECHIA GDAŃSK
- 12 lipca, niedziela, godz. 17.30, mecz 35. kolejki ekstraklasy: LECH POZNAŃ - LECHIA GDAŃSK
- 15 lipca, środa, godz. 20.30, mecz 36. kolejki ekstraklasy: LECHIA GDAŃSK - LEGIA WARSZAWA
- 19 lipca, niedziela, godz. 17.30, mecz 37. kolejki ekstraklasy: ŚLĄSK WROCŁAW - LECHIA GDAŃSK
Sezon 2019/2020 może zakończyć się dla gdańszczan przeciętnie, ale może też okazać się najlepszym w historii. Może przebić ubiegłoroczny, kiedy w rozgrywkach ekstraklasy zajęli trzecie miejsce oraz sięgnęli po Puchar Polski.
Teraz w ligowej tabeli - na cztery kolejki przed końcem sezonu - są na piątym miejscu i tracą do drugiego Piasta Gliwice tylko dwa punkty (Lechia ma 52, Piast - 54, lider Legia Warszawa jest poza zasięgiem - 65) a w Pucharze Polski czekają na półfinałowe starcie z Lechem Poznań.
Może być więc pięknie.
- Jestem zadowolony z postawy zawodników, z energii, którą ma zespół. Nie ma symptomów by miało być coś źle. Ja też jestem pozytywnie nastawiony. Dla nas i dla kibiców to będzie pasjonująca końcówka rozgrywek - przyznaje trener Piotr Stokowiec.
Najbliższy mecz z serii pięciu arcyważnych już w sobotę, 4 lipca, na Stadionie Energa Gdańsk z Cracovią. Tą samą, z którą Lechia niemal miesiąc temu - 9 czerwca, także u siebie - dostała lanie 1:3. Jedynego gola zdobył wtedy Łukasz Zwoliński, który po meczu przyznał: - Przespaliśmy pierwszą połowę. Nie zasłużyliśmy nawet na punkt, trzeba się do tego przyznać i uderzyć w pierś.
Cztery gole w meczu Lechia - Cracovia, ale jeden Zwolińskiego to za mało nawet na remis
Łukasz Zwoliński to jeden z najlepszych piłkarzy Lechii, zdobywa gol za golem (na razie ma ich na koncie siedem). W poprzedniej kolejce zapewnił zwycięstwo Lechii w Białymstoku 2:1, zdobywając dwie bramki. Niestety jego występ - przynajmniej od pierwszej minuty - w spotkaniu z Cracovią stoi pod znakiem zapytania.
- Łukasz odczuwa skutki starcia (w meczu z Jagiellonią - red.). Na szczęście jest to stłuczenie, ale dość poważne. Myślę, że w dwudziestce meczowej się znajdzie - uspokaja trener Stokowiec.
Jagiellonia Białystok - Lechia 1:2. Trzeci mecz gdańszczan w grupie mistrzowskiej i trzecie zwycięstwo
Po spotkaniu z Jagiellonią piłkarze Lechii otrzymali dwa dni wolnego na odpoczynek i regenerację. Był to też czas na podleczenie drobnych urazów.
- Były treningi indywidualne dla zawodników, którzy grali mniej - mówi szkoleniowiec gdańszczan. - Teraz skupiamy się na aspektach, które są istotne. Wybraliśmy kilka takich z defensywy, jeden z ofensywy i to doskonalimy w kontekście najbliższych meczów.
W sobotę, 4 lipca, przeciwko Cracovii nie zagrają Filip Mladenović i Kenny Saief. Pierwszemu skończył się kontrakt w Lechii a następne trzy sezony związał się z Legią Warszawa, drugiemu skończyło się wypożyczenie i na leczenie urazu wrócił do Anderlechtu Bruksela. Obaj byli wiodącymi postaciami w Lechii (Serb przez dwa lata, Amerykanin w ostatnich kilku meczach).
- To byli zawodnicy z podstawowego składu i ich brak komplikuje sytuację w drużynie. Z Filipem pożegnaliśmy się w sympatycznej atmosferze, szkoda Kenny'ego, który ma naderwanie mięśnia dwugłowego, rehabilitacja potrwa do dwóch, trzech tygodni - wyjaśnia Stokowiec.
Zmiany kadrowe w Lechii. Do końca sezonu zostaje Jose Gomes, Kenny Saief wraca do Belgii
Czy Saief będzie piłkarzem Lechii w sezonie 2020/2021?
- Piłkarz wyraził ochotę pozostania z nami, ja też widzę go w zespole. Wiadomo, że kwestia ekonomiczna też jest ważna. Zobaczymy, jak przyjdzie do konkretów - mówi szkoleniowiec.
ZAPIS KONFERENCJI ONLINE Z TRENEREM PIOTREM STOKOWCEM
Transport na mecz tym razem bez SKM
Ze względu na prowadzenie prac modernizacyjnych na liniach kolejowych 227 i 249 w sobotę, 4 lipca, nie zostanie uruchomiony transport dla kibiców za pomocą kolejki SKM na Stadion Energa Gdańsk. Dlatego głównym środkiem transportu na dojazd do stadionu będą tramwaje linii 10 oraz autobusy linii 158 i 283, które będą funkcjonować według sobotnich rozkładów jazdy.
Uwaga! Bilet wstępu na stadion nie upoważnia do bezpłatnego podróżowania autobusami i tramwajami ZTM Gdańsk.
Po zakończeniu meczu, na okres około 40 minut w obu kierunkach wstrzymany zostanie ruch tramwajowy w ciągu ul. Marynarki Polskiej, na odcinku od Nowego Portu do Węzła Kliniczna. Kursy linii 10 o godz. 21.12 i 21.35 z Brętowa PKM do Nowego Portu oraz o godz. 21.39 i 21.56 z przystanku "Władysława IV" w kierunku Węzła Kliniczna (z „Nowego Portu Góreckiego” o 21.45 i 22.06) zostaną wykonane trasą objazdową przez Brzeźno, al. Hallera, Kliniczną.
Uwaga! Po zakończeniu meczu, w zatoce przy wjeździe na parking P5 wzdłuż ul. Marynarki Polskiej, zarządca stadionu, Arena Gdańsk Operator Sp. z o.o. przygotuje 5 autobusów, którymi kibice będą mogli dostać się do Dworca Głównego. Przejazd powrotny tymi autobusami jest bezpłatny.
Ze względu na bezpieczeństwo ruchu drogowego, zarówno w fazie dowozowej jak i odwozowej uczestników meczu mogą zostać wprowadzone operacyjnie (tj. wg potrzeb służb mundurowych) inne zmiany na liniach ZTM Gdańsk. Zmiany te będą dostępne na bieżąco na stronie internetowej ZTM Gdańsk www.ztm.gda.pl.