Łabędzi Staw w Parku Oliwskim. Poziom wody opadł, zaczyna się czyszczenie

Popularny w Parku Oliwskim zbiornik zostanie oczyszczony z nadmiaru glonów i materii organicznej nagromadzonej na jego dnie. Prace, które potrwają blisko dwa miesiące, rozpoczęły się od przenosin mieszkańców wody i obniżeniu jej poziomu. Gdańskie Wody zabezpieczają także sąsiadujące szpalery drzew.
( 09.03.2023 )
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Łabędzie pływają po stawie. Na drugim planie pracownicy prowadzący odłów ryb
Łabędzi Staw w Parku Oliwskim jest oczyszczany. Na zdjęciu pracownicy prowadzący odłów ryb
fot. J. Sobolewski / Gdańskie Wody

Już w tym roku w zoo zamieszkają lemury. Tego gatunku nie było do tej pory w oliwskim zwierzyńcu

Blisko dwa miesiące będą trwały prace związane z wyczyszczeniem dna zbiornika Łabędziego Stawu z nagromadzonej materii organicznej. Po częściowym opuszczeniu wody staw opuścili już jego mieszkańcy: okonie, szczupaki, liny i karasie - łącznie około 300 osobników. Ryby zostały przeniesione do innych zbiorników w Parku Oliwskim.

Za odłów i przenosiny ryb odpowiedzialny był Polski Związek Wędkarki. Nowe zbiorniki będą już docelowym miejscem bytowania ryb, bowiem ich ponowne przenosiny mogłyby spotęgować stres, który wiąże się z przeprowadzką.

Spółka Gdańskie Wody, która realizuje prace, zapowiada, że ryby ponownie pojawią się w stawie.

- Po zakończeniu prac planujemy wspomóc zbiornik w odbudowie życia wodnego i osiągnięciu równowagi. Z pomocą ichtiologów zostaną dobrane odpowiednie gatunki ryb, czas i sposób zarybienia stawu. Zależy nam na tym, by współdziałanie różnych grup organizmów i ich łańcuch pokarmowy wspierał naturalne oczyszczanie się wody - mówi Małgorzata Drewnowska, specjalistka ds. jakości wód ze spółki Gdańskie Wody.

Przebieg prac

- Poziom wody w stawie przez ostatni tydzień systematycznie opadał, teraz pozostawiamy go do częściowego osuszenia. Długość tej części prac jest uzależniona od warunków pogodowych i może trwać nawet do dwóch, trzech tygodni - wyjaśnia Mirosław Jakubiec, kierownik rejonu eksploatacyjnego obejmującego zachodnie dzielnice gdańska z Gdańskich Wód.

Dodaje, że kolejny etap prac obejmuje wyjmowanie osadu przy pomocy koparki i jego wywózka. Sprzęt został dobrany w taki sposób by jego praca nie powodowała uszkodzenia sąsiadujących drzew i alei.

- Cześć zbiornika zostanie także wygrodzona. Dla zmniejszenia uciążliwości dla odwiedzających park pracę będą rozpoczynać się około 4:00 rano, a wywóz namułu w godzinach wieczornych - mówi Mirosław Jakubiec.

Drzewa osłonięte deskami
Odpowiedzialna za prace spółka Gdańskie Wody zabezpieczyła sąsiadujące szpalery drzew
fot. J. Sobolewski / Gdańskie Wody

Budowa zbiornika retencyjnego na Jaśkowej Dolinie. Będzie tymczasowa organizacja ruchu

Zamulony, czyli jaki?

Materia organiczna dostaje się do zbiornika przede wszystkim w sezonie jesiennym, kiedy z sąsiadującego szpaleru drzew opadają liście. Osad powstaje też ze szczątków obumarłych roślin i zwierząt żyjących w zbiorniku.

Nasze nawyki również mają wpływ na jakość wody. Wrzucając chleb do wody, przyczyniamy się do eutrofizacji. Gdy do zbiorników trafia zbyt dużo związków azotu i fosforu (np. ze ścieków czy nawozów, ale też właśnie z dokarmiania ptactwa), zaburzona zostaje równowaga wodnego ekosystemu.

Gwałtowny wzrost glonów i ich zakwity skutkują zmętnieniem wody. Gdy światło słoneczne nie dociera do głębszych warstw zbiornika, nie dochodzi tam do fotosyntezy, a opadające na dno martwe glony rozkładają się, zużywając tlen, którego z czasem zaczyna brakować organizmom wodnym. Mówimy wówczas o zjawisku zwanym przyduchą, której następstwem są masowe śnięcia ryb. Ryzyko przyduchy zwiększa temperatura - im wyższa, tym mniejsza zawartość tlenu w wodzie. I choć ptaki dokarmiamy głównie zimą, na procesy zachodzące w środowisku wodnym musimy patrzeć w ujęciu całorocznym.

Chcesz pomagać? Pomagaj z głową

A jak chleb wpływa na ptaki? Powoduje u nich szereg chorób takich jak zwyrodnienie stawów zwane zespołem anielskiego skrzydła, kwasicę, zatrucia pokarmowe, biegunkę, uszkodzenie nerek i odwodnienie organizmu.

Chcesz pomagać? Pomagaj z głową. Dokarmiaj ptaki ziarnem! I tylko wtedy kiedy same nie będą mogły znaleźć pokarmu.

Oprac. AO

Osowa. W tej dzielnicy powstanie Dom Sąsiedzki i biblioteka