• Start
  • Wiadomości
  • „Jestem z Gdańska”. Gdańscy szczypiorniści o europejskich rozgrywkach

„Jestem z Gdańska”. Gdańscy szczypiorniści o europejskich rozgrywkach

Piłkarze ręczni Torus Wybrzeże Gdańsk zagrają w europejskich pucharach. Formalnie zgłosili się już do rozgrywek w Pucharze Europy EHF. „To sukces i spełnienia marzeń” - mówi Damian Wleklak, menadżer klubu, który swoją karierę zawodniczą zaczynał wiele lat temu w Gdańsku.
05.07.2023
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
opalony mężczyzna w ciemnej koszulce sportowej, w studiu nagraniowym
Damian Wleklak w programie „Jestem z Gdańska” opowiada o radości, ale i o wyzwaniach, przed jakimi stoją gdańscy szczypiorniści
www.gdansk.pl

Lechia potwierdza: szejkowie chcą kupić klub. Sprawy jednak się komplikują. AKTUALIZACJA

- To zawsze było moim marzeniem i bardzo się cieszę, że udało się je spełnić - skomentował zaproszenie do rozgrywek europejskich klubu Torus Wybrzeże Gdańsk jego obecny menadżer, i były zawodnik (grał do 2001 roku), Damian Wleklak w rozmowie z Agnieszką Michajłow w programie „Jestem z Gdańska”.

Podkreślił, że Torus Wybrzeże Gdańsk dał mu wszystko, jeśli chodzi o jego karierę europejską w piłce ręcznej, i że w pełni zasługuje na powrót na szczyt. - Zawsze marzyłem, żeby ten klub wrócił na na swoje miejsce. Wydaje mi się, że to nie jest jeszcze to miejsce, które gdzieś tam w głowie mam dla niego zaszufladkowane, ale to jest początek drogi do tego finału - dodał.

Jeden z najmłodszych zespołów w superlidze

Zapytany przez rozmówczynię o to, dlaczego wystąpienie w pucharze, który nie jest najwyższą rozgrywką, jest tak ważne, zauważył, że klub jest po wymianie wielu zawodników i obecnie złożony jest z młodych szczypiornistów, dla których jest to istotny etap budowania pewności siebie na boisku.

- Oprócz ligi rozgrywa się mecze z innymi przeciwnikami, których na co dzień się nie zna - to taka świeża krew i nowe doświadczenia. A wydaje mi się, że człowiek zawsze się rozwija szybciej, kiedy ma taki bodziec w postaci nowych doświadczeń - wyjaśnił Damian Wleklak.

Przy organizacji pomoże m.in. Miasto Gdańsk

Start w takich rozgrywkach to nie tylko nowe doświadczenia i szanse, ale także dodatkowe środki finansowe. Na szczęście, jak podkreśla menadżer, Torus Wybrzeże Gdańsk może liczyć na zaangażowanie i przywiązanie wieloletnich sponsorów, co pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość klubu - pomimo tego, że nie zawsze bywa łatwo.

- Nasz partner, który jest z nami od samego początku, czyli Miasto Gdańsk, pomoże nam przy organizacji spotkań, co nas bardzo cieszy. Są też pewne deklaracje innych partnerów - zobaczymy. To, co udało się zbudować w naszym klubie, to gros przyjaciół - naszych sponsorów, których mamy ponad 70. Po sezonie rozmawiam z nimi, jakie są możliwości dalszej naszej współpracy, bo oczywiście różnie reagują na trudne sytuacje na świecie - mówi Damian Wleklak.

Podziękował także kibicom za duże wsparcie, jakim potrafią być wpływy z kupowanych przez nich biletów. - Mam nadzieję, że ta grupa będzie coraz liczniejsza, będzie nas odwiedzała, i wspólnie będziemy przeżywać takie emocje, jakie mieliśmy w tym roku.

Obejrzyj program „Jestem z Gdańska” z Damianem Wleklakiem:

Rozmowa z dr Joanną Rayss o ekosystemie, Parku Południowym i betonozie

TV

20. rocznica Polski w Unii Europejskiej. Podniesienie flagi na Górze Gradowej