Ewa Kowalska gościła w programie "Wszystkie Strony Miasta"
Ewa Kowalska jest osobą doskonale znaną wszystkim miłośnikom poznawania własnego miasta podczas spacerów, jest też autorką bloga o gdańskich ciekawostkach iBedeker. Niedawno ukazała się jej książka - spacerownik pt. “Spacer po Trójmieście”.
- To nie przewodnik tylko zestaw tras spacerowych. Jest w nim mniej dat, nazwisk i faktów, niż w klasycznym przewodniku - tłumaczyła Ewa Kowalska. - Pokazuję w spacerowniku także różne ciekawe miejsca nie związane z zabytkami, np. takie, gdzie po drodze można napić się kawy. Ta książka jest efektem moich spacerów, nie napisałam jej z fotela. Chciałam pokazać miejsca na spacer, a nie do zwiedzania.
Rozmowy Agnieszki Michajłow. Czy osoby LGBT dobrze czują się w Gdańsku?
Gdańszczanka przyznała, że najtrudniej opisywało się jej Drogę Królewską: - Najchętniej bym ją pominęła, ale musiałam o niej napisać, bo takie były wymagania wydawnictwa.
Spacery po Gdańsku, coraz więcej możliwości i uczestników
Ewa Kowalska ocenia, że ogromne zainteresowanie gdańszczan swoją małą ojczyzną rośnie praktycznie z dnia na dzień.
- Kiedy kilkanaście lat temu zaczynałam prowadzić lokalne spacery, byłam jedyna na tym (bezpłatnym) rynku. Dziś spacery prowadzi wiele instytucji i organizacji, jak Opowiadacze Historii, czy Instytut Kultury Miejskiej, który organizuje je w wielu dzielnicach (mowa zapewne o projekcie IKM Lokalni Przewodnicy - red.), dlatego też trochę odeszłam z Gdańska w tej chwili, przenoszę się do Gdyni, bo tam tych spacerów jest trochę mniej - tłumaczyła Ewa Kowalska i zaznaczyła, że choć urodziła się w Gdańsku, czuje się trójmieszczanką i jest miłośniczką każdego z miast po równo.
Nowa dzielnica Gdańska dołącza do projektu Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki. Która?
Wszystko przez prof. Andrzeja Januszajtisa i Zbigniewa Jujkę
Agnieszka Michajłow pytała gościnię swego programu, skąd wzięło się jej zamiłowanie do Gdańska?
- Z książki “Z uśmiechem przez Gdańsk” Andrzeja Januszajtisa i Zbigniewa Jujki, wydanej w 1968 roku, umiałam już wtedy czytać - odpowiedziała Ewa Kowalska. - Zafascynowałam się nią, nauczyłam się jej prawie na pamięć. Gdy wypaliłam się w mojej pracy zawodowej, poszłam na kurs przewodnicki. Skończyłam go, ale nie jestem przewodniczką, bo nie mam ani dobrego głosu, ani pamięci. Przede wszystkim potrafię się lansować - śmiała się. - Zbudowałam sobie opinię osoby o dużej wiedzy na temat Gdańska, ludzie pytają mnie “co gdzie było w Gdańsku”, a ja odpowiedzi szukam w książce.
Agnieszka Michajłow przypomniała również ciekawy wątek z przeszłości Ewy Kowalskiej, gdy ta prowadziła systematyczną kronikę budowy stadionu w Letnicy (obecnie Polsat Plus Arena Gdańsk).
Panie rozmawiały także m.in o tym, co się Ewie Kowalskiej w Gdańsku nie podoba, ale także o takich miejscach, do których najczęściej powraca.
“Makabreski” państwa Ślubowskich. Jeśli lubisz historię Gdańska z dreszczykiem - posłuchaj
We wtorek, 14 czerwca, o godz. 18, na dziedzińcu D. G. Fahrenhneita w gmachy głównym Politechniki Gdańskiej odbędzie się spotkanie z Ewą Kowalską, podczas którego promować będzie spacerownik “Spacer po Trójmieście”, wstęp wolny.
ZOBACZ FILMOWY ZAPIS PROGRAMU