• Start
  • Wiadomości
  • Gedania. Apel posła Płażyńskiego do prezydent Dulkiewicz

Gedania. Poseł Płażyński apeluje do prezydent Dulkiewicz o wywłaszczenie terenu

Poseł Kacper Płażyński (PiS) zaapelował do prezydent Aleksandry Dulkiewicz o wszczęcie procedury wywłaszczeniowej, której celem ma być pozbawienie prywatnego właściciela kontroli nad historycznym terenem klubu Gedania we Wrzeszczu. “Do tej pory nie wpłynął taki wniosek od Wojewódzkiego Pomorskiego Konserwatora Zabytków. Wojewoda pomorski, jeśli wniosek będzie zasadny, musi zabezpieczyć środki na ten cel” - informuje Miasto.
03.10.2023
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Pięć osób podczas konferencji prasowej. Czterej mężczyźni i kobieta, która jest skrajnie po prawej
Poseł Kacper Płażyński podczas konferencji na historycznym terenie KKS Gedania Gdańsk. Po lewej - wojewódzki konserwator zabytków Igor Strzok. Z prawej - Andrzej Skiba, radny Miasta Gdańska
Fb posła Kacpra Płażyńskiego

W mieście na prawach powiatu

“Z wnioskiem o wywłaszczenie zgodnie z ustawą o ochronie zabytków (art. 50, pkt. 4.2 ) występuje do starosty wojewódzki konserwator zabytków” - przypomina Miasto. Starostą gdańskim jest prezydent Aleksandra Dulkieiwcz, ponieważ Gdańsk jest jednocześnie powiatem - taki status w kraju ma wiele jednostek samorządu terytorialnego, w tym miasta powyżej 100 tys. mieszkańców.

We wtorek, 3 października, poseł Kacper Płażyński - prowadzący obecnie kampanię wyborczą do Sejmu RP - zwołał na historycznym terenie klubu sportowego Gedania we Wrzeszczu Dolnym konferencję prasową, podczas której wystosował bezpośredni apel do prezydent Aleksandry Dulkiewicz jako starosty. 

Gedania ma 100 lat. Sejm uczcił sportowców WM Gdańska, którzy żyli i ginęli dla Polski

Poseł Płażyński ma podejrzenia 

Parlamentarzyście towarzyszyli mi.in. wojewódzki konserwator zabytków w Gdańsku, Igor Strzok i Andrzej Skiba, radny Miasta Gdańska.

Poseł Płażyński przypomniał, że sprawą Gedanii od lat interesuje się ruch społeczny, którego celem jest, by dawny stadion z otoczeniem zachował swoje funkcje sportowo-rekreacyjne i zyskał status miejsca pamięci.

Obszar jest objęty ochroną konserwatorską, dlatego co jakiś czas prowadzone są tam kontrole. Stwierdzono, że od czterech lat nic się nie dzieje, a dawne obiekty ulegają stopniowej degradacji. Zdaniem Kacpra Płażyńskiego, deweloper czeka na lepszy dla siebie czas, gdy - być może - znikną przeszkody, które dzisiaj go ograniczają. Poseł chce temu przeciwdziałać przez wywłaszczenie firmy, która jest właścicielem terenu.

- Zwracamy się do prezydent miasta Gdańska jako do pełniącej obowiązki starosty, bo tak jest w miastach, które funkcjonują na prawach powiatu, jak Gdańsk. Do starosty, czyli do osoby, która zgodnie z prawem może wszcząć procedurę, za słusznym odszkodowaniem, ale procedurę wywłaszczenia tego terenu, bo innej drogi już nie ma.

Gedania i nie tylko. Nowa wystawa o polskim sporcie w Wolnym Mieście Gdańsku

Konserwator: - To jedyna szansa

Uczestniczący w konferencji Igor Strzok, wojewódzki konserwator zabytków podkreślił, że: “Nie ma obecnie innej perspektywy ochrony tego terenu, jak zwrócenie się do starosty gdańskiego - bo tylko on, zgodnie z prawem - może wystąpić na drogę sądową o wywłaszczenie za odszkodowaniem tego terenu na rzecz skarbu państwa. Uważamy, że to jest jedyna szansa. Tylko własność skarbu państwa pozwoli ocalić ten teren dla przyszłych pokoleń”.  

W odpowiedzi Miasto przypomniało, że zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa to wojewódzki konserwator zabytków zobowiązany jest wystąpić do starosty o wszczęcie procedury wywłaszczenia. Póki co, taki wniosek nie wpłynął do starosty gdańskiego. 

Ludzie Gedanii. Na gdańskich ulicach portrety zawodników legendarnego klubu na jego 100-lecie

Sprawa Gedanii: co warto wiedzieć

Miasto przypomina też w odpowiedzi, że: 

  • teren Gedanii był własnością skarbu państwa do roku 2005, kiedy to na mocy zarządzenia wojewody (Cezary Dąbrowski z SLD - przyp. red.) nieruchomość została przekazana w użytkowanie wieczyste na rzecz klubu sportowego KKS Gedania
  • ówczesny prezes klubu Zdzisław Stankiewicz sprzedał prawa użytkowania terenu na rzecz firmy deweloperskiej Robyg 
  • prezydent Gdańska Paweł Adamowicz próbował odzyskać teren na drodze prawnej, ale śledztwo prokuratorskie zostało umorzone 
  • efektu nie przyniosły też procesy sądowe wytoczone w tej sprawie przez prezydent Aleksandrę Dulkiewicz
  • zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, obszar na którym znajduje się b. teren Gedanii, jest przeznaczony wyłącznie pod usługi sportu, rekreacji i turystyki oraz pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej z trybunami i nie ma w nim zapisów zezwalających na zabudowę mieszkaniową

Gorąco po sprzedaży Gedanii. Prezydent Gdańska składa wnioski do prokuratury

PEŁNA TREŚĆ ODPOWIEDZI MIASTA:

Nieruchomość stanowiąca własność Skarbu Państwa przy ul. Kościuszki, miejsce gdzie znajdował się klub KKS Gedania, została przekazana na mocy zarządzenia wojewody pomorskiego w użytkowanie wieczyste w 2005 roku na rzecz klubu sportowego. Ówczesny prezes klubu Zdzisław Stankiewicz, reprezentując Gedanię S.A. sprzedał prawa użytkowania wieczystego na rzecz ROBYGA 18 sp. z o.o. Starania o odzyskanie tej nieruchomości podjął jeszcze prezydent Paweł Adamowicz, składając wniosek do prokuratury. Prokuratura Okręgowa wydała postanowienie o umorzenie śledztwa 20 kwietniu 2020 roku. Prezydent Miasta Gdańska pełniąca obowiązki Starosty, kontynuowała sprawę na drodze sądowej o odzyskanie na rzecz Skarbu Państwa tego terenu. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo Skarbu Państwa. Została wniesiona apelacja m.in. ze względu na szczególne znaczenie tego miejsca. Sąd Apelacyjny w Gdańsku wyrokiem z dnia 29 października 2020 r. oddalił apelację Skarbu Państwa – Prezydenta Miasta Gdańska od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku w sprawie wniesionej przeciwko Robyg 18 Sp. z o.o. w Warszawie o rozwiązanie umowy użytkowania wieczystego terenów po KKS Gedania przy ul. Kościuszki w Gdańsku - Wrzeszczu.

Według obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, przygotowanego przez miasto, obszar ten jest przeznaczony wyłącznie pod usługi sportu, rekreacji i turystyki oraz pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej z trybunami i nie ma w nim zapisów zezwalających na zabudowę mieszkaniową. Teren od 2018 roku objęty też jest ochrona konserwatorską. Z wnioskiem o wywłaszczenie zgodnie z ustawą o ochronie zabytków (art. 50, pkt. 4.2 ) występuje do starosty wojewódzki konserwator zabytków. Do tej pory nie wpłynął taki wniosek od Wojewódzkiego Pomorskiego Konserwatora Zabytków. Wojewoda pomorski, jeśli wniosek będzie zasadny, musi zabezpieczyć środki na ten cel.

 

Izabela Kozicka-Prus, Referat Prasowy UMG

TV

Dolne Miasto rozświetla już dzielnicowa choinka