Euro 2016 rozpoczęte. Polska zwycięska z Serbią

Dobry początek polskiej reprezentacji na inaugurację mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych. Michał Jurecki najlepszym zawodnikiem spotkania z Serbami. W sobotę, 16 stycznia, pierwsze mecze turnieju w Gdańsku. Do sprzedaży trafiło jeszcze kilkadziesiąt biletów.
15.01.2016
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Michał Jurecki brylował w ofensywie, zdobywając 7 goli

W końcu rozpoczęło się to, na co wszyscy fani szczypiorniaka czekali - organizowane w Polsce mistrzostwa Europy w piłce ręcznej mężczyzn. Polacy grają w Krakowie, w najnowocześniejszej i największej hali w kraju. Trybuny, które mogą pomieścić 15 tysięcy osób, były w piątek, 15 stycznia, wypełnione do ostatniego miejsca. Wśród publiczności był też prezydent Rzeczypospolitej Andrzej Duda.

- Kto zagra na rozegraniu? - zastanawiali się kibice. Przygotowywany do tej roli był Michał Jurecki, nominalnie lewy rozgrywający.

- „Dzidziuś” jest w gazie. Na pewno sobie poradzi - przekonywał inny rozgrywający reprezentacji Bartosz Konitz.

- Gdybym ja był trenerem, to postawiłbym na skrzydłowego Przemka Krajewskiego, który w klubie grywał już na rozegraniu. I radził sobie bardzo dobrze - mówił nam przed turniejem prof. Janusz Czerwiński, były trener kadry i honorowy prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce.

Wszyscy zostali zaskoczeni, bo selekcjoner Michael Biegler na tę newralgiczną pozycję wysłał Rafała Glińskiego, zawodnika drugiego planu. Ale się nie pomylił, bo Gliński grał dobrze.

Pierwszego gola w meczu zdobył Michał Jurecki, który później został zmiennikiem Glińskiego w roli rozgrywającego nr 1. Oba zespoły grały cios za cios, czyli bramka za bramkę. W końcu nasi oddali nie co inicjatywę i tracili kilka razy do rywali dwa gole.

Pod koniec pierwszej połowy zapachniało dramatem biało-czerwonych. W sytuacji sam na sam - przy stanie 14:15 - w słupek trafił Piotr Chrapkowki. Serbowie natychmiast wyszli z kontrą, do bramki strzeżonej przez Piotra Wyszomirskiego nie rzucili, ale w ciągu kilkunastu następnych sekund na ławkę kar usiedli Konitz i Michał Szyba. Przez prawie dwie minuty graliśmy tylko w czwórkę w polu!

Nie było jednak źle, bo w tym czasie straciliśmy dwa gole, zdobywając jednego.

Później - przy stanie 17:18 - Michał Daszek w idealnej sytuacji uderzył w poprzeczkę. Za chwilę nasi odebrali piłkę Serbom przed własnym polem bramkowym, kontra, piłka ponownie trafiła do Daszka. Tym razem polski skrzydłowy się nie pomylił. 18:18.

- W Krakowie, gdzie grać będą biało-czerwoni, na trybunach zasiądzie 15 tysięcy ludzi, większość Polaków. To będzie dodatkowy ósmy zawodnik - mówił w wywiadzie dla nas Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska, w przeszłości piłkarz ręczny. Miał rację. Publiczność w Krakowie szalała.

Bartosz Jurecki, który przez ostatnie tygodnie zmagał się z kontuzją, został nieprzepisowo zatrzymany przez jednego z Serbów. Sędziowie zarządzili rzut karny i dwie minuty kary. Na siódmy metr podszedł sam poszkodowany. „Szrek” pewnie umieścił piłkę w siatce. 19:18. Chwilę później świetnie bronił Wyszomirski a Krajewski trafił z lewego skrzydła. 20:18. Znowu Bartosz Jurecki i 21:18!

Polacy prowadzili 24:21, stracili jednak trzy gole z rzędu a mogli cztery, ale Szmal, który zmienił Wyszomirskiego, wybronił rzut karny. Kwadrans przed końcem meczu był więc remis 24:24.

Minutę przed końcową syreną karny dla Serbii! Co zrobi Szmal? Obronił!!! 21 sekund do końca Polacy byli przy piłce, prowadzili 29:28! Biegler wziął czas.

- Czyste podania. Każdy broni, jak może - mówił do naszych szczypiornistów po niemiecku Biegler, którego słowa tłumaczył Jacek Będzikowski, asystent selekcjonera.

Polacy spokojnie rozgrywali, sędziowie chcieli już sugerować grę na czas, ale faulowany został Michał Jurecki. 6 sekund do końca! Polacy podawali do siebie, dwie sekundy przed końcową syreną „Dzidziuś” wyrzucił piłkę daleko w trybuny. Polska na inaugurację mistrzostw Europy wygrała z Serbią 29:28! Zawodnikiem meczu został Michał Jurecki, zdobywca 7 goli.

W niedzielę biało-czerwoni zagrają z Macedonią, która przegrała z Francją 23:30.

Polska - Serbia 29:28 (14:15)

Polska: Szmal, Wyszomirski - M. Jurecki 7, Lijewski 4, Krajewski 3, Bielecki 3, B. Jurecki 3, Daszek 3, Gliński 2, Syprzak 2, Szyba 2, Konitz, Grabarczyk, Chrapkowski, Wiśniewski, Łucak.

Serbia: Stanić, Djukanović - Nenadić 7, Nikcević 7, Sesum 4, Zelenović 4, Djukić 2, Rnić 2, Beljanski 1, Marsenić 1, Bosković, Abutović, Marjanović, Pusica, Orbović, Elezović.


Bilety dla kibiców do Ergo Areny

Na dzień przed rozpoczęciem rywalizacji w grupie D mistrzostw Europy, do sprzedaży trafiła dodatkowa pula kilkudziesięciu biletów na sobotnie mecze w gdańskiej Ergo Arenie.

- Ogromne zainteresowanie biletami na pierwszy dzień rywalizacji sprawiło, że Związek Piłki Ręcznej w Polsce postanowił udostępnić dodatkowe miejsca na trybunach Ergo Areny. Sprzedaż ruszyła w piątek wieczorem i mamy nadzieję, że ostatnie już bilety sprawią radość fanom - poinformował szef biura prasowego w Gdańsku Tomasz Dobiecki.

W sobotą rywalizację w grupie D otworzy o godzinie 18:00 mecz Węgry - Czarnogóra. Natomiast o godzinie 20:15 spotkają się drużyny Danii i Rosji.


WYNIKI I TABELE


Grupa A

Francja – Macedonia 30:23

Polska – Serbia 29:28

  • 17 stycznia (niedziela)

godz. 18:15, Serbia – Francja

godz. 20:30, Macedonia – Polska

  • 19 stycznia (wtorek)

godz. 18:15, Macedonia – Serbia

godz. 20:30, Francja – Polska

1. Francja 1 2 7 30:23
2. Polska 1 2 1 29:28
3. Serbia 1 0 -1 28:29
4. Macedonia 1 0 -7 23:30


Grupa B

Chorwacja – Białoruś 27:21

Islandia – Norwegia 26:25

  • 17 stycznia (niedziela)

godz. 16:00, Białoruś – Islandia

godz. 18:15, Norwegia – Chorwacja

  • 19 stycznia (wtorek)

godz. 18:15, Białoruś – Norwegia

godz. 20:30, Chorwacja – Islandia

1. Chorwacja 1 2 6 27:21
2. Islandia 1 2 1 26:25
3. Norwegia 1 0 -1 25:26
4. Białoruś 1 0 -6 21:27

 

Grupa C

  • 16 stycznia (sobota)

godz. 18:30, Hiszpania – Niemcy

godz. 20:45, Szwecja – Słowenia

  • 18 stycznia (poniedziałek)

godz. 18:15, Słowenia – Hiszpania

godz. 20:30, Niemcy – Szwecja

  • 20 stycznia (środa)

godz. 17:15, Niemcy – Słowenia

godz. 20:00, Hiszpania – Szwecja

1. Hiszpania 0 0 0 0:0
2. Szwecja 0 0 0 0:0
3. Niemcy 0 0 0 0:0
4. Słowenia 0 0 0

0:0


Grupa D

  • 16 stycznia (sobota)

godz. 18:00, Węgry – Czarnogóra

godz. 20:15, Dania – Rosja

  • 18 stycznia (poniedziałek)

godz. 18:00, Rosja – Węgry

godz. 20:15, Czarnogóra – Dania

  • 20 stycznia (środa)

godz. 17:15, Rosja – Czarnogóra

godz. 20:00, Dania – Węgry

1. Dania 0 0 0 0:0
2. Węgry 0 0 0 0:0
3. Rosja 0 0 0 0:0
4. Czarnogóra 0 0 0 0:0

TV

Uniwersytet WSB Merito ma nowy kampus