• Start
  • Wiadomości
  • Deszcz nie odstraszył publiczności. Zobacz, jaka była Gdańska Noc Muzeów 2025!

Deszcz nie odstraszył publiczności. Zobacz, jaka była Gdańska Noc Muzeów 2025!

W sobotni wieczór, 17 maja, pomimo deszczowej i wietrznej aury gdańskie muzea, galerie sztuki i instytucje kultury tętniły życiem. Ulice naszego miasta wypełniły się spacerowiczami, rodzicami z dziećmi, młodzieżą i seniorami, którzy z zapałem (i z parasolami) przemierzali trasę od muzeum do muzeum. Powód? Oczywiście Noc Muzeów, obchodzona w tym roku po raz dwudziesty.
17.05.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Ludzie z parasolami czekają w długiej kolejce przed wejściem do muzeum zlokalizowanego w zabytkowej kamienicy z arkadami. Mimo deszczu panuje ożywiona atmosfera, co świadczy o dużym zainteresowaniu wydarzeniem
Parasol to był obowiązkowy atrybut podczas tegorocznej Nocy Muzeów w Trójmieście...
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

Carmina Burana, Symfonia Fantastyczna i balet. Premiera w Operze Bałtyckiej

Wśród ponad 50 lokalizacji otwartych z okazji Nocy Muzeów w Gdańsku dla zwiedzających popularnością cieszyły się m.in. Katownia, Oddział Sztuki Dawnej Muzeum Narodowego w Gdańsku, Muzułmańska Gmina Wyznaniowa oraz przejazdy legendarnymi pojazdami przygotowane przez Stowarzyszenie Grupa Tramwajowo-Autobusowa WPK GG.

Katownia: historia w murach i na murach

Tradycyjnie do swoich licznych oddziałów zaprosiło Muzeum Gdańska – w tym do Ratusza Głównego Miasta, Dworu Artusa, Domu Uphagena, Muzeum Bursztynu, Muzeum Nauki Gdańskiej, Kuźni Wodnej w Oliwie, Wartowni nr 1 na Westerplatte, Twierdzy Wisłoujście oraz Zespołu Przedbramia ulicy Długiej. 

Ten ostatni zabytek tworzą gotycko-renesansowe budynki Wieży Więziennej i Katowni. To obiekty z ciekawą historią, bo w przeszłości skazywano tutaj i więziono przestępców. W Noc Muzeów można było za symboliczną złotówkę obejrzeć prezentowane w zabytkowych wnętrzach wystawy: „Gdańsk piękniejszy niż kiedykolwiek” – o odbudowie Gdańska zniszczonego w 1945 roku (w Wieży Więziennej) oraz „Od bramy do Muzeum. Krótka historia Zespołu Przedbramia” (w Katowni).

Chętnych nie brakowało - przed obiektem ustawiła się kolejka przygotowanych na niepogodę zwiedzających z parasolami.

Uczestnicy warsztatów artystycznych gromadzą się wokół stanowiska sitodruku, gdzie tworzone są grafiki, m.in. z motywem ananasa. Atmosfera jest swobodna i twórcza, z udziałem osób w różnym wieku
Stoisko warsztatowe, przy którym można było wykonać sitodruk nawiązujący do historii Muzeum Narodowego w Gdańsku, cieszyło się sporą popularnością
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

Oddział Sztuki Dawnej Muzeum Narodowego: wieczór z mistrzem renesansu i... dyskoteką

W Oddziale Sztuki Dawnej Muzeum Narodowego czekała nie lada gratka – choć nie można było podziwiać najsłynniejszego dzieło gdańskiej kolekcji – „Sądu Ostatecznego” Hansa Memlinga, bowiem jest on w trakcie renowacji, muzealnicy zadbali o prezentację cennych obiektów innego wybitnego artysty. O godzinie 19:00 otwarta została wystawa „Osiem i pół tygodnia. Albrecht Dürer”, poświęconą kolekcji rycin i rysunków najwybitniejszego artysty niemieckiego renesansu, który – jak zauważają muzealnicy - jako pierwszy w Północnej Europie wyniósł grafikę do rangi samodzielnego dzieła sztuki.

Otwarciu wystawy towarzyszyły oprowadzania kuratorskie. Przygotowano też wiele innych atrakcji z okazji Nocy Muzeów: pokazy filmów opowiadających arcyciekawe historie obiektów, które zaginęły z terenu Polski w wyniku II wojny światowej czy wyprzedaż muzealnych książek i katalogów.

Oddział Sztuki Dawnej stał się ponadto tej nocy przestrzenią dialogu między przeszłością a teraźniejszością – można było podziwiać dawne dzieła, albo zrobić własne na stoisku z sitodrukiem, które cieszyło się bardzo dużą popularnością. Czekały też zabawy, zadania i warsztaty dla najmłodszych, a także... dyskoteka z tanecznym parkietem i nostalgicznym duchem lat. 90 i 00.

Duża grupa osób siedzi na niebieskim dywanie w meczecie, słuchając przemówienia mężczyzny przy ambonie. Wnętrze zdobią orientalne wzory i duży żyrandol, a ludzie wyglądają na zaangażowanych i zainteresowanych.
Nie brakowało chętnych do tego, by odkryć bogactwo kultury muzułmańskiej i historię polskich Tatarów
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

Muzułmańska Gmina Wyznaniowa: widok z wieży

Noc Muzeów była też okazją do poznania wielokulturowej strony Gdańska, m.in. za sprawą Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej, która zaprosiła na Wieczór Kultury Muzułmańskiej. Wiele gdańszczanek i gdańszczan pojawiło się tu z ciekawością i otwartością, by poznać świat polskich Tatarów i islamu.

Oprócz szansy do zwiedzenia tego pierwszego murowanego meczetu w naszym kraju (został założony przez gdańskich Tatarów), uczestnicy Nocy Muzeów mieli okazję do poznania historii islamu w Polsce, wzięcia udziału w pokazie arabskiej kaligrafii, podczas którego każdy mógł nauczyć się zapisać swoje imię po arabsku.

Ogromne zainteresowanie wzbudziły też stoiska z henną i warsztaty zakładania hidżabu, które – oprócz estetycznej przygody – były lekcją międzykulturowego szacunku. Jednak największą atrakcją był widok z 30-metrowej wieży minaretu – stanowiący niepowtarzalną okazję do spojrzenia na nocny Gdańsk z zupełnie innej perspektywy!

Klasyczny czerwono-biały autobus Ikarus wjeżdża na przystanek w deszczowy dzień, mijając ludzi oczekujących pod wiatą. To nostalgiczny widok nawiązujący do dawnego taboru komunikacji miejskiej
Kursujące w Noc Muzeów pojazdy retro były nie tylko środkiem transportu, ale i pełnoprawną atrakcją
fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

Stowarzyszenie Grupa Tramwajowo-Autobusowa WPK GG: podróż w czasie na czterech kołach

Ale Noc Muzeów to nie tylko wystawy i ekspozycje – to także sposób, w jaki do nich docieraliśmy. Dzięki Stowarzyszeniu Grupa Tramwajowo-Autobusowa WPK GG miasto zamieniło się w muzeum na kółkach. Na ulice Gdańska wyjechały legendarne pojazdy: tramwaje Konstal 102 i 105N, a także Ikarusy i kultowy Mercedes O405N.

Specjalna linia NM1 przecinała trasę od Oliwy do Nowego Portu, a NM3 prowadziła w kierunku Westerplatte. Na ich pokładzie czekały niespodzianki: przewodnicy w mundurach z epoki opowiadali o historii komunikacji miejskiej w Gdańsku, dzieci mogły otrzymać pamiątkowe bilety sprzed lat, a w środku rozbrzmiewały dźwięki PRL-owskiego radia.

Dla wielu przejazd tymi pojazdami był nie tylko atrakcją, ale sentymentalnym powrotem do młodości.

Zobaczcie naszą fotorelację z Nocy Muzeów w Gdańsku 2025:

Kameralne Narracje na urokliwym Niedźwiedniku. Zobacz, jak wyglądały

TV

Nowa sala koncertowa w ULO