• Start
  • Wiadomości
  • Czy będzie nowy zabytek? Pasjonaci chcą uratować dworzec PKS

Czy będzie nowy zabytek? Pasjonaci chcą uratować dworzec PKS

Los gdańskiego dworca PKS przy ul. 3 Maja 12 wydawał się przesądzony. Właściciel terenu - firma PB Górski planuje na jego miejscu postawić hotel i biurowiec. Jednak deweloper wycofał wniosek o rozbiórkę, a Stowarzyszenie Ochrony Architektury Powojennej złożyło w poniedziałek, 8 grudnia własny wniosek do Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o wpisanie modernistycznego obiektu z 1973 roku do rejestru zabytków.
09.12.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Budynek dworca autobusowego w mieście z napisem na dachu DWORZEC PKS .
Do rozbiórki czy rejestru zabytków?
Fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl

Powojenny modernizm

Wśród powojennej architektury Gdańska znaleźć można kilka ciekawych przykładów modernizmu, takich jak Hala Olivia, Dom Technika, założenie urbanistyczne we Wrzeszczu - Grunwaldzka Dzielnica Mieszkaniowa czy blok „falowiec”. Może już nie jednym tchem, ale wraz z tymi przykładami wymieniany jest także gdański dworzec PKS przy ul. 3 Maja 12, o którym w ostatnich tygodniach zrobiło się głośno, gdy właściciel obiektu i terenu - firma PB Górski, złożył w połowie listopada wniosek o rozebranie budynku. W planie dewelopera jest budowa w tym miejscu hotelu i biurowca z przestrzenią zieloną oraz schowanie ruchu autobusowego pod ziemię.

Późno modernistyczny dworzec PKS powstał według projektu Biura Projektów Kolejowych i został oddany do użytku w 1973 roku. Autorem projektu był architekt Bernard Cofta, współautorami: Wiesław Pławiński, Andrzej Ulasiński i Jan Szuca. W 1974 roku autorzy otrzymali nagrodę zespołową II stopnia Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych.

Wiecha na hotelu w AmberExpo. Kiedy będzie otwarty?

Ten rozpoznawalny obiekt charakteryzuje oryginalna fasada, przeszklenia, marmury i napis „PKS”. Przez lata pełnił ważną funkcję komunikacyjną i społeczną. Dziś, zaniedbany, nieremontowany, jest anty-wizytówką miasta.

Po ogłoszeniu planów wyburzenia dworca, jego losem zainteresowało się Stowarzyszenie Ochrony Architektury Powojennej z Bydgoszczy, zrzeszające społeczników, działaczy, historyków sztuki, którzy walczą o zachowanie wartościowych obiektów w całym kraju.

Wniosek do Konserwatora

Włączając się w działania na rzecz powstrzymania rozbiórki dworca, SOAP rozpropagował pod koniec listopada petycję o ratowanie obiektu, pod którą podpisało się kilkaset osób. Inicjatorem petycji był Jędrzej Włodarczyk. Organizator apeluje o rozpoczęcie procesu konsultacji oraz przygotowanie koncepcji rewitalizacji fasady i zachowania kluczowych elementów architektonicznych.

Kolejnym krokiem było wysłanie 8 grudnia wniosku do Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o wpis do rejestru zabytków.

Resztki gotyckiej bramy pod Złotą Bramą. Jak ważne jest to odkrycie?

- Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom społecznym. Ludzie widzą, że pozostawienie oryginalnego gmachu to jedyna nadzieja dla pozostawienia w tym miejscu ogólnodostępnej przestrzeni z ogromnym potencjałem - informuje Stowarzyszenie. - Wpis tego dworca nie byłby precedensem. Dworzec w Grudziądzu, współprojektowany przez autora gdańskiego PKS Bernarda Coftę, jest już od kilku lat zabytkiem rejestrowym i oczekuje na remont konserwatorski. Polska zaczyna dostrzegać jak ogromny potencjał tkwi w tego typu budynkach i jak ważne są one dla ciągłości dziedzictwa kulturowego naszego kraju. Były to wówczas perły rozwiązań funkcjonalnych, przemyślane pod kątem jak najbardziej efektywnego kierowania ruchu podróżnych.

Co ciekawe, firma PB Górski wycofała pod koniec listopada wniosek o rozbiórkę budynku, co jednak nie musi oznaczać, że zmieniła swoje plany.

Poprosiliśmy zarówno dewelopera, jak i Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o ustosunkowanie się do tematu. Po otrzymaniu odpowiedzi poinformujemy o tym na portalu gdansk.pl.

TV

Zupa na Monciaku