• Start
  • Wiadomości
  • 70 z kilkuset tysięcy - wystawa zdjęć Maćka Kosycarza na skwerze Jana Heweliusza

70 z kilkuset tysięcy - wystawa zdjęć Maćka Kosycarza na skwerze Jana Heweliusza

Na skwerze obok pomnika Jana Heweliusza przy ul. Korzennej w Gdańsku stanęła plenerowa wystawa zdjęć autorstwa zmarłego w marcu Maćka Kosycarza. Ekspozycję przygotowaną przez Nadbałtyckie Centrum Kultury we współpracy z Wojewódzką i Miejską Biblioteką Publiczną w Gdańsku oraz agencją KFP będzie można oglądać do końca września.
07.09.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Na wystawie zobaczyć można 70 fotografii autorstwa Maćka Kosycarza
Na wystawie zobaczyć można 70 fotografii autorstwa Maćka Kosycarza
fot. Paweł Marcinko/KFP

 

Wernisaż wystawy “Fotograficzny powrót do przeszłości” z udziałem przedstawicieli organizatorów, licznych przyjaciół Maćka Kosycarza, a także tych, którzy zwyczajnie podzielali jego zainteresowania i cenili to, co robił, odbył się w sobotnie popołudnie, 5 września. 

- Współpracowaliśmy z Maćkiem i jego agencją przy wielu projektach, a przede wszystkim przy Gdańsk Press Photo - powiedziała podczas wernisażu Renata Malcer-Dymarska, z-ca dyrektora Nadbałtyckiego Centrum Kultury i przypomniała, że w galerii Ratusza Staromiejskiego trwa właśnie wystawa laureatów ostatniego konkursu GPP 2020 imienia Zbigniewa i Macieja Kosycarzy. -  Przez 24 lata współpracowaliśmy przy tych konkursach i wystawach, ale korzystaliśmy też z fotografii Macieja i fotoreporterów związanych z agencją Kosycarz Foto Press w wielu innych naszych projektach. Kiedy Maciej odszedł w marcu, z powodu ograniczeń wynikających z pandemii tylko garstka najbliższych i przyjaciół przyjaciół mogła się z nim pożegnać, dlatego teraz gromadzimy się tutaj i chcemy go powspominać. Maciek był obecny na wszystkich imprezach, z daleka można było go zobaczyć za sprawą jego charakterystycznej czupryny, i właściwie to nawet trochę dziwne, że teraz nie fotografuje naszego zgromadzenia. Zrobił dla nas naprawdę wielką robotę. Utrwalił wiele wydarzeń i wiele osób, których też już pośród nas nie ma, i miejsc, które się zmieniły diametralnie. Zrobił pewnie kilkaset tysięcy zdjęć.

 

Hanna Kosycarz opowiada o zdjęciach męża podczas wernisażu
Hanna Kosycarz opowiada o zdjęciach męża podczas wernisażu
Anna Rezulak/KFP

Na Cmentarzu w Oliwie przyjaciele symbolicznie pożegnali zmarłego w marcu Macieja Kosycarza

 

Wyboru zdjęć na wystawę dokonała Hania Kosycarz, żona fotoreportera. Jak wybrać 70 fotografii spośród dziesiątek, setek tysięcy, i nie pominąć przy tym czegoś, co w dorobku fotoreportera dokumentującego przez trzy dekady nasze życie było ważne?

- Z kolegami i koleżankami z agencji KFP doszliśmy do wniosku, że najłatwiej będzie chyba wybrać te, które, w naszym odczuciu, Maciek sam by wybrał - tłumaczyła Hania Kosycarz. - Pojawiają się różne tematy, m.in. wydarzenia, czyli strajki i protesty, wizyty Jana Pawła II na Pomorzu czy spotkanie Lecha Wałęsy z Dalajlamą. Z niektórych zdjęć Maciek był bardzo dumny, bo tylko on je miał. Na przykład fotografię wykonaną w ogrodzie domu państwa Wałęsów, gdzie oprócz prezydenta Wałęsy są prezydenci Stanów Zjednoczonych i Niemiec. Prezentujemy też zdjęcia, które dla Maćka były ważne, dokumentujące wydarzenia, które inni również utrwalali, np. fotografie z wybuchu wieżowca przy al. Wojska Polskiego. Ale chyba najwięcej jest tutaj podpatrzonych przez Maćka chwil z naszym udziałem, gdańszczan, mieszkańców Trójmiasta. Maciek chodził z wielką torbą na ramieniu, przekrzywiony na jedną stronę, wyciągał z niej aparat i łowił obiektywem to, z czego się cieszymy, co się nam podoba albo przeciwko czemu występujemy. Pokazywał nasze triumfy i nasz normalny, zwyczajny dzień. I to są takie niezwykłe zwykłe zdjęcia Maćka. Bardzo dziękuję państwu, że przyszliście tutaj. Dzięki wam pamięć o Maćku nadal jest żywa - dziękowała uczestnikom wernisażu Hania Kosycarz.

 

Wystawę fotografii Maćka Kosycarza oglądać można do końca września 2020 r.
Wystawę fotografii Maćka Kosycarza oglądać można do końca września 2020 r.
Anna Rezulak/KFP

 

Przy Korzennej mówiono także o innych ekspozycjach upamiętniających postać najpopularniejszego gdańskiego fotoreportera. Na jedną z nich, poświęconą publikacjom Maćka Kosycarza, zapraszała do Filii Gdańskiej przy ul. Mariackiej Bożena Orczykowska, zastępca dyrektora Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej.

- Maciej Kosycarz to postać szczególnie bliska naszym czytelnikom. Pan Maciej bardzo często gościł na spotkaniach w naszych filiach na terenie Gdańska, miała bardzo ciepły, bezpośredni kontakt z uczestnikami tych spotkań, potrafił bardzo pięknie opowiadać o swoich fotografiach, o swoim Gdańsku, potrafił znaleźć z osobami, które również były zainteresowane historią miasta, utrwaloną przez niego, niebywały kontakt - podkreślała Bożena Orczykowska. - Niebawem w Filii Gdańskiej zaprezentujemy także film wspomnieniowy o panu Macieju. Myślę, że będzie to ciekawy moment, sprzyjający temu, żeby Maciej Kosycarz pozostał z nami jak najdłużej..

Przy Długim Targu oglądać można plenerową wystawę „Gdańskie Dekady. 40 lat w obiektywie ojca i syna, Zbigniewa i Macieja Kosycarzów”.  

na podstawie KFP

 

 

TV

MEVO rozkręca wiosnę. Wsiadaj i jedź: do pracy, na uczelnię, na plażę