- W Partnerstwie Publiczno-Prywatnym chcemy zabudować i zrewitalizować 8 hektarów terenu. To nieużytki, niezabudowane działki, ale też zespół kamienic i obiekty dawnej zajezdni tramwajowej. Celem publicznym w ramach PPP jest remont i budowa dróg, oświetlenia, nowych chodników, stworzenie parkingu, a także powstanie budynków służących mieszkańcom, takich jak dom sąsiedzki, świetlica środowiskowa, modernizacja boiska i przekazanie miastu dziesięciu mieszkań komunalnych - wylicza prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Projektem zainteresowanych jest dziesięć firm, które złożyły wnioski do PPP. W poniedziałek, 12 grudnia, rozpocznie się pierwszy etap negocjacji między nimi a miastem.
- Umowę z wybranym inwestorem chcielibyśmy podpisać do lutego 2018 roku a do końca 2023 zrealizować projekt. Terminy uzależnione są od wielkości obszaru, który będzie chciał zagospodarować inwestor, tzn. od złożonej najlepszej oferty - informuje prezydent Adamowicz.
Władze Gdańska od wielu lat starają się o przywrócenie dawnego blasku i prestiżu Dolnemu Miastu, sąsiadującemu w końcu z reprezentatywnym Głównym Miastem. W 2015 roku zakończył się pierwszy etap wieloletnich prac rewitalizacyjnych. Dzięki nim zachwyca obecnie m.in. ul. Łąkowa, a budynek dawnej łaźni tętni kulturalnym życiem.
Prestiżowa nagroda za rewitalizację Dolnego Miasta. Odebrana w Brukseli
W sierpniu br. miasto rozpoczęło poszukiwania partnera prywatnego, który byłby zainteresowany zagospodarowaniem obszaru dawnej zajezdni tramwajowej na Dolnym Mieście. Chce, by zabudowa m.in. wzdłuż opływu Motławy stała się kolejną wizytówką Gdańska.
Do planowanego terenu inwestycyjnego wpisano nieruchomości gruntowe, gdzie zrealizowane mogą zostać funkcje mieszkaniowo-usługowe (powierzchnia 3ha), ciągi komunikacyjne (1,7ha) oraz dwa bastiony (około 3ha), które zostały uznane przez mieszkańców Gdańska za tereny zielone wymagające uporządkowania i wprowadzenia nowego ładu przestrzennego m.in. poprzez zagospodarowanie „małą architekturą”.
W ramach tego projektu, na obszarze dawnej zajezdni planowane jest z kolei wprowadzenie funkcji usługowych o profilu społecznym, kulturalnym, sportowym, rekreacyjnym bądź innych usług, które uzupełniać i uatrakcyjniać mają funkcję mieszkaniową. To nie wszystko.
W ramach PPP miasto chce uporządkować także istniejącą zabudowę, poprzez budowę tzw. plomb i rewaloryzację istniejących budynków, a także poprawić jakość przestrzeni publicznych poprzez remonty ulic, placów i terenów zielonych położonych w granicach obszaru inwestycji. Szacowany koszt całego projektu to 200-300 mln złotych.
O tym, które obiekty celu publicznego powinny zostać realizowane w pierwszej kolejności, decydowali sami mieszkańcy. W ostatnich miesiącach wypełniali w tym celu specjalne ankiety, wskazując konkretne miejsca. Urzędnicy pytali ich także o to, jakich funkcji brakuje w tej dzielnicy.
