• Start
  • Wiadomości
  • Wichura niemal urwała blachę z dachu kamienicy na Głównym Mieście - było groźnie

Wichura niemal urwała blachę z dachu kamienicy na Głównym Mieście - było groźnie

W niedzielę wiał w Gdańsku silny wiatr, w porywach do 90 km/h. Na morzu był sztorm, w mieście zimno i nieprzyjemnie. Kto mógł - nie wychodził z domu, nie tylko ze względu na ogólnopolską kwarantannę. Strażacy musieli ruszyć do akcji, ponieważ wiatr narozrabiał na ul. Ogarnej. 
29.03.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Gdyby blacha w niekontrolowany sposób spadła na ziemię, byłoby naprawdę groźnie
Gdyby blacha w niekontrolowany sposób spadła na ziemię, byłoby naprawdę groźnie
Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

Wiało bardzo mocno. Po słonecznej i przyjemnej sobocie nastąpiło załamanie pogody na Pomorzu. Przyszedł silny wiatr, sztorm i śnieg z deszczem.

Podmuchy zerwały część opierzenia dachowego w kamienicy przy ul. Ogarnej 103/105. Sytuacja była naprawdę niebezpieczna - wiatr wywijał blachą na wszystkie strony. Gdyby się urwała, mogłaby narobić szkód, a ponieważ dziesięć metrów niżej biegnie chodnik, mogło dojść do nieszczęścia. 

.Około 15.30 rozpoczęła się interwencja Straży Pożarnej. Przyjechał wysięgnik i wóz bojowy. Strażakom udało się bezpiecznie zdjąć blachę z opierzenia dachu i sprowadzić na ziemię. To duży kawał metalu, o długości 2 metrów i prawie półtora szerokości. Gdyby w niekontrolowany sposób spadł na ziemię, byłoby naprawdę groźnie.

Według synoptyków, w poniedziałek i wtorek (30 i 31 marca) nie będzie wiało już tak mocno. Nadal ma być jednak zimno, może też prószyć śnieg.  

 

 

TV

Obrona Westerplatte – pierwsze starcie II wojny. Rozmowa z dr. Janem Szkudlińskim