• Start
  • Wiadomości
  • “Szanuję - segreguję”. Gdańszczanie dostali pół kilograma dżdżownic i kompostownik

“Szanuję - segreguję”. Gdańszczanie dostali pół kilograma dżdżownic i kompostownik

Wizyta na budowie hermetycznej kompostowni, wykład nt. kompostowania w skali mikro i makro oraz nietypowe prezenty w postaci kompostownika i pół kilograma... dżdżownic. To wszystko czekało na gdańszczan podczas 2. warsztatu, który odbył się w ramach programu "Szanuję - segreguję".
06.05.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Wielki budynek o łącznej kubaturze 80 tys. m3 i powierzchni prawie 14 tys. mkw - można go porównać do dwóch boisk piłkarskich - oto hermetyczna kompostownia, którą wizytowali uczestnicy programu Szanuję - segreguję
Wielki budynek o łącznej kubaturze 80 tys. m3 i powierzchni prawie 14 tys. mkw - można go porównać do dwóch boisk piłkarskich - oto hermetyczna kompostownia, którą wizytowali uczestnicy programu "Szanuję - segreguję"
gdansk.pl

 

- Chcieliśmy dzisiaj pokazać różnice między kompostowaniem w skali makro i mikro, czyli to, w jaki sposób my przetwarzamy odpady (jako Zakład Utylizacyjny - red.) na co dzień w skali przemysłowej, a jak mogą to zrobić mieszkańcy - wyjaśnia Krzysztof Cichon, specjalista ds. kompostowni w Zakładzie Utylizacyjnym w Gdańsku.

By najlepiej pokazać te różnice, warsztat który odbył się w poniedziałek, 6 maja, rozpoczął od spaceru po budowie hermetycznej kompostowni. Tam Krzysztof Cison wyjaśniał rodzinom, które biorą udział w projekcie, jakie będzie docelowe zastosowanie poszczególnych części kompostowni. Największe wrażenie na gościach zrobiły komory. Każda z nich ma powierzchnię 270 mkw. Gdy pojawi się w nich kompost, komory będą nim wypełnione do poziomu 2 metrów.


Zobacz film z 2. warsztatu w ramach projektu "Szanuję - segreguję"


Następnie dla rodzin biorących udział w projekcie przygotowano wykład na którym przekazano wiele informacji nt. kompostowania. Najwięcej emocji wzbudziła prezentacja dżdżownic kalifornijskich, które umieszczone zostały w ekspozycyjnym egzemplarzu kompostownika.

- Trochę się brzydzę tych dżdżownic - szczerze powiedziała Gosia Puszko, najmłodsza uczestniczka warsztatów.

Żeby zadanie stworzenia domowego kompostu udało się, Gosia będzie musiała się przemóc, ponieważ dżdżownice trzeba regularnie dokarmiać, a kompost podlewać wodą. Gdyby jednak miała z tym problem, mama Iwona na pewno przyjdzie z pomocą.

Także niewyraźną minę na widok dżdżownic zrobiła Magdalena Florek. Już na warsztatach została podjęta decyzja, że kompostownikiem zajmie się mąż Maciej, a Magda w tym projekcie na swe barki weźmie przede wszystkim zagadnienia związane z prawidłową segregacją.

W trakcie warsztatu jego uczestnicy dowiedzieli się także, dlaczego do kompostownika lepiej nie wrzucać m.in. resztek po cebuli, cytrusach czy mięsie. Dżdżownice nie lubią tych produktów, a na dodatek ich proces rozkładu generuje bardzo nieprzyjemny zapach.

- Dżdżownice umożliwiają nam przetworzenie frakcji organicznych. Zamiast wrzucać je do odpadów bio możemy sami przetworzyć ten odpad, żebyśmy na końcu dostali kompost, który możemy wykorzystać na własne cele, np. przy nadadzeniu kwiatów bądź ziół - dodaje Krzysztof Cichon, specjalista ds. kompostowni w Zakładzie Utylizacyjnym w Gdańsku

 
Dżdżownica może zjeść w ciągu dnia tyle, ile waży. O tym, jak rodziny poradziły sobie z dżdżownicowym eksperymentem dowiemy się za około 3/4 tygodnie
Dżdżownica może zjeść w ciągu dnia tyle, ile waży. O tym, jak rodziny poradziły sobie z dżdżownicowym eksperymentem dowiemy się za około 3/4 tygodnie
gdansk.pl



TV

Światowa stolica bursztynu