• Start
  • Wiadomości
  • Po posiedzeniu sztabu zarządzania kryzysowego - prezydent i jej zastępcy przedstawili sytuację w związku z koronawirusem

Po posiedzeniu sztabu zarządzania kryzysowego - prezydent i jej zastępcy przedstawili sytuację w związku z pandemią koronawirusa

We wtorek, 17 marca, odbyło się posiedzenie miejskiego sztabu zarządzania kryzysowego. Zaraz potem aktualną sytuację podsumowali na konferencji prasowej: Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta ds. edukacji i usług społecznych i Piotr Borawski, zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu.
17.03.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Wirtualna konferencja po posiedzeniu sztabu zarządzania kryzysowego z udziałem prezydent Gdańska i jej zastępców. Od lewej: Piotr Kowalczuk, Piotr Borawski i Aleksandra Dulkiewicz
Wirtualna konferencja po posiedzeniu sztabu zarządzania kryzysowego z udziałem prezydent Gdańska i jej zastępców. Od lewej: Piotr Kowalczuk, Piotr Borawski i Aleksandra Dulkiewicz
gdansk.pl

 

- Wszyscy musimy przygotować się na inny sposób funkcjonowania i działania. Dziękuję za zrozumienie. Wprowadziliśmy taki system pracy, żeby zapewnić ciągłość funkcjonowania wszystkim jednostkom miejskim, urzędowi i naszemu miastu - powiedziała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz podczas konferencji, która odbyła się po zebraniu sztabu kryzysowego, we wtorek, 17 marca.

 

Zobacz: Koronawirus. Zmiana zasad obsługi klientów w urzędach i miejskich spółkach

 

Prezydent podkreśliła, że bieżąca sytuacja w mieście na razie jest dobra.

- Wykorzystujemy ten czas na przygotowanie się do tego, co może nadejść w najbliższych dniach. Jesteśmy tuż po posiedzeniu Miejskiego Sztabu Zarządzania Kryzysowego - to, że on nie spotyka się co chwilę, nie oznacza, że nie funkcjonuje na bieżąco. Dzięki różnym środkom komunikacji elektronicznej jesteśmy w stałym kontakcie. Zgodnie z poleceniami wydanymi na mocy specustawy przez wojewodę koordynujemy działania służb na terenie Gdańska.

Te działania na chwilę obecną to przygotowanie miejsc przeznaczonych na kwarantannę: wyznaczenie ich i przygotowanie obsługi. Kilkadziesiąt takich miejsc jest w tym momencie gotowych w Gdańsku.

- Ponad 80 na 114 placówek samorządowych działa za pomocą Gdańskiej Platformy Edukacyjnej, przesyłając w ten sposób materiały do pracy dla gdańskich uczniów - przypomniała Dulkiewicz.

Prezydent przyznała, że nie wiadomo jak długo potrwa zawieszenie zajęć i zamknięcie placówek oświatowych - minister edukacji Daniel Piątkowski powiedział we wtorek, 17 marca, że szkoły będą zamknięte prawdopodobnie aż do świąt wielkanocnych. To oznacza wyzwanie, jakim jest rozliczanie uczniów z ich pracy - aby nowy system w pełni sprawnie funkcjonował, prawdopodobnie potrzebne będą określone wytyczne z kuratorium i zmiany ustawowe.

- Prosimy o cierpliwość, jeżeli Gdańska Platforma Edukacyjna nie funkcjonuje tak jak powinna, dotychczas nie mieliśmy do czynienia z tak dużą ilością użytkowników w jednym czasie. Staramy się nad tym wszystkim zapanować - powiedziała Dulkiewicz.

 

O Gdańskiej Platformie Edukacyjnej posłuchasz tutaj: Edukacja w czasach koronawirusa. Gdańsk ma dla uczniów propozycje nauki on-line

 

Zapewniła też, że gdańskie władze robią wszystko, by przygotować Gdańsk na to, co może nadejść w najbliższych dniach.

- Najważniejsza nasza troska to ludzie. Działa całodobowe pogotowie świadczące pomoc psychologiczną przez telefon, działa ośrodek interwencji kryzysowej ze wzmożoną obsadą i z działaniem w trybie 24-godzinnym, mamy dyżury w centrach pracy socjalnej - terenowych jednostkach Miejskiego Ośrodka Pomocy w Rodzinie. Prosimy, żeby zgłaszać do MOPR-u wszystkie potrzeby dotyczące dostarczania posiłków dla seniorów, ale także dla dzieci - codziennie, w normalnym systemie szkolnym, około tysiąca dzieci korzysta z bezpłatnych obiadów w szkołach.

Prezydent przypomniała również, że Gdańskie Centrum Kontaktu jest główną infolinią miejską, która pracuje obecnie na „zwiększonych obrotach”, tak by móc przyjąć jak najwięcej zgłoszeń i udzielić odpowiedzi na jak najwięcej pytań.

Szczegółowy raport z przygotowania miasta do pandemii koronawirusa został zgłoszony przez prezydent podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Gdańska, która odbyła się we wtorek, 17 marca.

Zastępca ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu Piotr Borawski podczas konferencji przybliżył zasady funkcjonowania komunikacji publicznej. W ubiegłym tygodniu wprowadzono szereg czasowych obostrzeń w związku z panującą sytuacją. Zablokowano m.in. możliwość zakupu biletów u kierowcy.

- Prowadzący pojazdy nie sprzedają biletów. Prosimy, aby pasażerowie zaopatrywali się w bilety jednorazowe poprzez aplikacje na telefon, ci, którzy nie posiadają takiej aplikacji, mogą kupić bilety w biletomatach, które znajdują się na większych węzłach przesiadkowych - mówił Borawski.

Z uwagi na panującą kwarantannę zapełnienie pojazdów wynosi obecnie ok. 30%. Wpływ na to ma zamknięcie szkół, instytucji kultury i pożytku publicznego, a także wprowadzenie systemu pracy zdalnej. Z uwagi na to, władze wojewódzkie i samorządowe podjęły decyzję o zmianach w rozkładach jazdy środków transportu publicznego.

- Nie ma w tym momencie takiego zapotrzebowania, żeby mieszkańcy korzystali z komunikacji publicznej. W związku z tym postanowiliśmy solidarnie, zarówno władze województwa, odpowiedzialne za komunikację szynową, jak i wszystkie samorządy, organizujące transport na terenie naszej metropolii, że od czwartku, 19 marca, przejdziemy na funkcjonowanie zgodnie z rozkładami sobotnimi - to dotyczy większości linii. Linie, które nie kursowały w soboty, będzie działać - dodał Borawski.

Wszystkie informacje dotyczące aktualnych rozkładów jazdy podane są na stronie ztm.gda.pl.

 

Czytaj też: Ograniczenia w kursowaniu pociągów SKM i PKM. Pasażerowie mogą zwrócić bilety okresowe

 

Port Lotniczy Gdańsk pozostaje otwarty, ale zawieszone są regularne połączenia lotnicze. Dwa razy dziennie przylatują do Gdańska samoloty cargo - z zaopatrzeniem. Kursują też specjalne rejsy, które przywożą Polaków, którzy utknęli za granicą - by mogli wrócić do kraju.

Sytuację w gdańskich szkołach przedstawił podczas konferencji zastępca ds. edukacji i usług społecznych Piotr Kowalczuk.

- Oferujemy wsparcie dla uczniów w ramach poradni telefonicznej. Chodzi nam o to, aby uczniowie czuli się zaopiekowani - mieli w szkole szansę porozmawiać ze swoimi nauczycielami, pedagogami, psychologami - dzisiaj tej szansy nie mają. Ośrodek Interwencji Kryzysowej dysponuje kontaktami do wszystkich organizacji, które udzielają pomocy psychologicznej - podkreślił Kowalczuk.

 

Tu znajdziesz więcej informacji: Telefon zaufania, czyli wirtualny gabinet wsparcia psychologiczno-pedagogicznego dla uczniów i rodziców

 

Prezydent uspokoił też rodziców dzieci, które będą za kilka miesięcy rozpoczynać naukę w przedszkolach i 1 klasie szkoły podstawowej.

- Pierwszy etap rekrutacji został zakończony, 25 marca przypada kolejny - składanie dokumentów. Będziemy je składać w formie skanów, przesyłając do danej placówki edukacyjnej, a dla tych, którzy nie będą mogli wykonać skanu, przygotowane będą też specjalne wrzutnie umożliwiające zostawianie dokumentów w sposób bezkontaktowy - powiedział Kowalczuk.

Zaapelował też do dyrektorów placówek, aby w porozumieniu z radami rodziców, przedyskutowali kwestię pozostawionej żywności w placówkach edukacyjnych.

- Możemy z niej skorzystać, dysponując ją dla tych, którzy jej potrzebują. Ta żywność ma niekiedy krótszy termin ważności, dlatego ważne jest to, by nad tą kwestią teraz popracować zdalnie i podjąć decyzje. Można ją zgłosić do MOPR, stamtąd ją odbierzemy i przekażemy potrzebującym.

MOPR obecnie dostarcza prawie 200 posiłków każdego dnia. Tysiąc osób podlega wsparciu codziennemu, i to się nie zmieni. Okres kwarantanny nie wpłynie także na pracę Gdańskiego Centrum Świadczeń - wszystkie wypłaty, zarówno świadczenia 500+, alimentacyjne, jak i inne, będą wypłacane na czas.

- Nie ma żadnego zagrożenia przeciwko temu, aby te wypłaty się odbyły - uspokoił Kowalczuk.

 

Zobacz całą konferencję:

 

TV

120-letnia kamienica jak nowa