• Start
  • Wiadomości
  • Ostatnie pożegnanie Stanisława Michela. “Był jednym z pionierów odbudowy Gdańska”

Ostatnie pożegnanie Stanisława Michela. “Był jednym z pionierów odbudowy Gdańska”

Prochy Stanisława Michela, gdańskiego architekta, który należał do grona twórców powojennej odbudowy miasta, spoczęły na cmentarzu Srebrzysko. - Bardzo bym chciała, byśmy tak umieli kochać nasze miasto, jak kochał je pan Stanisław Michel - powiedziała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz podczas pożegnania zmarłego gdańszczanina.
17.07.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Pożegnanie Stanisława Michela odbyło się 17 lipca 2020 r. na cmentarzu Srebrzysko
Pożegnanie Stanisława Michela odbyło się 17 lipca 2020 r. na cmentarzu Srebrzysko. W pogrzebie uczestniczyły poczty sztandarowe Państwowych Szkół Budownictwa w Gdańsku i Stowarzyszenia Nasz Gdańsk
fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Pożegnanie Stanisława Michela (pogrzeb odbył się 17 lipca) rozpoczęło się od mszy św. pogrzebowej w Bazylice Mariackiej, w pogrzebie na Srebrzysku udział wzięli jego najbliżsi, przyjaciele i współpracownicy, radni miasta i dzielnicy Śródmieście. 

- Dziękuję wszystkim za przybycie na pogrzeb mojego ukochanego dziadka, który nauczył nas kochać nie tylko budynki, ale także ludzi - mówił podczas pogrzebu Dominik Parzyszek, wnuk Stanisława Michela. - Dziadek nauczył mnie kochać Gdańsk, mówił żebym nie płakał na jego pogrzebie, bo chodząc po naszym mieście będę go widział w zaprojektowanych przez niego kamienicach. I tak jest faktycznie, gdziekolwiek nie przejdziemy, widać jego dzieła. Budował dla nas gdańszczan piękny Gdańsk, uparcie dążąc do celu, a teraz buduje domy dla aniołów. Proszę, pamiętajmy o nim jako o wielkim twórcy, uczestniku odbudowy Miasta Gdańska. 

 

Mówi Dominik Parzyszek wnuk Stanisława Michela
Mówi Dominik Parzyszek wnuk Stanisława Michela
fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz: - Przyszliśmy dziś pożegnać wybitnego obywatela Miasta Gdańska. Wnuk pana Stanisława mówił przed chwilą o jego bezkompromisowości. Myślę, że wielu z nas tu obecnych nieraz wchodziło z nim w spór, był uparty. Pamiętam naszą dyskusję z czasów, gdy byłam radną Miasta Gdańska, rozmawialiśmy o kładce obrotowej nad Motławą w ciągu ul. Św. Ducha, która lat chwila zostanie otwarta - wspominała prezydent Gdańska. - Myślę, że te, nieraz zacięte, rozmowy, wynikały z wielkiej miłości jaką darzył Gdańsk. Jak wielu przybył do zrujnowanego Gdańska w 1945 roku i tak jak większość ówczesnych i późniejszych przybyszów pokochał to miasto miłością wielką. Robił wszystko, co mógł by je odbudowywać i tworzyć na nowo. Mamy w pamięci przecież nie tylko (zaprojektowane przez niego - red.) kamienice w sercu Gdańska, ale także “dolarowca”, którego okrągłą rocznicę powstania obchodziliśmy ostatnio w Sylwestra. Z wdzięcznością myślę o życiu pana Stanisława Michela, o jego zaangażowaniu zawodowym i społecznym. Jego uścisku dłoni i tego, co mi powiedział podczas mojej ostatniej wizyty u niego, nigdy nie zapomnę. Bardzo bym chciała, byśmy tak umieli kochać nasze miasto, jak kochał je pan Stanisław Michel.

 

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz nazwała Stanisława Michela wybitnym obywatelem Gdańska
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz nazwała Stanisława Michela wybitnym obywatelem Gdańska
fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

-  Znałam pana Stanisława od dzieciństwa, nie wyobrażam sobie teraz życia bez niego - przyznała posłanka, architekt Małgorzata Chmiel, której rodzice - również architekci związani byli zawodowo ze zmarłym. - W późniejszych latach spotykaliśmy się w komisji planowania przestrzennego w radzie miasta. To był nieprawdopodobny człowiek, z którym nie zawsze się zgadzałam, ale nigdy nie było kłótni, złej woli, zawsze się bardzo lubiliśmy, ponieważ panu Stanisławowi zawsze chodziło o jedno - o Gdańsk. Nie miał w tym interesu, po prostu kochał Gdańsk. Takich ludzi jest coraz mniej, bez niego będzie wielka pustka w Gdańsku, już teraz ją czuję.

 

Lucyna Nyka i Jakub Szczepański - dziekan i prodziekan Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej, między nimi posłanka Małgorzata Chmiel
Lucyna Nyka i Jakub Szczepański - dziekan i prodziekan Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej, między nimi posłanka Małgorzata Chmiel
fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Głos zabrali także przedstawiciele alma mater Stanisława Michela: Lucyna Nyka i Jakub Szczepański - dziekan i prodziekan Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej.

- Zawsze będziemy z tego dumni, że był absolwentem naszego wydziału. Należąc do trudnego pokolenia, które wkraczało na ścieżkę życia zawodowego po wojnie, był jednym z pionierów odbudowy Gdańska - podkreśliła dziekan Lucyna Nyka. - Powinniśmy za to życie dziękować każdym krokiem, który stawiamy idąc po Głównym Mieście. To wszystko zawdzięczamy niewielkiej grupie ludzi, która podjęła pewne ryzyko. Pamiętajmy, że w środowisku konserwatorskim Europy i świata toczyła się wówczas zażarta dyskusja, czy wolno odbudowywać, czy powinno się stworzyć miasto modernistyczne, czy może zostawić Gdańsk jako zespół ruin, a miasto przenieść na Wyspę Holm (Wyspa Ostrów - red.). Za decyzje tej grupy ludzi jesteśmy dziś ogromnie wdzięczni.

- Niewiele było w historii naszego miasta osób, które wywarły tak wielki wpływ na jego wygląd, zarówno historycznego centrum, jak i innych dzielnic. Upamiętnienie Stanisława Michela to zadanie dla nas: Wydziału Architektury Politechniki Gdańska, a także dla Muzeum Gdańska - dodał Jakub Szczepański

 

Ks. bp Zbigniew Zieliński i ks. prał. Ireneusz Bradtke podczas pogrzebu Stanisława Michela
Ks. bp Zbigniew Zieliński i ks. prał. Ireneusz Bradtke podczas pogrzebu Stanisława Michela
fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Ks. bp Zbigniew Zieliński: - Przywołując dobre cechy pana Stanisława, padły słowa “Takich ludzi jest coraz mniej”. Jeżeli były szczere, to wszyscy, jak tu dziś stoimy, musimy wyjść z tego miejsca z postanowieniem, że tak dalej być nie może. Nie po to dziś przyszliśmy podziękować za dobro jego życia, by wrócić i powiedzieć, że dobrych ludzi jest coraz mniej. Mamy wrócić do swoich rodzin, domów, zakładów pracy i szkół, by dobrych ludzi było więcej, nie zaś odwrotnie. To zadanie niech przemawia do nas, żegnających zmarłego pana Stanisława.

Ks. bp Zbigniew Zieliński - niegdysiejszy proboszcz Bazyliki Mariackiej, a także ks. prał. Ireneusz Bradtke, którzy celebrowali uroczystości pogrzebowe, przypomnieli, że Stanisław Michel troszczył się także o to, by “Korona Gdańska” odzyskała swoją dawną świetność, a jej otoczenie odzyskało znaczenie.

 

Stanisław Michel zmarł 30 czerwca 2020 r., miał 93 lata. Do Gdańska, w którym spędził całe dalsze życie, przybył z Lublina w czerwcu 1945 roku. Tu rozpoczął studia na Wydziale Architektury Politechniki Gdańskiej, a tuż po ich ukończeniu w 1952 roku włączył się w ruch odbudowy miasta ze zniszczeń wojennych. W ciągu swojej kariery zawodowej stworzył w sumie projekty budowy i odbudowy 104 gdańskich kamienic, w tym około 90. w obrębie gdańskiego Głównego Miasta. 

O swojej pracy Stanisław Michel opowiadał m.in. w ramach projektu Gdańskiego Archiwum Historii Mówionej Muzeum Gdańska. TUTAJ można posłuchać jego wypowiedzi.

Więcej o życiu Stanisława Michela.

TV

W zoo zamieszkały dwa lemury