Ważne porozumienie o zawieszeniu broni
11 listopada w Polsce obchodzone jest Narodowe Święto Niepodległości. Francuzom ta data kojarzy się natomiast z zakończeniem I Wojny Światowej, która toczyła się pomiędzy Ententą, w skład której wchodziła Wielka Brytania, Francja, Rosja, Serbia, Japonia, Włochy i Stany Zjednoczone a państwami centralnymi, czyli Austro-Węgrami i Niemcami, wspieranymi przez Imperium Osmańskie oraz Bułgarię. 11 listopada 1918 roku marszałek Ferdynand Foch, naczelny wódz sił sprzymierzonych na froncie zachodnim, podpisał rozejm w Compiègne, który zakończył wojnę trwającą od 1914 r.
Wyżej się nie da. Flaga Polski na Górze Gradowej zaprasza na Święto Niepodległości
Przemówienia po polsku i po francusku
Poniedziałkowa uroczystość w Gdańsku prowadzona była w dwóch językach: polskim i francuskim. Rozpoczęła się w samo południe, z pełnym ceremoniałem wojskowym.
Głos zabrał Alain Mompert, Konsul Honorowy Francji na Pomorzu, który przemawiał w języku polskim, a na język francuski przekładał to niemal równolegle pułkownik Vincent Després z Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO w Bydgoszczy.
- Zgromadziliśmy się tutaj, aby złożyć hołd tym, którzy oddali swoje życie za wolność. Oddajemy cześć 1,4 mln francuskim żołnierzom poległym za Ojczyznę, a także sojusznikom i wszystkim, którzy zginęli w imię pokoju - podkreślał konsul Alain Mompert. - Spotykamy się dziś w Polsce - w kraju bliskim i przyjaznym, który tego samego dnia, 11 listopada, świętuje odzyskanie niepodległości. Te dwa wydarzenia łączą się w sposób szczególny - ze zwycięstwa w 1918 roku. Z odrodzenia Polski narodziło się francusko-polskie braterstwo broni - symbol wspólnego losu i tej samej wiary w wolność.
W trakcie przemówienia nawiązał on do trwającej wojny na Ukrainie.
- To tragiczne przypomnienie o tym, że pokój może być kruchy, a wolność i suwerenność narodów nigdy nie są dane raz na zawsze. Wzywa nas ono do jedności, solidarności i czujności - do obrony wspólnych wartości, które nasi przodkowie tak drogo opłacili - dodał Konsul Honorowy Francji na Pomorzu.
Po oficjalnych wystąpieniach uczestnicy uroczystości złożyli wieńce pod pomnikiem, a także wpisali się do okolicznościowej, pamiątkowej księgi. Wysłuchano także wojskowego sygnału "Cisza", Hymnu do Bałtyku i pieśni reprezentatywnej Wojska Polskiego w wykonaniu orkiestry Marynarki Wojennej RP.
Święto Niepodległości. Uroczystość przy pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego
Nikogo już nie dziwi…
Po zakończonej uroczystości konsul Alain Mompert przyznał, że jeszcze przed 2022 rokiem słyszał czasem pytania o to, dlaczego ambasada organizuje w listopadzie taką uroczystość w Gdańsku. Tych pytań nie ma od czasu, kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę.
- Widzę natomiast, że od czasu, kiedy wybuchła ta wojna, pojawiło się pewne zaangażowanie, “czułość” do tego cmentarza. Wiem, że w dzisiejszej uroczystości uczestniczyła m.in. rodzina Francuzów, która przyjechała specjalnie z Warszawy, byli też rodacy mieszkający obecnie w Słupsku. Co też istotne, zauważyliśmy również coraz więcej Polaków, którzy odwiedzają ten nasz cmentarz - podkreślił Alain Mompert.
Największy taki cmentarz poza granicami Francji
Znajdujący się przy ul. Powstańców Warszawskich 35 Wojskowy Cmentarz Francuski to największa wojskowa nekropolia francuska położona poza granicami Francji. Zajmuje ona powierzchnię około 2 hektarów, a spoczywają tu żołnierze francuscy z różnych czasów i różnych konfliktów zbrojnych. Około 30 procent grobów posiada dane osobowe zmarłych, pozostałe mogiły są bezimienne.
Pochowani są tu głównie jeńcy ekshumowani z wielu rejonów Polski, którzy zmarli w obozach jenieckich w czasie II Wojny Światowej. Spoczywają tu również szczątki żołnierzy francuskich z okresu I Wojny Światowej, a także jeńców francuskich wziętych do niewoli po bitwie pod Sedanem w czasie Wojny Prusko-Francuskiej z 1870 roku. Gdy tworzono ten cmentarz, odnaleziono w tym miejscu także szczątki żołnierzy francuskich z czasów wojen napoleońskich - w 1813 r. znajdowało się tu bowiem miejsce pochówku żołnierzy.
Cmentarz został otwarty w 1967 r. W 2002 roku została zakończona jego gruntowna renowacja.
Ambasada czeka na nieśmiertelnik
Przed kilkoma dniami media poinformowały o odkryciu szczątków jeńca francuskiego wraz z jego nieśmiertelnikiem, którego dokonano w trakcie prac archeologicznych na Placu Dominikańskim przy remontowanej Hali Targowej. Zgodnie z ustaleniami, pochówek odbędzie się na Wojskowym Cmentarzu Francuskim w Gdańsku. Daty pogrzebu na razie nie ustalono. Ambasada Francji czeka obecnie na przekazanie przez archeologów wspomnianego nieśmiertelnika. O sprawie trzeba poinformować krewnych odnalezionego jeńca, a także przeprowadzić wszelkie niezbędne procedury.
Odnaleziono szczątki francuskiego jeńca. Po 80 latach spocznie w Gdańsku
Jeńcy francuscy trafili na Pomorze po podbiciu Francji przez hitlerowskie Niemcy w czerwcu 1940 r. Pracowali w stalagach m.in. w Gdańsku, Gdyni, Tczewie, Starogardzie i w Pruszczu Gdańskim.