• Start
  • Wiadomości
  • Edukacja online: Miasto szuka rozwiązań, firmy przekazują sprzęt

Edukacja online: Miasto szuka rozwiązań, firmy przekazują sprzęt

Mija tydzień od kiedy nauczanie zdalne stało się obowiązkiem szkół w Polsce. Oprócz zwinności nauczycieli w poruszaniu się w nowych technologiach, niezbędny jest także sprzęt komputerowy dla nich i uczniów. Jak to aktualnie wygląda w Gdańsku?
02.04.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
10-letni Janek podczas zdalnej lekcji wychowania fizycznego
10-letni Janek podczas zdalnej lekcji wychowania fizycznego
Krzysztof Mystkowski/KFP

 

Gdańska Platforma Edukacji i Microsoft Teams - jeśli któryś z gdańskich rodziców nie znał dotąd tych dwóch nazw, od 25 marca - dnia, gdy Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłosiło, że szkoły mają obowiązek nauczać online, zna już je na pewno. GPE to podstawowe narzędzie kontaktu na linii szkoła - dom w naszym mieście, a MT to z kolei program ułatwiający nauczycielom realizację zdalnej nauki.

 

Edukacja online - wideokonferencja z udziałem gdańskich samorządowców i 205 przedstawicieli placówek oświatowych

 

Jak mówią dyrektorzy gdańskich szkół (o czym więcej poniżej), nauczyciele, nawet ci najmniej  biegli w nowoczesnych technologiach, z dnia na dzień coraz lepiej radzą sobie z nową metodą pracy. 

A jak wygląda sytuacja z dostępem uczniów do komputerów (Internet w zasadzie nie stanowi problemu, prawie każdy ma go w dziś w telefonie)? Według danych Wydziału Rozwoju Społecznego gdańskiego magistratu zebranych przez szkoły, ok. 1200 dzieci nie ma dostępu do sprzętu, bądź ma ten dostęp mocno utrudniony (np. dlatego, że w domu jest jeden komputer, a uczniów trzech). Statystycznie, nie jest to może wiele, ok. 2 proc. ogółu uczniów w Gdańsku, ale dla poszczególnych rodzin jest to realny problem.

Miasto Gdańsk złożyło wniosek do ministerialnego programu wsparcia samorządów w zakupie sprzętu dla uczniów i nauczycieli. Gmina wielkości Gdańska liczyć może na dofinansowanie w wysokości maks. 50 tys. zł - jeśli je otrzyma z puli dla wszystkich samorządów w Polsce wynoszącej 186 mln.

 

List prezydent Dulkiewicz do dyrektorów gdańskich szkół i placówek oświatowych

 

- Dyrektorzy szkół mają do dyspozycji komputery z pracowni informatycznych i mogą je użyczać nauczycielom i uczniom - mówi Grzegorz Kryger, z-ca dyrektora Wydziału Rozwoju Społecznego UMG i podkreśla, że urząd zadba o brakujący sprzęt, niezależnie od wyników ministerialnego konkursu. 

Kilka dni temu z akcją pomocy sprzętowej dla dzieci ruszyła społeczność Olivii Business Centre zrzeszona w grupie Społecznik OBC, a jej inicjatywa przekazywania używanych komputerów do szkół szybko rozeszła się wśród firm rezydujących w kompleksie biurowym. 

 

Przekazanie pierwszych komputerów w Szkole Podstawowej nr 35 w Gdańsku, od lewej: Małgorzata Skwira dyrektorka SP nr 35, Małgorzata Piskorska koordynatorka grupy Społecznik OBC, Andrzej Angielski właściciel firmy ITAN
Przekazanie pierwszych komputerów w Szkole Podstawowej nr 35 w Gdańsku, od lewej: Małgorzata Skwira dyrektorka SP nr 35, Magdalena Piskorska koordynatorka grupy Społecznik OBC, Andrzej Angielski właściciel firmy ITAN
OBC

 

Pomoc w pierwszej kolejności trafiła do najbliższej sąsiadki OBC - Szkoły Podstawowej nr 35. W ciągu kilku dni przywieziono tu 30 komputerów stacjonarnych i laptopów z pełnym oprogramowaniem.

Jako pierwsza na apel odpowiedziała firma Deltamarin, która przekazała 12 komputerów stacjonarnych, a także Thyssenkrupp (15 laptopów) oraz Grupa Energa. Ustawienia techniczne komputerów oraz doposażenie w komponenty potrzebne do pracy z WiFi zaoferował właściciel firmy ITAN - Andrzej Angielski. 

 

Obrony na uczelniach będą zdalne? Pierwsza praca inżynierska na Pomorzu obroniona online

 

- W sumie do naszych uczniów trafiło 31 komputerów. Ten ostatni dostarczyła nam osoba prywatna, która usłyszała o akcji. To całkowicie wypełnia zapotrzebowanie naszych uczniów - mówi Małgorzata Skwira, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 35 w Gdańsku. - Dostajemy sprzęt gotowy do pracy i zdezynfekowany, nie musimy nic robić. Nasi ofiarodawcy poświęcili mnóstwo czasu na przygotowanie tych komputerów, jestem im za to ogromnie wdzięczna. Skorzystają z nich uczniowie, którzy albo nie mają komputerów w domach, albo pochodzą z rodzin wielodzietnych, w których jeden komputer to za mało. Nasza szkoła jest kameralna, mamy 500 uczniów. Dobrze więc znam naszych rodziców i wiem, że o pomoc zwrócili się ci, którzy tego naprawdę potrzebują.

Co istotne, podarowane szkole laptopy i komputery stacjonarną są już jej własnością i po zakończeniu epidemii trafią na stałe do jej zasobów.

- Z każdym z rodziców podpisaliśmy umowę użyczenia sprzętu - podkreśla Małgorzata Skwira.  

 

Komputer z możliwością kontaktu przez Internet to dziś narzędzie niezbędne do nauki
Komputer z możliwością kontaktu przez Internet to dziś narzędzie niezbędne do nauki
OBC

 

Kolejna placówka, do której trafi sprzęt także znajduje się w Oliwie - to Szkoła nr 23. 

- Zapotrzebowanie jest przede wszystkim wśród rodzeństw, mało który dom zapewnia każdemu dziecku komputer - informuje Małgorzata Filipowicz dyrektorka SP nr 23. - Wiedząc o tym, staraliśmy się ułożyć plan lekcji w taki sposób, by rodzeństwa uczące się w naszej szkole nie miały jednocześnie zajęć online. Nasze zapotrzebowanie na sprzęt to w tej chwili kilkanaście sztuk. Jest wielu rodziców, którzy na własną rękę szukają rozwiązań.  

Jak podkreślają dyrektorzy szkół, konieczność pracy w sytuacji epidemii, z użyciem narzędzi komunikacji dla wielu nauczycieli (a także i rodziców) obcych, to ogromne wyzwanie, ale… ma też swoje plusy.

- Każdy, nawet najbardziej “oporny” wobec zastosowania nowoczesnych metod edukacji nauczyciel musi teraz spróbować swoich sił - mówi Adam Perzyński, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 27 w Gdańsku, który z racji swojego informatycznego wykształcenia od dawna stara się promować w zarządzanej przez siebie placówce metody pracy inne niż tradycyjne . - Ma prawo popełniać przy tym błędy, ale z pewnością będzie się rozwijał. Moim zdaniem, jeśli Gdańskowi uda się uzyskać grant na zakup sprzętu z ministerstwa, powinno się go przeznaczyć na graficzne tablety dla nauczycieli. To bardzo ułatwi nauczanie matematyki na platformie Teams.

- Aktualna sytuacja to takie nieuniknione szkolenie, z uwagi na okoliczności bardzo efektywne - dodaje Małgorzata Filipowicz z SP nr 23 i podkreśla, że dziś (1 kwietnia) na zdalnej radzie pedagogicznej obecni byli wszyscy nauczyciele.

Społecznicy OBC zachęcają, by włączyć się w ich akcję - nie trzeba mieć komputerów, by to zrobić. Jeśli firma lub osoba prywatna ma sprzęt IT do oddania proszona jest o kontakt z Magdaleną Piskorską: magdalena.piskorska@oliviacentre.com. Jeśli nie masz sprzętu - możesz dorzucić się do zrzutki pod hasłem "Laptopy dla uczniów". Póki co z zebranych pieniędzy udało się kupić jeden laptop.

 

TV

Kaszubi – tożsamość obroniona. Rozmowa z prof. Cezarym Obrachtem-Prondzyńskim