Skwer, któremu nadano imię prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza położony jest w centrum Białegostoku, u zbiegu ulic Spółdzielczej, Icchaka Malmeda i dr Ireny Białówny. Rada Miasta Białegostoku uchwałę w tej sprawie przyjęła 24 czerwca br.
Tadeusz Truskolaski prezydent Białegostoku i prezes zarządu Unii Metropolii Polskich powiedział podczas uroczystości: - Paweł był pogodny i mądry, był dobrym człowiekiem, kochał ludzi i wybierał takie rozwiązania, które ludzi nigdy nie krzywdziły, służył im z całą mocą, za co spotkały go szykany. Jad nienawiści lejący się z ekranów telewizorów spowodował to, że ktoś sięgnął po nóż i pozbawił życia młodego jeszcze człowieka, który chciał jeszcze wiele zrobić dla swojego miasta - mówił. - Gdańszczanie kochali swojego prezydenta. Podczas uroczystości pogrzebowych, ludzie stali po 9, 10 godzin na mrozie żeby oddać mu hołd i pokłonić się przed trumną z jego doczesnymi szczątkami. To było ogromnie wzruszające. Chcemy upamiętnić Pawła także w przestrzeni Białegostoku, bo on miał wschodnią duszę i wschodnie korzenie. Dlatego ciągnęło go tu do nas i mieliśmy wspólny język. Ten skwer z pomnikiem Ludwika Zamenhofa, twórcy języka esperanto, urodzonego w Białymstoku to tak naprawdę skwer tolerancji, której wzorem był Paweł. Myślę, że jest to miejsce godne swego patrona.
Łukasz Prokorym przewodniczący Rady Miasta Białystok dodał: - Dziękuję radnym z klubu Koalicji Obywatelskiej, że uznali inicjatywę nadania imienia Pawła Adamowicza temu skwerowi za godną poparcia. Dzięki wam spotykamy się na tej niezwykłej uroczystości, niezwykłej także dlatego, że po raz pierwszy spotkali się w naszym mieście prezydenci największych polskich miast. Cieszę się, że jesteśmy tu razem, zjednoczeni wokół osoby Pawła Adamowicza i wyznawanych przez niego wartości. Wyrażam głębokie przekonanie, że to miejsce i osoba, której imię nosi, będą przypominać, że każdemu człowiekowi należy się szacunek niezależnie od wiary, orientacji seksualnej i światopoglądu.
Głos zabrała także Magdalena Adamowicz, wdowa po śp. Pawle Adamowiczu: - Białystok to wspaniałe miasto, w którym krzyżują się kultury i tradycje. Kiedy przyjechałam tu po raz pierwszy, poczułam tę niesamowitą wschodnią otwartość i także to połączenie kultur i religii - wspominała europosłanka. - Paweł był przykładem samorządowca, który poprzez dialog, pracowitość, mądrość, otwartość i miłość do ludzi stał się dziś symbolem samorządu. Dziękuję władzom Białegostoku, a przede wszystkim mieszkańcom tego miasta za waszą życzliwość, za to że Paweł jest i honorowym obywatelem Białegostoku, i ma tutaj swoje miejsce.
Poseł Piotr Adamowicz (brat zamordowanego prezydenta Gdańska) mówił m.in. innymi o toczącym się wciąż śledztwie w sprawie zabójstwa jego brata.: - Opinia sądowo - psychiatryczna jest momentami przerażająca, morderca ma ściśle zadeklarowane poglądy polityczne. Przez półtora roku na ten temat nie mówiłem i na razie nie będę, ale przyjdzie czas, by powiedzieć, kto jest jego wzorcem politycznym i osobowościowym, czym się kierował. Śledztwo jest na takim etapie, że mimo że należałoby może postawić pewne pytania celem uzupełnienia materiału dowodowego, zrezygnowaliśmy z wnoszenia dodatkowych pytań. Uznaliśmy, że będzie można je zadać już na drodze postępowania sądowego. Chcemy, by śledztwo zostało w miarę szybko zamknięte i mam nadzieję, że akt oskarżenia trafi do sądu jeszcze jesienią tego roku. Dziękuję raz jeszcze za dobro, które płynie z Białegostoku.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz podziękowała samorządowcom Białegostoku za takie wyróżnienie i przypomniała o aktywności Pawła Adamowicza w ramach Unii Metropolii Polskich, jako inicjatora akcji pomocowych skierowanych do uchodźców.
- Myślę, że po tragicznym pożarze obozu uchodźców na wyspie Lesbos, w wyniku którego dach nad głową straciło 12 tysięcy ludzi, Paweł Adamowicz zainicjowałby także dzisiejszy apel Unii Metropolii Polskich do premiera Mateusza Morawieckiego, apel o solidarność z drugim człowiekiem - mówiła prezydent. - Mam nadzieję, że wszyscy mieszkańcy i turyści, którzy pojawią się na tym skwerze, usiądą na ławce i podobnie jak nasz prezydent, będą życzliwie uśmiechali się do innych, do drugiego człowieka.
Nadanie białostockiemu skwerowi imienia Pawła Adamowicza to kolejna już inicjatywa uczczenia zamordowanego prezydenta Gdańska.
Od lutego br. w Parku Tadeusza Mazowieckiego w Warszawie jest Aleja Pawła Adamowicza. Jego imię nosi od czerwca ub. roku promenada w Riegrovych Sadach, popularnym parku stolicy Republiki Czeskiej. Od maja Paweł Adamowicz ma swój skwer we Wrocławiu, a od września - skwer w Inowrocławiu. Prezydent Gdańska otrzymał też pośmiertnie honorowe obywatelstwo Warszawy i honorowe obywatelstwo Białegostoku. Unia Metropolii Polskich - fundacja skupiająca dwanaście największych miast w kraju - przyjęła imię Pawła Adamowicza. Jest też poświęcona zamordowanemu prezydentowi "Tablica tolerancji" we Wrocławiu, płaskorzeźba w Zielonej Górze, plac w Szczecinie, pamiątkowa tablica w ratuszu w Wałbrzychu. W ostatnich dniach stycznia ub. roku Parlament Europejski zorganizował specjalną sesję, poświęconą problemowi mowy nienawiści - jako gości honorowych zaproszono na nią bliskich Pawła Adamowicza (zobacz również - TUTAJ). W październiku ub. roku prezydent Gdańska otrzymał pośmiertnie w stolicy Grecji nagrodę Athens Democracy Forum (Ateńskiego Forum Demokratycznego). Został też upamiętniony w Europejskim Komitecie Regionów w Brukseli, który wcześniej uchwalił specjalną rezolucję po zabójstwie prezydenta Gdańska. Międzynarodowa Sieć Miast Schronienia ICORN ustanowiła nagrodę im. Pawła Adamowicza. 14 stycznia tego roku - w rocznicę śmierci prezydenta - mieszkańcy Lublina na pl. Łokietka zamanifestowali swoją solidarność z Gdańskiem.
