• Start
  • Wiadomości
  • To nie "Żółty Lew" - na dnie Martwej Wisły znaleziono inny wrak [PODWODNE ZDJĘCIA]

To nie "Żółty Lew" - na dnie Martwej Wisły znaleziono inny wrak [PODWODNE ZDJĘCIA]

Fragmenty łodzi prawdopodobnie z XVII lub XVIII wieku znaleziono podczas badań podwodnych przy Twierdzy Wisłoujście w Gdańsku. Za kilka tygodni po specjalistycznych badaniach archeologicznych poznamy dokładny wiek i inne szczegóły dotyczące zabytku. Oprócz wraku na dnie Martwej Wisły znaleziono też obiekty z metalu i ślady drewnianych palowań.
06.09.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Nurkowie archeolodzy rozpoczęli prace na odcinku Martej Wisły pod koniec sierpnia 2017 roku

Badania rozpoczęły się od prospekcji sonarowej wykonanej przez pracowników Instytutu Morskiego w Gdańsku

Niedawno zakończone „Podwodne rozpoznanie obszaru wokół Twierdzy Wisłoujście w Gdańsku” to projekt Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, dzięki któremu podwodni archeolodzy mogli zajrzeć do - nie badanych do tej pory w tak kompleksowy sposób - wód wokół zabytkowej fortyfikacji. Na ten cel muzeum, które opiekuje się zabytkiem, otrzymało ponad 100 tys. zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Nurkowie archeolodzy rozpoczęli prace pod koniec sierpnia 2017 r. na ok. 650 metrowym odcinku koryta Martwej Wisły przy Twierdzy Wisłoujście. Autorzy projektu liczyli przede wszystkim na to, że na dnie rzeki znajdą wrak XVII-wiecznego polskiego okrętu Żółty Lew, bo właśnie w tej lokalizacji w lipcu 1628 roku Szwedzi zatopili zbudowany w Stoczni Gdańsk ten polski okręt. 

- Przeprowadzone prace w istocie są pracami ratunkowymi ze względu na ruch jednostek o różnych gabarytach na kanale portowym oraz ewentualną możliwość pogłębienia toru wodnego - mówi Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. - Te ostatnie, prowadzone już wcześniej po wojnie, zniszczyły wszystkie artefakty, które mogły się znajdować w środkowej części koryta. Z tego względu prowadziliśmy prace w pobliżu fortyfikacji.

Bastion Artyleryjski Fortu Carre założenia fortyfikacyjnego Twierdzy Wisłoujście. Jakie tajemnice skrywają wody wokół Twierdzy Wisłoujscie?

Badania rozpoczęły się od prospekcji sonarowej wykonanej przez pracowników Instytutu Morskiego w Gdańsku, dzięki której sporządzono mapę z 22 potencjalnymi stanowiskami archeologicznymi. Znalazły się one na odcinku o długości 650 metrów i szerokości ok 5-10 m. Nurkowie schodzili na maksymalną głębokość 11 metrów, gdzie widoczność wynosiła nie więcej niż metr.

"Żółtego Lwa" nie znaleziono, ale udało się odnaleźć współczesne artefakty wykonane z metalu, ślady palowań najdalej z XIV-XV w. Pobrane próbki drewna zostaną wysłane w celu zbadania, kiedy zostały ścięte i tym samym pozwolą precyzyjnie datować wybudowanie konstrukcji. I przede wszystkim - ostatniego dnia badań - odkryto fragmenty łodzi z XVII-XVIII wieku. 


Nurkowie przeszukują dno w pobliżu Bastionu Furta Wodna

Znalezione fragmenty wraku

- Wstępne oględziny fragmentów zalegających w warstwie mułu pozwalają stwierdzić, że wrak mógł mieć do 16 metrów długości - tłumaczy Waldemar Ossowski. - Nie jest to "Żółty Lew", ale chcemy go dokładnie zbadać w przyszłym roku. Będziemy się starali o środki na sfinansowanie tych badań.

- Wrak będzie spokojnie leżał i czekał na rozstrzygnięcie kolejnego konkursu projektowego, dzięki któremu zbadamy go dokładniej - dodaje Andrzej Gierszewski, rzecznik MHMG. - Teraz fragmenty łodzi wystają z dna koryta Martwej Wisły, trzeba będzie je odsłonić i sprawdzić co się pod nimi znajduje.



TV

Kaszubi – tożsamość obroniona. Rozmowa z prof. Cezarym Obrachtem-Prondzyńskim