Żywa szopka przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Gdańsku Strzyży
fot. Anna Rezulak / KFP
Tradycje „Betlejemskiego żłobka u Zmartwychwstańców” w zacisznej scenerii wzgórza za kościołem mają już kilkanaście lat.
Żywa szopka przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Gdańsku Strzyży
fot. Anna Rezulak / KFP
Świętej Rodzinie towarzyszą w tym roku kózki, osiołek, indyki, kaczki i gęsi.
Żywa szopka przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Gdańsku Strzyży
fot. Anna Rezulak / KFP
Żywa szopka przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Gdańsku Strzyży
fot. Anna Rezulak / KFP
Szopkę można odwiedzać do Nowego Roku.
Żywa szopka przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Gdańsku Strzyży
fot. Anna Rezulak / KFP
Tradycja głosi, że jako pierwszy w historii żywą szopkę bożonarodzeniową wystawił w wigilię 1223 r. św. Franciszek z Asyżu. A działo się to w miasteczku Greccio, gdzie mieścił się zakon franciszkanów. Franciszek chciał w ten sposób przybliżyć prostym ludziom tajemnicę narodzin Chrystusa.
Żywa szopka przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Gdańsku Strzyży
fot. Anna Rezulak / KFP
oprac. na podst. materiałów KFP
Świętej Rodzinie towarzyszą w tym roku kózki, osiołek, indyki, kaczki i gęsi. Szopkę można odwiedzać do Nowego Roku.