• Start
  • Wiadomości
  • Zaostrzenie prawa aborcyjnego. Czwarty dzień protestów w Gdańsku - przyszło mniej niż 100 osób

Zaostrzenie prawa aborcyjnego. Czwarty dzień protestów w Gdańsku - przyszło mniej niż 100 osób

Po weekendowej przerwie na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy środowiska skupione wokół Strajku Kobiet w Gdańsku zwołały na poniedziałek (1 lutego) kolejną już - czwartą - wieczorną manifestację przeciwko zaostrzeniu polskiego prawa aborcyjnego. Przyszło najwyżej sto osób. Tak mało jeszcze nie było.
01.02.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Na poniedziałkową manifestację przyszło najwyżej sto osób - najwytrwalsze uczestniczki i uczestnicy Strajku Kobiet
Na poniedziałkową manifestację w Gdańsku przyszło najwyżej sto osób - najwytrwalsze uczestniczki i uczestnicy Strajku Kobiet. Nz. - w trakcie przemarszu ul. Wały Jagiellońskie, na wysokości dworca kolejowego Gdańsk Główny. Manifestanci idą na Targ Drzewny
Anna Rezulak/Kosycarz KFP

 

Było zimno, - 4 stopnie Celsjusza, ale temperatura odczuwalna - jeszcze niższa. Najwytrwalsi przeciwnicy zaostrzenia prawa aborcyjnego zebrali się o godz. 19 na Placu Solidarności, pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców. Część z nich została tam wylegitymowana przez policję. Następnie ruszyli ulicą w stronę ronda na Błędniku, dalej na Hucisko - tam zablokowali drogi dojazdowe, licząc od 103 w dół, i poszli dalej Wałami Jagiellońskimi. 103 - to liczba dni, jakie upłynęły od ogłoszenia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, które jest kwestionowane przez liczne środowiska, w tym autorytety prawnicze. W zeszłym tygodniu TK opublikował pisemne uzasadnienie wyroku, który zakazuje aborcji nawet w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu.

 

Część uczestników została wylegitymowana przez policjantów jeszcze na Placu Solidarności
Część uczestników została wylegitymowana przez policjantów jeszcze na Placu Solidarności
Anna Rezulak/Kosycarz KFP

 

Poniedziałkowy marsz zakończył się na Targu Drzewnym, gdzie stoi budynek, w którym są biura parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości. 

Podczas manifestacji uczestnicy wznosili hasła przeciwko władzy Jarosława Kaczyńskiego i PiS. Jak zwykle mówiono też o “pseudoorzeczeniu pseudotrybunału”, które posłużyło do zaostrzenia prawa aborcyjnego. 

- Stoimy w bezruchu, aby wyrazić bezsilność w walce o nasze prawa - mówiła jedna z uczestniczek.

 

Na Hucisku odbyła się zaplanowana krótka blokada ronda. Uczestnicy protestu liczyli od 113 w dół, ponieważ tyle dni upłynęło od wyroku Trybunału Julii Przyłębskiej, który zaostrzył prawo aborcyjne w Polsce
Na Hucisku odbyła się zaplanowana krótka blokada ronda. Uczestnicy protestu liczyli od 113 w dół, ponieważ tyle dni upłynęło od wyroku Trybunału Julii Przyłębskiej, który zaostrzył prawo aborcyjne w Polsce
Anna Rezulak/Kosycarz KFP

 

W prywatnych rozmowach aktywistki związane ze Strajkiem Kobiet przyznają, że z powodu ataku zimy jest wyjątkowo mało chętnych do udziału w manifestacjach - choć tzw. zasięgi w internecie świadczą, że bunt wobec zmian wprowadzanych przez PiS wciąż ma charakter masowy i jeśli władze myślą, że sprawa “rozeszła się po kościach”, to jest to opinia przedwczesna.

 

 

TV

Świąteczne i noworoczne życzenia