Jachty na wodach Zatoki Gdańskiej. Dwa dni zaciętej rywalizacji

W sobotę i niedzielę, 11-12 czerwca, na wodach Zatoki Gdańskiej rywalizowali żeglarze w regatach o Puchar Mariny Gdańsk. Bazą regat była przystań przy ul. Szafarnia. Mimo trudnych warunków wiatrowych, udało się przeprowadzić wszystkie trzy zaplanowane wyścigi.
13.06.2022
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
W grupie ORC najlepszą okazała się załoga jachtu KONSAL (na zdjęciu w głębi)
W grupie ORC najlepszą okazała się załoga jachtu KONSAL (na zdjęciu w głębi)
fot. Gdański Ośrodek Sportu

Urozmaicone warunki wiatrowe

W imprezie organizowanej przez Gdański Ośrodek Sportu startowały załogi klasyfikowane w trzech grupach: ORC, KWR oraz OPEN.

Mimo trudnych warunków wiatrowych udało się przeprowadzić wszystkie trzy zaplanowane wyścigi.

- Warunki były rzeczywiście urozmaicone, bo słabo i średniowiatrowe w sobotę, a w niedzielę było oczekiwanie na wiatr przez około 1,5 godziny. Dwa wyścigi na trasie góra-dół oraz sobotni wyścig długi zatokowy, podczas którego wiatr całkowicie zgasł i komisja regatowa postanowiła skrócić go o do jednego okrążenia, z 22 do 11 mil. Po nim spotkanie towarzyskie przerodziło się na spotkania na jachtach. Dziś wyścig finałowy również się opóźnił, dopiero 1,5 godziny po planowanym starcie przyszedł wiatr - podsumował Tomasz Sawukinas, sędzia regat.

NEOPROFIL najlepszy w ORC I

W zbudzającej największe emocje grupie ORC I zwyciężyła załoga NEOPROFIL dowodzona przez kpt. Piotra Adamowicza. Kolejne miejsce na podium zajął jacht AMARIS z załogą pod przewodnictwem kpt. Michała Brudnickiego. Trzecie miejsce wywalczyła ekipa jachtu ZEFIREK z kpt. Tomaszem Sontowskim.

KONSAL na czele ORC II

W Grupie ORC II po trzech biegach najlepszą okazała się załoga jachtu KONSAL z kapitanem Ryszardem Drzymalskim na czele. Drugie miejsce na podium przypadło ekipie DUŻEGO PTAKA z kapitanem Damianem Malinowskim na czele. Trzecia była załoga jachtu ZOLTAR dowodzona przez kpt. Ireneusza Siwka.

- Warunki wiatrowe były słabe, czego nasza łódka nie lubi. Przeciwnicy to w większości mniejsze, potencjalnie szybsze w takich warunkach łódki, ale jednak udało się po przeliczeniach zająć dobrą pozycję. Zadecydowała bardzo dobra załoga i dobre decyzje taktyczne na zmiennym wietrze. Chociaż rywalizacja do samego końca była oczywiście bardzo zacięta. Konkurencja w naszej grupie była silna, bo takie jachty jak Polled czy Zoltar dobrze sobie radzą w takich warunkach. Na tych regatach byliśmy po raz pierwszy i bardzo nam się podobało. Myślę, że będziemy tutaj również za rok, nasze wrażenia są bardzo dobre - mówił Ryszard Drzymalski.

W OPEN wygrał FAST FORWARD

Klasyfikację grupy OPEN, skupiającej największe jachty, wygrała ekipa z jachtu FAST FORWARD dowodzona przez kapitana Tomasza Nagasa. Drugie miejsce wywalczyła ekipa z MARCO POLO pod dowództwem Marka Limbergera. Trzecie miejsce zajął Zbigniew Skoczylas na jachcie EVELINE.

HADAR najszybszy w KWR

W rywalizacji jachtów należących do KWR wygrała ekipa dowodzona przez kpt. Jerzego Brezdenia na jachcie HADAR. Drugie miejsce wywalczyła PURGA dowodzona przez kpt. Kajetana Kilanowskiego. Trzeci był SŁONI, a dowodził nim kpt. Zbigniew Rembiewski.

- Warunki pogodowe były w sam raz, wczoraj podczas pierwszego wyścigu wiało około 6 węzłów, ale już podczas wyścigu długiego przywiało około 13, w porywach do 16 węzłów, więc jazda była wyśmienita. W naszej grupie rywalizacja była bardzo zacięta, do samego końca, wczoraj przegraliśmy pierwszy wyścig o zaledwie 30 sekund, drugi o 6 minut, a w niedzielę z kolei wygraliśmy - relacjonował kpt jachtu Purga, Kajetan Kalinowski.

 

TV

Finał świątecznej akcji „Każdy może pomóc”. Wymarzone prezenty jadą do dzieci i seniorów