Triathlon Challenge Gdańsk: 1050 powodów do satysfakcji

Rafał Wąsowski wśród mężczyzn i Aleksandra Rzeszotarska wśród kobiet okazali się triumfatorami Lotto Challenge Gdańsk 2025. W zawodach wzięło udział 1050 zawodników z 33 krajów. Dla wielu uczestników była to okazja do promocji zdrowego, sportowego stylu życia. Taki właśnie cel przyświecał pochodzącej z Gdańska popularnej aktorce Grażynie Wolszczak, wiceprezydentom miasta Piotrowi Grzelakowi i Piotrowi Borawskiemu oraz gdańskim radnym Łukaszowi Bejmowi i Łukaszowi Świackiemu.
21.06.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Trzej mężczyźni w średnim wieku na mecie, z medalami
Reprezentacja Miasta Gdańsk na mecie - wielka radość i pamiątkowe medale. Od lewej: Piotr Grzelak, Piotr Borawski, Łukasz Bejm
fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

Challenge Gdańsk odbywa się w ten weekend już raz piąty. Tradycyjnie zorganizowano go w Brzeźnie. To impreza z międzynarodową marką. Gdańskie zawody należą do światowej sieci Challenge - podobne odbywają się w 35 miastach w 27 krajach, głównie w Europie, ale także w Kanadzie, Korei, Brazylii czy na Tajwanie.  

Starty w sobotę i niedzielę 

W sobotę, 21 czerwca, w Brzeźnie zawodnicy i zawodniczki wystartowali na najwyżej cenionym przez wyczynowców dystansie olimpijskim. Zaczęli na nadmorskiej plaży, po lewej stronie mola w Brzeźnie. Pokonali pętlę pływacką o długości 1,5 km i wyszli na brzeg po prawej stronie mola, by udać się do strefy zmian T1.

Następnie uczestnicy wsiedli na rowery, by zmierzyć się na trasie kolarskiej Challenge Gdańsk - składała się ona z dwóch pętli o długości 20 km. Zawodnicy przejechali obok stadionu Polsat Plus Arena Gdańsk, następnie tunelem pod Martwą Wisłą ruszyli Trasą Sucharskiego w kierunku obwodnicy południowej, by zawrócić i tą samą trasą dotrzeć do Brzeźna.

Na koniec, na wszystkich czekała 10-kilometrowa trasa biegowa (dwie pętle o długości 5 km), wytyczona wzdłuż gdańskiej plaży i po parku Ronalda Reagana. Meta wyścigu znajdowała się na molo w Gdańsku Brzeźnie.

W niedzielę odbędą się starty na dystansie Średnim.

Lista najlepszych triatlonistów

W sobotę, zwycięzcą na wśród mężczyzn okazał się Rafał Wąsowski, który odnotował kolejny udany występ w Gdańsku. Przekroczył metę z wynikiem 1:59:03. Był szybszy od zdobywcy drugiego miejsca o 31 sekund.

TOP5 mężczyzn

  1. Rafał Wąsowski - 1:59:03
  2. Krzysztof Kuczyński - 1:59:34
  3. Michał Światłoń - 2:02:05
  4. Lukas Kuntermann (Niemcy) - 2:02:14
  5. Marcin Paszkiewicz - 2:03:16

Wśród kobiet triumfowała Aleksandra Rzeszotarska, która wyprzedziła Brytyjkę, Sarah Lamswood.

TOP5 kobiet

  1. Aleksandra Rzeszotarska - 2:18:14
  2. Sarah Lamswood (Wielka Brytania) - 2:19:33
  3. Angelika Kowalska - 2:27:29
  4. Marta Strzelczyk - 2:28:06
  5. Katarzyna Krupiak - 2:32:04

ZOBACZ NASZĄ FOTOGALERIĘ Z SOBOTNICH ZAWODÓW:

 

Powody do radości

Wielu zawodników biegło amatorsko - jedynie po to, by poprawić swoje życiowe rekordy. 

Inni nie zamierzali bić żadnych rekordów, bowiem wystarczy im pokonanie własnej słabości i dotarcie do mety.

Niektórzy chcieli pokazać, że choć nie są już bardzo młodzi, to potrafią podołać takiemu wyzwaniu. Tak było w przypadku Grażyny Wolszczak, popularnej aktorki, która postanowiła wystąpić w sztafecie. Pozostałe dwie zawodniczki w jej drużynie to zwyciężczynie aukcji WOŚP - dzięki czemu dołączyły do Team Wolszczak. 

Aktorka powiedziała przed startem: - Mój temperament sportowy to joga i gimnastyka. Lubiłam też chodzić. Mam 66 lat i dopiero zaczynam biegać. Myślałam, że kolana mi na bank wysiądą. Okazuje się, że nie wysiadły. Zaczęłam od marszobiegów, a teraz już przebiegam 5 km.

Gdańsk znowu mocny

Także na sztafetę zdecydowali się trzej samorządowcy: wiceprezydenci Gdańska Piotr Grzelak i Piotr Borawski oraz radny Gdańska Łukasz Bejm. Wszyscy trzej na co dzień starają się utrzymać aktywny styl życia. Nie był to ich pierwszy start w Triathlon Challenge Gdańsk.

W sobotę podzielili się konkurencjami:

  • Łukasz Bejm - pływanie
  • Piotr Grzelak - kolarstwo
  • Piotr Borawski - bieg

Radość na mecie była wielka. Wszyscy trzej, poza osobistą satysfakcją, mieli cel, by pokazać, że aktywność fizyczna jest dla każdego, niezależnie od wieku, zajmowanego stanowiska czy codziennych obowiązków.

W zawodach indywidualnie i - co warto podkreślić - na całym dystansie wystartował radny miasta Gdańska Łukasz Świacki, który trenuje trzy razy w tygodniu albo pływanie przed pracą, albo bieganie po południu oraz rower do pracy. Jego marzeniem było osiągnięcie wyniku poniżej 3 godzin. Tym razem jeszcze się nie udało.

- Miałem 3.03 - powiedział nam po zawodach radny Łukasz Świacki. - I tak jestem zadowolony, bo wcześniej miałem wyniki na poziomie 3,08, tak więc progres jest. Teraz już decydują techniczne niuanse. Kto wie, jeśli poprawię się w bieganiu i będę miał lepszy rower niż dzisiaj, być może zejdę poniżej 3 godzin. W przyszłym roku na pewno spróbuję.

TV

Plażowa siatkówka w Brzeźnie